Amerykanski rap - rozmowy ogolne

Cytuj:

---

Royce da 5'9 wg mnie już pokazał klasę w kawałku Boom na bicie Preemo.

@Co do Dilated
Wróć, nie jestem w temacie. Że nowy album będzie? Jeżeli tak to jaram się fest :O

---

Boom jest spoko, ale nie oszukujmy sie, ze glownie dlatego, ze bit jest historyczny, Royce'a nigdy jakos specjalnie z flow nie kojarzylem, chyba dopiero od Street Hop zaczal byc takim kotem.

A Dilated wlasnie chyba nie daja albumu w tym roku, w 2010 na pewno Evidence solo, Babu, Rakaa solo.

/\ od Kida Cudiego slyszalem Man on the Moon i podoba mi sie, dobry alternatywny rap, przyjemnie sie slucha. My World, Soundtrack 2 My Life, bdb kawalki

a jak dla mnie są dwa kawałki Royce'a, które łykają boom na luzie.
T.O.D.A.Y. ft Ingrid Smalls
throwback


a co do flow dzisiaj, to też trochę jest takich, którzy go zjadają, elzhi, term, sean price, talib, zumbi z zion i a to tylko wymieniając tylko tych nowych bardziej znanych murzynów

Zapomniałeś chyba dodać dobrego czarnego brata "Mike Jonsa" i "PIMP C" Może później ktoś ich wymienił, ale nie zwróciłem uwagi. Zasługują oni na to, żeby być na 1 stronie :P Mike jeszcze żyje, natomiast Pimp nie...Pozdrawiam was Czarni Bracia :]

Możecie mi powiedzieć skąd ta muzyka z utworu:
Łozo - Wrooclyn.?
Bo to chyba nie jest jego muzyka, tylko z jakiegoś innego utworu, bodajże amerikanskiego.

Cytuj:

---

Andaryel napisał

a jak dla mnie są dwa kawałki Royce'a, które łykają boom na luzie.
T.O.D.A.Y. ft Ingrid Smalls
throwback


a co do flow dzisiaj, to też trochę jest takich, którzy go zjadają, elzhi, term, sean price, talib, zumbi z zion i a to tylko wymieniając tylko tych nowych bardziej znanych murzynów

---

Masz racje są kawałki które zjadają Boom ale ja właśnie poznałem Royce'a po usłyszeniu tego kawałka. A Sean Price jest zajebiście zajebisty ;d

No Hip-Hop jezeli chodzi o starszego Royce'a, ale to nie imo to jeden z nielicznych raperow, ktorzy zanotowali progres w ostatnim czasie.

Siema.
Waszym zdaniem który amerykański zespół jest wg.was najlepszy?
Dla mnie osobiscie to wu tang clan ;)

Trudno wybrac, ale cos sposrod Wu Tangu, A Tribe Called Quest, Dilated Peoples i The Roots. Doliczylbym Madvillainy, ale to sie raczej nie liczy jako zespol. Nizej juz stoja Cypress, Gangstarr, Cunninlynguists.
Atmosphere moze. Jeszcze dalej Jedi Mind~ i inne takie.

Dla mnie najlepsi są Bone Thugs-n-Harmony, potem Cypress Hill i Wu-Tang Clan.

Dla mnie również Wu tang Clan. Bardzo lubię słuchać Method Man'a i Raekwon'a , zaś Ghostface killah mi jakoś nie pasuje :P

Polecam na dziś : The Game ft.Lil Wayne - my life

Kupuje ktoś amerykańskie płyty?Ja osobiście nie kupuję i chyba zresztą mało kto kupuje , jak zagraniczne płyty kosztują w granicach 50-70 złotych , co innego jakby mieszkał w USA to jak najbardziej.

Ja tam nie wiem, czy moge spokojnie uznac jakis zespol za najlepszy. Z zespolami jest o wiele trudniej niz z raperami. W takim Wu to np. taki Masta i U-God (ktorych bardzo lubie i slucham czesto ich solowek) wyraznie odstaja. Z Wu najbardziej lubie Decka i Raekwona. Pod wzgledem umiejetnosci to z Clanu sie dosc mocno wybijaja Deck i GZA. I jak ich mam ocenic ?

Co do tych zespolow jeszcze. Moim ulubionym (zaznaczam - ulubionym) zespolem jest Heltah Skeltah.

@up
Przeciez spokojnie mozna kupic murzynska plyte za 15-20 zlotych. Za cene ktora podales, to ja moge cos ciezko dostepnego kupic ;p.

Włg. mnie ciężko wybrać jedną grupę bo wiele zespołów włożyły spory wkład w hip hop i raczej ciężko powiedzieć który jest najlepszy i wu tang, gangstarr, jmt, nwa, aotp, cmw, lcn, heltah skeltah w sumie wszystkich ich lubię różni się ich twórczość na tyle że można by o tym długo dyskutować ;p

^up
Swoją drogą ciekawy gust słuchania wu-tangu i lil wayne'a mi on zbytnio nie podchodzi z tym jego "alternatywnym" rapem ;d

Cytuj:

---

dryblu napisał

Dla mnie również Wu tang Clan. Bardzo lubię słuchać Method Man'a i Raekwon'a , zaś Ghostface killah mi jakoś nie pasuje :P

Polecam na dziś : The Game ft.Lil Wayne - my life

Kupuje ktoś amerykańskie płyty?Ja osobiście nie kupuję i chyba zresztą mało kto kupuje , jak zagraniczne płyty kosztują w granicach 50-70 złotych , co innego jakby mieszkał w USA to jak najbardziej.

---

To że kosztują w granicach 70zł to najmniejszy problem, połowa jest niedostępna w Polsce to jest dopiero problem :D

Cytuj:

---

Shokei napisał

To że kosztują w granicach 70zł to najmniejszy problem, połowa jest niedostępna w Polsce to jest dopiero problem :D

---

No wsumie tak , chciałem sobie kupić krążek Termanology "Politics As Usual" ale niedostępna jest w ogóle , tak samo z 2pac "Greatest Hits" tyle , że jest dostępna na allegro za 50zł + koszt przesyłki ;/

Teraz patrzę na allegro i chyba kupię sobie płyte The Game'a "Documentary" jest za ~40 zł (w tym koszt przesyłki) :D

Bone Thugs nie ma nigdzie w Polsce, są tylko stare płyty i do tego z 2, na Ebay też nie ma zbyt wiele.