Dr. DRE 4ever.
Wersja do druku
Dr. DRE 4ever.
snoop dogg, dr dre, eminem, 50 cent. przekaz przede wszystkim XDDDDDDDD
http://www.youtube.com/watch?v=XEv-d...layer_embedded
nie, to ty mozesz sie pierdolnac w glowe, bo szukasz wszedzie PRZEKAZU. niektorzy nie lubia byc po prostu ambitni i posluchac luzniejszego kawalka. moze kiedys dorosniesz do tego, ze muzyka sie nie sprowadza do klepania frazesow i bycia true.
wiz khalifa to gowno, bo miazdzaca krytyka jest obecna, ale zapostuje cos naprawde letniego:
http://www.youtube.com/watch?v=It0H7Gq4UT4
http://www.youtube.com/watch?v=OUfnl_kqB60
chociaz nie wiem, czy moge to zrobic i czy to nie jest przypadkiem gownorap dla gimbusow. PRZEKAZ przede wszystkim. nie slucham tekstow, bo nie znam angielskiego i sie tak tylko pucuje.
wszystkie joe scuddy, masowe justusy i kenny starry-lekkosc x100.
ja teraz mam potezna wkretke na mac millera, caly czas nuce sobie jakies jego kawalki, teraz nie moge wyjebac z glowy "another night"
ja tam nie mam beki, tylko można się wysilić bardziej niż "mam hajs czarnuchu a ty nie, fajne sucze w klipie, patrz jak moj czarny brat sie gibie". Umiem rozgraniczyc "pewne rzeczy" - gimbusy jarające sie takimi nutami to niezły target, czesto maja bogatych starych. Tylko naprawdę, czy trzeba nagrywać aż takie gówno? Zaraz pewnie zacznie się "underground ich pociska", ale nie oszukujmy się, można się sprzedać z klasą lub bez niej. Dla mnie ten kawałek to przykład jak zrobić to bez klasy ;)
Każdy ma swoje zdanie.
Ps.
Musisz rozdać trochę punktów reputacji innym forumowiczom zanim będziesz mógł przyznać je użytkownikowi chemik ponownie. :(
@Up
Mac na propsie :)
Ostatnio mi się wkręciło:
[y]6zwuK3RAOTw[/y]
a od czego sie rap zaczynal? od tego ze kurwa dre nawijal caly kawalek o tym ze rucha dziwki. kiedys nawijali o tym ze chca miec hajs, ze pierdola xxx coast, ze ruchaja dziwki na prawo i lewo, ale tak to jest jak sie slucha kawalkow ktorych sie nie rozumie. rap to muzyka, a muzyka nie zawsze musi uczyc zycia, bo coraz czesciej wszyscy to chca tam odnalezc, a ma rozluzniac, gdzie slyszysz bit, nawijke i se kurwa siedzisz wjebany w fotel.
Śmiechłę.
Wole jak autor ma mi coś do przekazania. Cokolwiek, nawet " pierdolę east coast " to ma to za sobą jakieś emocje. A nie " sram twoją kasą, którą wydasz na moją płytę ". Nie mam nic do raperów nawijających luźne, lekkie teksty ale na litość, bez przesady. Też lubię się rozluźnić przy dobrym bicie i wpasowanej w to nawijce, ale nie powiesz mi, że ten kawałek Wiza ma zajebisty bit. ( Chyba, że będzie liczył na flamewara ale ja w takim razie już pasuję )
Wole coś takiego niż ten kawałek od którego oceny zaczęła się ta dyskusja:
[y]zWMZ0bDbDAw[/y]
Chicano rap też na propsie. Słucha ktoś Centro Side Records, 1219 ent, Hi-Power Torpedos lub Cutthroat Society?
i ten i inne single wiza to petardy jak chuj. stargate na b&y zapierdolil takim bitem, ze chyba tylko glucha osoba nie zechce powywijac. mozna go nie lubic, ale talentu do robienia hitow i maskowania nawijki o jednym i tym samym na 90% trackow mu nikt nie odmowi, chocby stawal na rzesach i sluchal sage'a francisa. zreszta sam wiz nawinal kiedys na i had a dream/when i'm gone cos takiego:
Cytuj:
same song to a different beat
cause really sometimes it feels like I'm the only one there
i guess nobody cares
chyba ten PRZEKAZ jednak slabo wam wchodzi, jak nie potraficie wylapac z tak znanych piosenek wylapac prosciutkich linijek.Cytuj:
And they say all I rap about is bitches and champagne,
You would too if every night you seen the same thing
slabo hejtujecie, chlopcy.
nigdy nie przepadalem za latynoskim rapem, wiec niestety sie nie orientuje w ogole ;d.
jeśli hejtowaniem jest napisanie co i dlaczego mi sie nie podoba w piosence, zamiast pisać " o bosh jakie guwno " to ok, hejtuje.
Chociaż osobiście wolę określenie krytyka ;) niektórych kawałków od moich ulubionych raperów też nie mogę słuchać i gdybym miał je ocenić dostały by zjebkę większą niż Wiz ;)
http://www.youtube.com/watch?v=Es7rds2402U
bujajacy bicik, OFWGKTA, RAP Z PRZEKAZEM ZIOMKI (hehe)
wole peje.
nadal mnie nie przekonalo ;d. nawet sampelek z klasyka scc nie uratowal.
http://youtu.be/yqS6-UwME8U
http://www.youtube.com/watch?v=EzqcuBbKDUc
mi sie narkomanski rap wkrecil. uprzedzam, ze glebszego przekazu brak.
Wkrecil mi sie ten Chicano rap. Ja mozecie to podrzuccie jeszcze kilka dobrych kawalkow
poleccie jakies ciekawe albumy, nie siedze za bardzo w amerykanskim rapie a bym posluchal czegos nowego. Cos w stylu Above the Law, Twinz, South Central Cartel. Nie musi byc z tego roku, moze byc klasyka.
Jedynym chicano raperem, który się jakoś tam liczy jest Conejo, reszta to syf. U Króliczka jest przede wszystkim prawda i w miarę dobre skillsy jak na rapera, który już dobre 10 lat ukrywa się przed US Marshall's.
przesluchalem niedawno plyte A$AP Rockyego i powiem tak - kurwa, Clams Casino to ultra kocur. "palace" to moim zdaniem rozkurw totalny, w ogole wszystkie bity na plycie sa na mega wysokim poziomie, a do tego ladnie plynacy po nich rocky i super przyjemnie sie jej slucha. ostatnio puscilem sobie ten album jezdzac na rowerze i chyba przesluchalem go 3x pod rzad i dalej mi sie podobalo.
http://www.youtube.com/watch?v=15cWVRvWLFM
clams robi takie petardy ze chuj. do calej plyty rocky'ego nigdy sie nie potrafilem zmusic, ale chyba to zrobie. jest lato, to jakis asap albo inny spitta beda jak ulal.
Moim zdaniem to powinna być płyta Rocky/Clams bo w zasadzie na jego produkcjach są najlepsze kawałeczki, reszta średnio mi podchodzi i strasznie męczy mnie efekt DJA BUHHA :/ pieprzone screw jest prawie w każdym kawałku, a nie trawie tego w takim nadmiarze. Ogólnie płytka spoko, ale z 16 kawałków obciąłbym do 8. Posłucham jeszcze parę razy może z czasem bardziej się do niej przekonam.
Wassup, Peso, Palace, Demons moje ulubione tracki jak na 2 odsłuchy.
Sprawdźcie obydwa mixy instrumentalne od Clamsa, oprócz beatów z ASAPa i Based Goda są jeszcze np. remixy dla Washed Out, mega.
peso i demons zajebiste, to fakt. na peso jest jedna z najbardziej przejebanych linijek, jaka ostatnio slyszalem. ta z alfabetem, ale jeszcze sie nie wryla na stale ;d.
Kawalek, do ktorego zawsze wracam z mila checia.
Ten tekst <3
[y]U1jCkXck_lU[/y]
ja pierdole, ludzie słuchający 50 centa i wiza myślą teraz, że są otwarci
dziwne czasy
Wstaje rano sprawdzam Pezet/Małolat/słabo. . . Pasja Pyska :/ muszę przerobić to jeszcze parę razy bo za 1 podejściem nic no i czas na stany pierwszy album po który sięgam H.N.I.C. 3 Prodigy. jeden kawałek, drugi, trzeci,4,5,6,7 gdyby nie to, że nie chce mi się wczuwać co ten Pan tam pierdoli to powiedziałbym, że moc. Dobrze się słucha
Szukam tracku ya boya na bicie Mathea i coś mi nie wychodzi, ktoś podeśle?
@down
propsy, dzia.
http://www.popkiller.pl/2012-07-14,k..._drugi_singiel
co oni pierdola na tym popkillerze, ten track Kendricka to kosmos!
i oczywiscie Nas rozkuuuuuuuuuuuurwil!
http://www.youtube.com/watch?v=hRVOOwFNp5UCytuj:
http://gramrap.pl/hopsin-ill-mind-of-hopsin-5-teledysk/ napisał
Drodzy eksperci! Czy mógłby mi ktoś z Was polecić rap podobny do tego który prezentuje OFWGKTA?
jeśli jeszcze tego nie robiłeś - możesz posłuchać oddzielnie każdego z członków. poza tym szczerze mówiąc, to nawet dobrze nie wiem, co mam Ci polecić, ale myślę, ze ASAP Rocky to będzie trafny wybór ;)
co do piatej czesci Hopsina, nie umiem sie jeszcze pozbierac :o. stworzyl cos niewiarygodnie zajebistego. jezeli podczas sluchania serce mi zaczyna mocniej bic, to artysta osiagnal wiecej niz oczekiwalem. hopsin osiagnal w tym kawalku nawet wiecej niz to, czego bym sie niespodziewal. zniszczyl - peace.
Siema. Szukam rapera w stylu TECH N9NE, jestem nadal ogromnym laikiem w amerykańskim rapie. Mielibyście coś fajnego?
Ja słucham: NWA, SnoopDo, DrDre, Eazy, . iceCube
Co musze kupic? W tym roku kupywalem tylko Nasa I Prodigy'ego, mam w chuj albumow do sprawdzania ;D
Panowie, co ma wyjść w najblizszym czasie? mainstream/underground bez znaczenia, byle koty były.
po Swimming Pools czekam z niecierpliwością na Good Kid, m.A.A.d City (Kendrick Lamar). poza tym LongLiveA$AP (A$AP Rocky) i Wolf (Tyler, the Creator)
w sumie powiazane z rapem, nie przechodzi mi jaranko na Franka Oceana! mega plyta!
Czy waszym zdaniem Wiz Khalifa to dobry raper?
jestem opinii ciekawy na jego temat bo bylem na koncercie ostatnio i mi się parę jego kawałków podoba ;d (black and yellow) :D
jakie sa wasze ulubione albumy czarnuchuw z lat dziewiecdziesiatych ?
podawajcie po 1 albumie od 1 wykonawcy
http://www.youtube.com/watch?v=_CL6n0FJZpk
musiałem zapodać klasyk bo ostatnimi dniami chodził mi po głowie ; o
12 sierpnia mixtape od Slaughterhouse, który promuje ich album, fajna sprawa. Podobno na samej płycie ma być wspólna kawalina z Waynem i Eminemem więc może być grubo. Z nowych rzeczy polecam gorąco LCN nowy, klasyku nie ma jak na BYCT, ale kurwa jest ogień, potrzeba mi czasem takiego jebnięcia na słuchawkach.
Lata dziewięćdziesiąte - Doggystyle, Illmatic, Reasonable Doubt, Ready to Die, Life after Death, 7 Days Theory, Big Picture, Hell on Earth, Enter the Wu-Tang, dalej mi się nie chce.
Co do Wiza - dla mnie to jest kurwa fenomen hip-hopu w ogóle. Pod względem skillsów jakimś kotem nie jest, flow ma powiedzmy mizerne, tekstowo jest monotonny (o czym sam nawija), a mimo wszystko sprzedaje 3 miliony black and yellow, wydaje mi się, że work hard play hard też poleci w milionach. Tak czy owak duet Snoop-Wiz to dla mnie definicja laidbacku, a do Rolling Papers wracam zajebiście często.
ja tam do wiza nic nie mam i pierdolenie o calkowitym spaczeniu rapu mnie zawsze smieszy. do deal or no deal, star power i rolling papers zawsze bede chetnie wracal.
tak a propos prawilnego rapu. ostatnio mi sie wkrecily chlopaki z bcc. smiff n wessun (dah shinin zawsze miazga) i heltah skeltah glownie. procz tego jakies mos defy i inne blackstary. no i oczywiscie niesmiertelny bubba z deliverance. ta plyta to jest dopiero fenomen. jimmy mathis, ugly, deliverance, back in the mud-hit na hicie i klimat georgii w pigulce. timbaland w szczytowej formie. kto nie sluchal niech nadrobi szybko, bo naprawde warto.