Cytuj:
Witam, nie bedę się specjalnie rozpisywał. Chodzi o sporo spraw, z których sporo jest znanych tym, którzy chcą o nich wiedzieć. Co do samplowania z mp3 / CD, posłuchaj "Tabasko" (2002) i soundtracku do "Bandyty" (1997!!!). I spróbuj znaleźć wydanie tego na vinylu... To naprawdę temat rzeka. Tu nie chodzi o to, że Adam nagle przestał mnie "tolerować" On w kawałku zarapuje coś takiego a do Ciebie powie że to "nie tak, źle rozumiesz, z Tobą to zupełnie inna historia..." albo coś w tym stylu.
Do tego dochodzą akcje w rodzaju tej, że zrobiłem bit na "7" do singla i (już się, głupi cieszyłem, że będę miał pierwszy beat na legalu... ) dostałem gotowe CD a we wkładce przeczytałem, że za CAŁĄ muzykę odpowiada Adam... bo "pomyśleli z Tytusem, że tak będzie lepiej...", bo "wszyscy zrozumieją, że przez "feat" ludzie będą też rozumieli, że to mój beat"... Nie zrozumieli. (ciekawe czemu... ) Nikt ze mną nie ustalił, nawet słowem nie wspomniał o pomyśle podpisania tego w ten sposób. Ja byłem naiwny i cały czas koledze wierzyłem (bo mnie takie zagranie by do głowy nie przyszło - sprawdź opis na moim albumie, wiesz nawet kto mi POMAGAŁ w jakimś bicie...) a później sobie tłumaczyłem, że może warto to olać, bo słyszałem cały czas o możliwości wydania mojego albumu... Jak wyszło z tą, kolejna już, związaną ze mną i z Adamem, sprawą, wiecie sami...
Później jeszcze wiele było takich "rodzynów"... Mniej i bardziej, dla mnie, znaczących. Może kiedyś przyjdzie moment porozmawiania o tym wszystkim, póki co, do Adama mam duży dystans.