i kretyni uczą w szkołach że przez marihuanę ludzie z okna skaczą (u mnie autentyczna sytuacja) ew jak nie skocza z okna to wezmą heroinę i skoczą z okna.
W ogóle wciskanie ciemnoty powinno być karane
Wersja do druku
i kretyni uczą w szkołach że przez marihuanę ludzie z okna skaczą (u mnie autentyczna sytuacja) ew jak nie skocza z okna to wezmą heroinę i skoczą z okna.
W ogóle wciskanie ciemnoty powinno być karane
dab zabil magika przeciez
Mi też wcale nie podoba się to, że zostawił rodzinę ... ale takimi ludźmi zawsze coś kieruje , zwłaszcza że nie był dokońca normalny , otoczenie i sam sobie stworzył dużo niepotrzebnych problemów z którymi sobie nie poradził ...
Ale mimo wszystko szanuje go za to co zrobił dla RAPu ... i w tym dla mnie bo ja przeżywam jego piosenki za każdnym razem w jakiś dziwny i MAGiczny sposób
jest mi poprostu szkoda, że nie może już robić tego co zawsze będzie dla mnie wielką przyjemnością
a pozatym człowiek jak każdy inny i jest żal jak ktoś odchodzi
Super, ale pierdolnął o bruk zostawiając tym samym swoją żonę samą z dzieckiem. Więc nie zważając na bodźce był tchórzem/debilem. Niepotrzebne skreśl.
Dla mnie i podejrzewam dla większości z tego tematu śmieszne jest wynoszenie Magika na piedestał i hajpy za to, bo był zajebisty i szkoda, że już nie jest .
A wziołeś pod uwagę to, że jego żona Justyna chciała wziąść rozwód ?
w książce którą czytałem opisane było że był to dla niego wielki szok i nie wiedział co z tym zrobić ...
z resztą nie będe go bronił .. staram się tylko patrzeć na całą sytacje w miare obiektywnie
temat rzeka , a każdy i tak ma swoje zdanie :)
to jeśli orientujesz sie w tym temacie to zapewne wiesz, że był chory psychicznie ;]
a podejrzewam, że twoi znajomi niekoniecznie ...
To po co zataczać błędne koło tłumacząc go ciągle. Idzie od razu powiedzieć, że był głupi, zaliczył lot koszący i już nie nagra dla was żadnej zajebistej i głębokiej piosenki.[*] ; <
ej to nawet ja, ktory bardzo lubie magika, paktofonike, kaliber nie spuszczam sie nad jego grobem co okazja... ludzie, gosc byl, zrobil sporo dla rapu, skoczyl i go nie ma. nie byl zadnym mesjaszem, nie uratowal nikomu zycia, nie walczyl za ojczyzne, byl chory na glowie, odjebalo mu, skoczyl i tyle, koniec piosenki... jako raper gut, jako czlowiek/ojciec/maz srednio sie sprawdzil.
zgadzam się ... tylko nie rozumiem jak ktoś skreśla gościa po tej jednej sytuacji ... wiadomo, że zrobił źle
ale ludzie oceniają tylko to i dodają jeszcze takie głupie docinki w stylu " krUl rapu" albo inne ironiczne i prowokacyjne teksty
Nie do zawsze był chory na głowe, tzn. Był normalny, chcieli go zabrać do wojska, z jakiegoś powodu bardzo nie chciał tam trafic, więc udawał osobe nie poczytalną, aby do wojska nie trafić. Jako że miedzy czasie non stop palił duże ilośc marihuany, ciągle udając shizofrenika, tak sobie to wkręcił że nim został. Miał strasznie chujowe jazdy, jak każdy shizofrenik do tego non stop palił co jego stan pogłębiało. Nie poradził sobie i skoczył. Ciekawi mnie czy próbował pomocy u psychiatry.
polecam
książka pt. "PAKTOFONIKA PRZEWODNIK KRYTYKI POLITYCZNEJ" - MACIEJ PISUK
http://www.youtube.com/watch?v=Ber4DoNbKC4
nie mają kogo chłopaki dissować : (
Jedyne co było ciekawe w tej książce, to jak Fokus tłumaczył czemu ma pogiętą legitymację. ; dd
@edit
Kiedy ma wyjść reedycja Hipocentrum?