To ja w środę przybijałem pjonę z Małolatem ;) Stoimy sobie z dwoma kumplami niedaleko Warszawskiego Lemonu, przed nami wolne miejsce parkingowe. Podjeżdża Małolat z jakąś kobietą (ona prowadziła, honda bodajże Civic ^^) i parkuje akurat przed nami. Jaja? Oczywiście standard - "siemanko małolat", przybita piona i to na tyle, bo szedł z kobietą i nie chcieliśmy go absorbować :)