Metal

Cytuj:

---

piorunek098 napisał

Napierdalać! Napierdalać! Napierdalać! :)

Wypierdalaj Łysy! Hahahah xD Dobre to było.

Z tymi nakrętkami to chyba chodzi o to, żebyś musiał wypić całą butelkę. Albo mieli jakieś ekscesy związane z zakrętkami czy coś. Ja ogólnie przesadziłem trochę. Napaliłem się na samym początku i potem zdychałem. Na koniec pod sceną na Judas'ach tak mnie zgniatali, że to był szok. Myślałem, że wyzionę ducha. Głosu jeszcze do tej pory w pełni nie odzyskałem, a szyja jeszcze trochę ciągnie. Było super. Ale ogólnie styrałem się tam strasznie. Do tego death metal to nie są za bardzo moje klimaty. Ale i tak było milutko.

---

No łysy to była przesada, ja taki spokojny i pokojowy człowiek a nawet mnie wkurwiał. Ja tam na judasach stałem bardziej z tyłu - pierwszy koncert, nie jestem przyzwyczajony do napierdalania 10h, a na płycie byłem od początku. No i do tego doszła gorączka :D

Cytuj:

---

TheOnlyMad napisał

No łysy to była przesada, ja taki spokojny i pokojowy człowiek a nawet mnie wkurwiał. Ja tam na judasach stałem bardziej z tyłu - pierwszy koncert, nie jestem przyzwyczajony do napierdalania 10h, a na płycie byłem od początku. No i do tego doszła gorączka :D

---

No ja też nie byłem przygotowany na tak długą "pracę". Śmiałem się z ludzi na trybunach, a jak sam zacząłem zdychać to zrozumiałem, że to ma sens. Dwa, trzy zespoły jestem w stanie wytrzymać. Powyżej pięciu już zaczyna się nieciekawie. Z jednej strony nie masz siły ale z drugiej ciągnie, żeby się wpierdolić w pogo. Absurd :)

Ja tam exodus i morbidów sobie przelezalem pod sciana i tylko sluchalem :D a na judasach niedaleko sceny dalem rade moze ponad godzinke. No i zagadka rozwiązana!

Cytuj:

---

ktos z lastfma napisał

pytałam kiedyś pani o te zakrętki i dowiedziałam się, że to ma na celu, abyś nie mógł rzucić w nikogo pełną, zakręconą butelką. ;P

---

po judasach i posłuchaniu Robka doszedłem do wniosku, że chyba jestem gejem
dużo ognia, chłopcy w zajebistej formie, riczi godnie zastępuje downinga i ten harlej, kurczę kurczę

siema, potrzebuje na jutro:

1. sporo pagan/folk metalu typu bathory, eluveitie itp (ale nie takie skoczne itp jak finntroll, korpiklaani)

2. pure folka jak to http://www.youtube.com/watch?v=3jTJPizpCRY, i jak folkowe piosenki eluveitie, ewentualnie jak otyg


z gory wielkie dzieki :))

Cytuj:

---

Absynt napisał

siema, potrzebuje na jutro:

1. sporo pagan/folk metalu typu bathory, eluveitie itp (ale nie takie skoczne itp jak finntroll, korpiklaani)

2. pure folka jak to http://www.youtube.com/watch?v=3jTJPizpCRY, i jak folkowe piosenki eluveitie, ewentualnie jak otyg


z gory wielkie dzieki :))

---

Ze 2 strony temu podesłałem kilka tego typu zespołów. Z folk/pagan metalu - Heidevolk, Tyr, Ensiferum, Korpiklaani, Finntroll, Honor (W Płomieniach Wschodzącej Siły), Temnozor, Arkona, Dub Buk. Z pure folk może Percival Schuttenbach.

Dajcie prog death metalu, znam juz Augury i Obscurę.

Cytuj:

---

Jezu no to ostre, ale rozdrabniasz... Na pewno cięższe niż Korn :o

---

Tak, wiem. Dlatego, że wokalista Korna umie śpiewać.

Cytuj:

---

Slayer to METAL. Thrash Metal to PODgatunek METALU do jakiego zalicza się właśnie Slayer >.< Po co rozdrabniać aż tak bardzo?

---

Lepiej rozdrabniać niż wrzucać genialnego Slayera z jakimś deathcorem który NIE MA NIC wspólnego z muzyką Slayera.

Cytuj:

---

Swoją drogą kilka kawałków LP można było bez problemu sklasyfikować jako Nu Metal (Given Up np.)

---

Given Up? Słaby przykład podałeś. Given Up to bardziej punk rockowa łupanka niżeli nu-metal. Podgatunek nu-metalu wymyślił J.Davis dla swojego zespołu bo nikt nie wiedział gdzie ich zaszufladkować. Linkin Park bezproblemowo można określić mianem rapcore (dawniej). Nazywając Linkin Park crossoverem mieszasz ich z takimi zespołami jak Toxic Holocaust czy Suicidal Tendencies. To trochę bez sensu.

Przepraszam za takie opóźnienie w odpisywaniu, ale byłem zajęty i nie miałem dostępu do komputera.

Cytuj:

---

Euronymous napisał

Tak, wiem. Dlatego, że wokalista Korna umie śpiewać.


Lepiej rozdrabniać niż wrzucać genialnego Slayera z jakimś deathcorem który NIE MA NIC wspólnego z muzyką Slayera.


Given Up? Słaby przykład podałeś. Given Up to bardziej punk rockowa łupanka niżeli nu-metal. Podgatunek nu-metalu wymyślił J.Davis dla swojego zespołu bo nikt nie wiedział gdzie ich zaszufladkować. Linkin Park bezproblemowo można określić mianem rapcore (dawniej). Nazywając Linkin Park crossoverem mieszasz ich z takimi zespołami jak Toxic Holocaust czy Suicidal Tendencies. To trochę bez sensu.

Przepraszam za takie opóźnienie w odpisywaniu, ale byłem zajęty i nie miałem dostępu do komputera.

---

Dobra, widzę, że nie wiesz o co mi chodzi, więc dalej zabijaj ludzi za to, że powiedzieli na jakąś gównianą kapelę metal a przecież do metalu może się zaliczać tylko slayer. Czy tego chcesz, czy nie, zarówno Metalcore, Deathcore, Nu Metal jak i wszystko inne wrzuca się do tego samego, ogromnego worka wraz ze Slayerem, Kreatorem czy Panterą. Kropka.

#edit
Aha, i KAŻDA deathcorowa, metalcorowa, nu metalowa i inne ma coś wspólnego ze Slayerem. Chociaż by nawet power chordy, palm muty, blasty, przesterowane gitary i wieeeele innych.

Cytuj:

---

#edit
Aha, i KAŻDA deathcorowa, metalcorowa, nu metalowa i inne ma coś wspólnego ze Slayerem. Chociaż by nawet power chordy, palm muty, blasty, przesterowane gitary i wieeeele innych.

---

Nie wyczules w jakim kontekscie to napisalem. Mialem na mysli to, ze po to wymyslono podgatunki w muzyce aby nie mieszac dwoch calkiem roznych rzeczy ze soba.

Cytuj:

---

Dobra, widzę, że nie wiesz o co mi chodzi

---

A mi sie wydaje, ze jest calkiem odwrotnie. Wiem, ze to wszystko to metal ale po to powstaly podgatunki metalu aby nazywac rzeczy profesjonalniej.

Cytuj:

---

a przecież do metalu może się zaliczać tylko slayer.

---

I na tym zakonczmy ta jalowa dyskusje :x.

Poleci ktoś coś typu Mastodon czy Lamb of God?

http://www.youtube.com/watch?v=hPHag...eature=related
Może, nie do końca metal, ale powinno sie wam spodobać. Słowacki ... chyba RAC.

#up

Może Dry Kill Logic?

Logo dla mojego zespołu :) W sumie powinno wylądować w dziale Artyści ale logo metalowe no i tam to nikogo nie interesuje : d

Załącznik 266871

Stanowcze "NIE" dla logo do których odczytania potrzebna jest wiedza z zakresu kryptografii. To, że jest nabazgrane i trudno je odczytać, nie czyni go automatycznie fajnym :|
Poza tym -jesli dobrze odczytałem - nazwa strasznie szczeniacka, stylizowana na trv norvegian black metal :/

# down

Rozumiem, że dla ciebie negatywna opinia = brak obeznania. Spoko.
Wybacz, że tak po tym pojechałem, ale raz -drażnią mnie tego typu nazwy, dwa - zupełnie nie łapię co jest fajnego w jak największym "zamaskowaniu" nazwy w logo. Im mniej czytelne, tym bardziej mroczne, czy co? Widzę potem takie logo na plakacie i zastanawiam się jak do cholery nazywa się ten zespół...

Cytuj:

---

Entex napisał

Stanowcze "NIE" dla logo do których odczytania potrzebna jest wiedza z zakresu kryptografii. To, że jest nabazgrane i trudno je odczytać, nie czyni go automatycznie fajnym :|
Poza tym -jesli dobrze odczytałem - nazwa strasznie szczeniacka, stylizowana na trv norvegian black metal :/

---

Ehh mogłem napisać żeby wypowiadali się tylko ludzie obeznani w temacie...