wielkie kurestwo
Wersja do druku
wielkie kurestwo
Tak myślałem ze to sprzęgło ale nie chcialem walnąć głupoty
To akurat jest pompa oleju automatycznej skrzyni biegow. Konwerter (takie sprzeglo w automacie- przekladnia hydrokinetyczna) wygląda zupełnie inaczej.
True. Konwerter leży w samym rogu pod papierem ;p
http://i64.tinypic.com/2mzl3z5.jpg
Wyjęcie samych bebechów (po zdjęciu sterownika i odpięciu kilku mniejszych elementów) zajęło mi lekko ponad godzinę. Chciałem porobić przy tym trochę fotek, ale odechciało mi się po dwóch minutach, bo ręce cały czas w oleju - za dużo czasu, żeby non stop wycierać do łapania telefonu ;d
W weekend podjedzie do mnie znajomy mechanik, żeby pomóc mi z oceną gratów do wymiany - sam sobie jeszcze nie ufam na tyle, żeby nie poradzić się kogoś z doświadczeniem. Coś przeoczę i znowu będzie masa pracy z wyjmowaniem, rozbieraniem itd, nie wspominając już o pieniądzach w błoto ;p
Także wszystko, co miałem wyjmować i rozkładać, jest już rozłożone - teraz czas składania wszystkiego do kupy :D
I jak tam sprawy się mają? :P
Dopiero dzisiaj zakończyłem składanie skrzyni, właśnie wróciłem z działki... Same bebechy już dawno ogarnąłem, ale zostawiłem sobie parę pierdółek "na później", które okazały się o wiele bardziej problematyczne, niż mogłem się spodziewać xD
Wiązka już przełożona, silnik też, auto zawiozłem do mechaniora, jutro dowiozę tam skrzynię, wydech i wał, no i montujemy :D Chciałem na działce sobie malutki podkop zrobić, żeby tylko zmieścić się ze skrzynią pod autem i wsadzić ją z pleców, ale odpuściłem - szkoda mojego zdrowia. Już przy montowaniu silnika spędziłem masę czasu pod autem stojącym wolno na glebie, nic przyjemnego ;d
Zdjęcia jakieś dam na koniec, póki co cała ta zabawa tak nadszarpnęła moje nerwy, że jak wracam do domu, to nic mi się już nie chce i nie mam ochoty w ogóle o tym samochodzie myśleć, a co dopiero kombinować z uploadowaniem zdjęć ;p
@Astinus ; jak tam postępy po ponad miesiącu?;]
elo dawaj update mordo @Astinus ;
A weź nie wkurwiaj, od miesiąca auto stoi u kolejnego mechanika-zjeba, który nawet do niego nie doszedł. A odstawiłem, żeby mi zrobili kilka rzeczy w przednim zawieszeniu i zamontowali dodatkową chłodnicę oleju skrzyni. Szkoda gadać...
Siema, gratuluje podjęcia wyzwania :) Dam Ci radę co do światła w lampach - jeżdżę nissanem sentra b15, z tyłu miałem czerwone kierunki w czerwonych kloszach. Zwykła zielona żarówka słabo się sprawdzała. Kupiłem LED-a, ale nie zielonego lecz... pomarańczowego + oporniki. Żarówki są na tyle mocne że przebijają się przez czerwony klosz świecąc na pomarańczowo.
Załącznik 361525 żarówka
Załącznik 361526 efekt końcowy.
Więcej zabawy będziesz miał ze światłami pozycyjnymi przednimi :)
Ja tam musze Panie przyjechac kiedys zobaczyc co to sie dzieje u Ciebie.
Wlasnie w sumie sie zastanawiam bo ja mam stara Corse B i po za tym, ze ruda szmata zaatakowala troche drzwi jedne i odrobinke klape bagierka to jest cala zdrowa, fajna... No i tak se mysle czy by sobie tego nie zrobic, kupic jakies zawieszenie zeby troche w dol poszla, jakies male fajne kolko aluminiowe i sie taka pobujac. W dodatku ma realne 90k na liczniku zaledwie. Zal mi jej troche bo takie fajne male autko jest, super mi sie nim jezdzi i po za moim BMW do zadnego autka czy to swojego czy w rodzinie nie mialem takiego sentymentu. Tylko wlasnie pozniej tez bym chcial jakis swap bo niby tam jest 1.4 16v, 90km i jako tako to idzie (oporowo 160-170 leci, ale kurwa no bez jaj xD i tu juz nie chodzi nawet o szybkosc maksymalna tylko wyjazd gdziekolwiek za miasto i podroz ze stala predkoscia 120-140 odpada zwyczajnie) i troche sie boje inwestycji bo o ile zawieszenie, kolko i jakies kilka pierdol to jest ze 2k do takiego autka tak boje sie, ze przy jakims swapie bede potrzebowal kolejne 3 tym bardziej, ze glownie musialbym to robic czyimis rekami. xD
To nie twoja 'stodola' jest na bazzarcuda?
Niestety u mnie to nie przejdzie, bo kierunki tylne mam sterowane masą. Na jednej żarówce mam pozycję tylną, stop i kierunkowskaz, także niestety żarówka ledowa nic mi tu nie daje, muszę ten kierunek w inne miejsce przerzucić i z tym jest dramat.
A pozycje przednie to ja pierdolę.
Imo nie warto bawić się w takie rzeczy przy aucie typu Corsa B. Zaraz Ci zgnije, a nawet jeśli nie, to i tak włożysz w to z 10 koła, a nie sprzedasz później nawet za połowę tej kwoty. Lepiej zostaw jak jest i pobaw się z czymś innym ;)
Ano moja. Wkurwiłem się totalnie, bo mnie ten mechanik zlewał, a nie miałem już nawet do kogo tego auta zabrać. Mam okazję wejść w fajny interes, ale potrzeba na to kilku tysięcy, więc podjąłem rozsądną decyzję i wystawiłem auto. Na szczęście nikt go póki co nie chce xD Także jesteśmy raczej na siebie skazani.
halo i jak ?
Nawet mi się nie chce odpisywać. Zabrałem auto od tych zjebów - zawieszenie zrobili, chłodnicę zamontowali po ponad miesiącu, ale międzyczasie płyn chłodniczy zaczął lecieć z jakiegoś przerdzewiałego przewodu, z tyłu bloku, i do tego już przez kolejny miesiąc nie doszli. Wziąłem lawetę, przeciągnąłem auto na najbliższy wolny kanał najazdowy i od jutra będę robił to sam.
Powoli zaczynam dochodzić do wniosku, że łatwiej jest znaleźć sobie fajną, ogarniętą dziewczynę, niż rzetelnego mechanika do auta xD