Z firmówkami to różnie bywa. W pracy mam robocze doblo, które kupiłem od niemieckiej firmy sprzedającej konstrukcje stalowe. Latane po autośkach. Konstrukcji tym nie wozili, bo za małe. Tylko jakieś prezentacje czy małe przewozy. 1.9jtd 105koni, turbo po kupnie rozebrane to stanie prawie idealnym oryginalne,na częściach z tego co widziałem nie było oszczędzane. Prawy fotel jak nowy, bo nikt tam nie latal tylko minus bo przyjarany petem. Tak to żadnych minusów. Jeszcze była zalaminowa naklejka z kodem kreskowym, żeby w systemie firmowym rozpoznawali auto
Zakładki