Nie powiedziałem, że koszt jest taki sam. Chodzi mi i to, że wg mnie lepiej jest dopłacić do nowego samochodu. W nowym samochodzie masz komfort braku stresu związanego z używaniem starego samochodu (masło maślane). I oczywiście biorę też pod uwagę, że nie każdego stać na nową limuzynę z salonu (mnie też nie, albo raczej jestem zbyt leniwy żeby oszczędzać x czasu na samochód) i dlatego kupują stare strucle, dlatego są teraz takie rzeczy jak wynajem długoterminowy czy leasing z dużym wykupem.
I samochody klasy premium właśnie tyle tanieją, pierwszy przykład z brzegu to np. C klasa coupe C300 (bo nad taką też myślałem). Nie-golas z salonu to 230-250k, trzyletnie sztuki w okolicach 130k, to masz utratę ~40% wartości samochodu, a tyle kosztuje właśnie Lease&Drive (inne niemieckie i nie tylko marki premium też mają tego typu oferty) - do 10% wpłaty własnej i 1,23% miesięcznie (bo 1% kwoty brutto jako netto). W przypadku jak ktoś prowadzi działalność to lepszej opcji imo nie ma, chyba że potrzebujesz naruchać kosztów, no to bierzesz wtedy za gotówkę.
Zakładki