Temat: Wybór samochodu.

Jak ty nie napisałeś, że masz na sprzedaż. Napisałeś, że masz.

XD

To równie dobrze można se podjechać do dowolnego prywatnego sprzedawcy i się przejechać.
Napisałeś, że masz, nie że sprzedajesz.
No to w takim razie ja dam tylko #30 za offtopic i nieumiejętne przekazywanie informacji.
No i proszę bardzo Janusz, twoje życzenie się spełniło. Osobiście chciałem dać 70, bo wkurwił mnie na ostro, ale masz rację, nie ma sensu być aż tak surowym.

też tak uważam Maciek, łap prezent.

ale Maciek weź już się uspokój, bo nawet SDka nie muszę ci pakować, spadasz na HMMa.

No i najlepsze jest to, że boli cię moje hehe stanowisko na forumku, a sam byś robił dokładnie to samo będąc "ekspertem", bo chuja się karakanie znasz XD

@Wawik ;
Ile Ty masz na haku w tym twoim hujdaju? Możliwe, że za jakiś czas sam będę szukał jakiegoś woła do holowania, zrobiłem szybki research wśród tych hamerykańców do ~~20k i dupa, tylko konkretne wersje Grand Cherokee mają 3.5k
Te lżejsze pickupy wszystko w okolicach 2300, są niby w tym budżecie fordy 250, ale to już z silnikami rzędu 6-7,5l, to jednak zbyt hardcorowo dla mnie xD

Kurwa, przyczepę xD
Często wywozimy ścięte drzewa od klientów, do małych transportów szefu ma swoją przyczepkę, ale do większych za każdym razem zamawia busa-kontener z kierowcą. Co prawda w bardzo dobrej cenie, i tak zarabia na wywozie, ale nadal...
Za jakiś czas zacznę sam jeździć na roboty, nam obu może się bardziej opłacać, żebym przeszedł na DG, to pomyślałem, żeby zleasingowac sobie przy tym jakąś większą przyczepkę, kupić auto do holowania i wywozić to sobie samemu + okazjonalnie, na boku, przetransportować komuś jakieś auto po kraju czy inny gabaryt.
No ale kurwa, przepisy w tym zjebanym kraju nakładają na przedsiębiorcę prowadzącego zestaw powyżej 3.5t takie obowiązki, że musiałbym chyba jeździć non-stop, żeby to mi się opłacało xD

Te mandaty to srogie potrafią być. I przeładowanie to tam chuj, ale wszystkie te licencje, pozwolenia, tachografy, viatolle itd. to jest jakiś dramat.