Temat: Wybór samochodu.

Kurwa ten typ przechodzi sam siebie XD Piszę mu, że ma się nauczyć czytać, bo jakby uważał w podstawówce, to by się kapnął, że Audi to jest Twoje auto Kamil i miałeś je na długo przed tym jak w ogóle zacząłeś myśleć o handlowaniu czymkolwiek.

No i niech za dowód jego głupoty posłuży to, że uważa W209 za drogie w utrzymaniu auto XD No jak kupisz trupa, to nawet Fiesta 1.3 będzie droga, nie wątpię.

PS Gniewny, tak dla Ciebie, nie znoszę się chwalić, ale:
@RedheadPapa ;
@2Fast4You ;

Panowie, weźcie mu napiszcie jakie żeśmy se fajne bryczki pokupowali, co?

XD

Wróć do mojego posta, znajdź linijkę z Mercedesami i przeczytaj DOKŁADNIE. Jest tam napisane CLK230 jako pierwszy, a W209 w jakiejkolwiek wersji silnikowej jest podany jako pełna ewentualność, bo 25k to po prostu trochę mało. Człowieku, jak chcesz już walczyć z nami tutaj, to przynajmniej rób to umiejętnie, proszę Cię.

Zastanawia mnie jedno, po co się wyzywacie? Jeden i drugi mają rację w tym co piszą, jeden i drugi ma nieocenioną wiedzę, jeden i drugi może dawać dobre rady ludziom którzy w ogóle nie mają pojęcia na temat motoryzacji. 3 strony bezsensownych kłótni, które nic kompletnie nie dają ani jednej ani drugiej stronie a tylko zamęt w temacie. Na prawdę panowie więcej pokory i szacunku do drugiego człowieka i jego opinii a temacik będzie bujny na całe internety : )

Flamesy, kocham.
Jakkolwiek nie uważam mexa za wyrocznię, ale auta przez niego polecone to albo znam z niezawodności albo ze słyszenia. Nie każde, ale wiekszosc do chuja. Niech ktoś powie ze acco którekolwiek jest awaryjne to wg mnie nie jezdzil samochodem. Tak samo hultaj tzn hyundai czy pug. Co do mieśkow nie miałem stycznosci, co do e46 roznie, ale generalnie imho brac slaba opcje silnikowa/wyposazenia e46 jest slabe i nie ma co sie dziwic, ze sie pierdoli i jest drogie - biorac lepsze opcje pod uwage, auto jest zajebiste. Owszem, sa mniej bezawarjne samochody (no, ale nie od accorda, tam tylko blacha), ale jezeli ktos szuka auta z charakterem to zadne nie bedzie tanie, nawet hamerykance janka, ktore nie skrecaja (tak z postow wynika xD). Generalnie co do kupna aut, bo sam szukam, wiec wiem, ze nie jest to latwe- sie nie znasz, zaplac komus, kto sie zna. Uwaga- są ludzie, którzy tylko z tego żyja. Tylko potem janusz sie wkurwia, że za sprawdzenie 3 sztuk zapłacil 15 stówek i chuj, nadal nic nie kupił, bo same trupy.
Kupujac auto za 25 koła, warto wydać 2 koła na poszukiwania zdrowego egzemplarza, zlecajac ogledziny kilku sztuk zeby potem nie wpierdolic się w remont, do tej pory nie rozumiem ludzi, którzy nawet po vinie nie sprawdzą czy chociaż nie przeczytają jakiegoś forum 'co sprawdzić w danym modelu'.

Ja na gniewnego nie mam już siły. Każdy jego post wygląda w ten sposób, człowiek ewidentnie nie potrafi podejść do żadnej sprawy z dystansem, a do innych ludzi z szacunkiem, także leję na niego.

Stary, to auto ma około 20 lat, w takich furach ZAWSZE jest coś do zrobienia. Porobisz x rzeczy na raz, wyjedziesz na drogę i na drugi dzień się okaże, że coś jednak jeszcze zostało, także jak gdzieś tam skapnie olej czy plamka rudej się pokaże nie oznacza, że auto nie jest w super stanie.
A waw od dawna przecież pisał, że będzie tę furę sprzedawał, ale najpierw doprowadzi ją do super stanu, żeby móc grubszą kasę zawołać, także te posty gniewnego są z dupy. Przeczytał kilka ostatnich stron tematu i wyskakuje z mordą jak dzieciak, nie mając pojęcia o czym pierdoli.

Ja go nie zamierzam bronić, bo to (wybacz, wawik) "internetowy kolega", a ja nie polecam ludziom prywatnych samochodów w ogóle, nawet staram się nie doradzać przy wyborze, bo później tylko pretensje na człowieka spadają, że "wyglądało to na wyciek oleju spod pokryw zaworów, a ja teraz muszę remont silnika robić!!!@!111@!!".
Po prostu nie lubię, jak ktoś wpada do tematu (nie mówię tylko o tym) i zaczyna pierdolić niczym niepoparte głupoty, kierując w stronę innych zarzuty z dupy. Jeszcze jakby ktoś tu chłopaka namawiał i wciskał mu to Audi, a Mex po prostu napisał, że Wawik ma fajne i go zawołał - podejrzewam, że bardziej w formie żartu - żeby sobie ewentualnie zainteresowani pogadali.
A gniewny tu wbija i zaczyna pieprzyć od rzeczy, jakbyśmy tu ludzi na handlarzowe miny wciskali i jeszcze na tym zarabiali czy chuj wie co xDD


Tyle napisał Mex na ten temat

To w takim razie ja też jestem taki handlarzyna-cwaniaczek, bo jak się trafi okazja, to staram się na niej zarobić, i w ten sam sposób działa połowa ludzi, nie mówię, że tylko na samochodach.

Ja to pamiętam trochę inaczej, pierw gadał, że po co miałby go sprzedawać jak jest takie zajebiste te kałdi, dopieszczone, wygodne i w ogóle jakie to nie jest zajebiste po czym nagle zmiana zdania z jeżdżenia nim x lat do pisania na torgu, że chętnie się go pozbędzie skąd więc taka nagła zmiana planów? Wątpię, aby w 2 miesiące zmienił mu się pogląd. Serio nie chce mi się teraz wyszukiwać tych postów, aby tylko wam to potwierdzić po czym i tak uparcie będziecie bronić "internetowego kolegi". Także tak jak wspomniałem, koniec dyskusji bo to do niczego nie prowadzi, Ty będziesz po jego stronie bo się raz gdzieś tam widzieliście z wawem i mexem, piwko spiliście i na torgu wzajemnie sobie lukrujecie niezależnie od tego co by kto sprzedawał, jeszcze Mastera do kompletu można śmiało dorzucić xD

Co do "handlowania" no kurwa, przecież jak ktoś coś kupi, nie spodoba się/znudzi to logiczne, że będzie się starać pierw sprzedać z zyskiem, potem za tyle ile płacił aż w końcu w przypadku braku zainteresowania będzie stopniowo schodzić z ceny, ze wszystkim tak to działa.

Kurwa @qSC ; ja myślałem, że Ty jednak mądrzejszy chłopak jesteś XD

Przecież tak się zazwyczaj pierdoli w tym temacie, że się będzie jeździć, a potem że nie, a potem, że znowu tak i tak w kółko. Ja mam tak samo, cały czas mam nowe pomysły i cały czas myślę którego auta by tu nie sprzedać. Sam bym polecił swoje BMW tutaj i bym się nie musiał wstydzić, bo raz, że stali bywalcy mniej więcej wiedzą w jakim jest stanie, a poza tym bym nikogo w chuja nie zrobił. Waw akurat całkiem nieźle swoje A6 tutaj opisał i wiadomo, że nie jest to lalka (jeszcze), ale na pewno jest to sensowny egzemplarz A6C5 2.8 quattro, których nie ma zbyt wiele w ofercie, a szczególnie z prywatnych rąk, od gościa, który dbał i robił sporo rzeczy sam, wie co ma.

Nikt tu nikogo nie broni z racji koleżeństwa, jakby Gniewny napisał SENSOWNY post (co mu się kiedyś zdarzało), to też bym go bronił jakby spadła na niego fala hejtu. Poza tym my się na oczy nie widzieli, a oni nawet nie wiedzą jak mam na imię XDDD

I dalej obstaje przy swoim, Audi od Wawa na pewno jest warte zakupu w jakiejś sensownej kasie i jeśli ktoś by takiego auta szukał i nie miał daleko do Białego... Cóż, warto zobaczyć.

A, bym zapomniał - Janek wyjaśnił w sumie, można się rozejść.

Jak ja z wawem to 2x w heroesy zagrałem przez neta i tyle ;d I nie wiem co Ty masz z tym bronieniem go, jak tu nikt wawa nie broni, tylko atakujemy gniewnego za pierdolenie głupot, bo wpada do tematu i rzuca oskarżenia bez pokrycia.
Ja tam się nie dziwię zmianom planów, bo sam co chwilę wymyślam nowe pierdoły. Mojego forda wystawiłem na sprzedaż na części, dzisiaj miałem zamiar rozpocząć rozbieranie, a właśnie się orientuje w cenie regeneracji głowic i liczę ile by mnie kosztowało zrobienie tego xD A już nowej fury sobie szukałem i nie mam pojęcia na czym się to skończy. Nie wiem jak podchodzisz do motoryzacji, ale są ludzie, którzy nie kupują samochodów z myślą "to będzie dobry, zaplanowany zakup, to auto ma być pewnie i tanie w utrzymaniu, chcę nim przejeździć co najmniej 5 lat", tylko kupują takie 2.8 quattro bo akurat wpadnie im w oko, ładują w nie kasę, aż nagle stwierdzają, że to pierdolą, bo jednak wolą e39 z 4.4 albo trans ama z 5.7
Nie wiem czy tutaj było podobnie, ale wiem, że mogło tak być, także doszukiwanie się jakichś podejrzanych czynników w tej sytuacji jest co najmniej na wyrost, a wyzywanie ludzi od handlarzyn-cwaniaków i rzucanie oskarżeń o wciskanie ludziom szrotów (czego tutaj, kurwa, nikt nie zrobił), jest po prostu nie na miejscu.
Tu nie chodzi o to, że to Audi Wawa i my, hehe, koledzy, bo równie dobrze Ty mógłbyś je sprzedawać i napisałbym temu gniewnemu pajacowi dokładnie to samo, gdyby wyskoczył z podobną gadką.
Do tego człowieka nie mam już w ogóle szacunku, bo odkąd pamiętam to jego posty zawsze wyglądały podobnie i nieraz przez to wylatywał z forum. Gość ma ewidentnie ze sobą jakiś problem i frustrację rozładowuje na forumku, tak to przynajmniej wygląda.