będzie drugi kredyt na kary, tylko już nie wiem na kogo xD
Wersja do druku
No kurwa na chuj mi tacho i licencja do 3.5 tony????? Jak będę pizzę seiczento wiózł to też licencja i tachograf bo za dostawę 5zl?
Ale my tu, kurwa, mówimy o > 3,5t. I auto może sobie ważyć i 2 tony, jak zestaw ma ponad 3,5t, to liczysz się jakbyś jechał ciężarówą
Anie da rady zrobić zestawu 3499?
W sam raz się łapiesz i zostaje Ci 1kg ładowności, idealnie
jak wcisne sprzęgło słychać klekot, jak odpuszcze nic nie słychać na rozgrzanym silniku słychać bardziej niż na zimnym.
W czwartek auto idzie do mechanika ciekawe ile mi skasuje
@Exequt'er ; też uważam że wolno ssący silnik lepszy niż turbo.
Jezdzij az sie rozjebe do konca
No kurwa w przypadku sprzęgła to jest najlepsza opcja, nie opłaca się tego dotykać. Dopóki działa dobrze, a jedynie wydaje odgłosy, to chuj. Mi w Mazdzie łożysko oporowe grzechocze i mam wyjebane jaja, sprzęgło działa świetnie.
wlasnie nie do konca to wszystko dziala swietnie gdyz biegi tak topornie wchodza ze juz sie biore za rozbiorke tego
xD Prawda, ze madre
Nie no mialem ten sam problem, tez wyszlo, ze lozysko oporowe (tylko u mnie nie jest to jakies szczegolnie glosne czy przeszkadzajace i biegi wchodza ok bo pewnie nic nie zauwazyles nawet jak jechalismy ostatnio) i mechanik mowi, ze pierdolic sie z rozbieraniem tego i w ogole to nie ma sensu zeby jezdzic az sie rozpadnie i wtedy robic bo tak to koszt roboty i czasu, a nakulac na tym mozna i ze 20 000 jeszcze xD
Wiadomo, bulić od chuja pieniędzy za robotę, żeby wymienić jakąś pierdołę, na której można jeszcze nawalić kilometrów, to trzeba być mocno nadwrażliwym.
jak już zdejmie mi skrzynie to wszystko wymieniam, sprzęgło, docisk, łożysko oporowe, poduchy skrzyni, olej, wszystkie nowe śrubki, zaczep spręzynowy, trzpień kulisty.
Chyba że padła mi dwumasa to swap na jednomas.
To też jest dobra praktyka, jak ma się hajs i zależy na aucie.
zależy na aucie a hajs wiadomo zawsze lepiej wydać na co innego niż auto ale skoro jest taka potrzeba to inwestuje