Reklama
Strona 260 z 1245 PierwszaPierwsza ... 160210250258259260261262270310360760 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 3,886 do 3,900 z 18673

Temat: Wybór samochodu.

  1. #3886
    Avatar Wawik
    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Białystok
    Posty
    5,220
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Pewnej pięknej jesieni po namowie chrzestnego zakupiłem sobie audi a4 b5 .99 rok po lifcie w zajebistym silniku 1.8T. Szukałem wcześniej Galaxy/Sharana/Alhambre w 1.9tdi albo 2.8 benzynie ale po namowach chrzestnego stwierdziłem że audi ma sens. Wyposażenie kozackie oprócz skór za którymi mimo wszystko nie przepadam, oczywiście kombi bo sedanami za chuj nie dam rady jeździć. Wszystko pięknie ładnie, ale już po pierwszych jazdach się zawiodłem, po opiniach ludzi miał być to samochód rajdowy a tu szok, to na te 150 koni ledwo jedzie, może trochę lepiej od 1.9 tdi 110 konnego. No ale samochód na dłużej, bo 11 tysięcy zapłaciłem to chce się pojeździć jakiś czas. Na pierwszy rzut rozrząd, bo samochód zza granicy, lepiej być safe niż sorry. 1100zł na wejście, przez około miesiąc było w porządku aż mi pewnego chujowego dnia wyjebało kontrolkę ciśnienia oleju, przy okazji cały olej spierdolił. Zacząłem szukać po warsztatach o co chodzi, zalałem nowy olej i dalej jako tako jeździłem ale zauważyłem stratę mocy. Więc w końcu jakiś magik stwierdził że trzeba przeczyścić smoka i mise, czyszczenie smoka, misy, uszczelnianie misy na nowo, olej i filtry, wyszło około 700zł. W między czasie wymiana zawieszenia przód, 1000zł, tarcze i klocki przód 500~zł. Czyszczenie pomogło ale na 2-3 tygodnie, znowu olej zaczął powoli spierdalać, znowu utrata mocy. Kolejny magik powiedział że to turbo dojebane, co ja będę oszczędzać na regeneracji, zamawiaj nowe turbo. Jak dobrze pamiętam to zostawiłem znowu około 1700zł w warsztacie. I teraz zdziwienie, odbieram samochód wyjeżdżam z warsztatu, no kurwa albo mi się wydaje albo nie idzie, to wypierdalam na s8 w strone warszawy i testuje, i taki wielki chuj 165 km/h ledwo osiągnięte i do tego wyjebało kontrolkę ciśnienia oleju, kurwa znowu. Do innego magika zawitałem, łańcuszek zmiennych faz rozrządu, jako że trzeba rozpierdalać cały przód to chuj 500zł robocizna, 600zł łańcuszek, oczywiście znowu olej spierdolił więc i olej trzeba było kupić. W końcu łańcuszek załatwił sprawę, na 2-3 miesiące. Po tym czasie znowu utrata mocy, znowu olej pospierdalał, znowu wypierdalało kontrolki ciśnienia oleju, żeby szczęścia było dosyć tego samego dnia przednia szyba pierdolnęła dzięki koledze po fachu z tira szybka decyzja o sprzedaży. Zalałem nowy olej, pranie tapicerki w środku, wymiana przedniej szyby. Odzew spory, w końcu jeden konkretny ale chce obejrzeć u wujka na kanale, to umyłem cały silnik który był zarzygany olejem, gościu obejrzał samochód, zachwycił się, zapłacił mi 10,5 tysiąca a ja w końcu zacząłem spać kurwa spokojnie. Do tego spalanie 13-15 litrów po mieście, nie napierdalając jak pojebany to trochę za dużo jak na taki samochód, same a4 zajebiście ciasne, nawet w kombi. I ta moc, te 150 koni jest w chuj przereklamowane. A chrzestnego w kwestii samochodów do dzisiaj ignoruje ;<

  2. #3887

    Notoryczny Miotacz Postów SerQ jest teraz offline
    Avatar SerQ
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    WWA Mondeo
    Wiek
    29
    Posty
    1,458
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj Waw992 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pewnej pięknej jesieni po namowie chrzestnego zakupiłem sobie audi a4 b5 .99 rok po lifcie w zajebistym silniku 1.8T. Szukałem wcześniej Galaxy/Sharana/Alhambre w 1.9tdi albo 2.8 benzynie ale po namowach chrzestnego stwierdziłem że audi ma sens. Wyposażenie kozackie oprócz skór za którymi mimo wszystko nie przepadam, oczywiście kombi bo sedanami za chuj nie dam rady jeździć. Wszystko pięknie ładnie, ale już po pierwszych jazdach się zawiodłem, po opiniach ludzi miał być to samochód rajdowy a tu szok, to na te 150 koni ledwo jedzie, może trochę lepiej od 1.9 tdi 110 konnego. No ale samochód na dłużej, bo 11 tysięcy zapłaciłem to chce się pojeździć jakiś czas. Na pierwszy rzut rozrząd, bo samochód zza granicy, lepiej być safe niż sorry. 1100zł na wejście, przez około miesiąc było w porządku aż mi pewnego chujowego dnia wyjebało kontrolkę ciśnienia oleju, przy okazji cały olej spierdolił. Zacząłem szukać po warsztatach o co chodzi, zalałem nowy olej i dalej jako tako jeździłem ale zauważyłem stratę mocy. Więc w końcu jakiś magik stwierdził że trzeba przeczyścić smoka i mise, czyszczenie smoka, misy, uszczelnianie misy na nowo, olej i filtry, wyszło około 700zł. W między czasie wymiana zawieszenia przód, 1000zł, tarcze i klocki przód 500~zł. Czyszczenie pomogło ale na 2-3 tygodnie, znowu olej zaczął powoli spierdalać, znowu utrata mocy. Kolejny magik powiedział że to turbo dojebane, co ja będę oszczędzać na regeneracji, zamawiaj nowe turbo. Jak dobrze pamiętam to zostawiłem znowu około 1700zł w warsztacie. I teraz zdziwienie, odbieram samochód wyjeżdżam z warsztatu, no kurwa albo mi się wydaje albo nie idzie, to wypierdalam na s8 w strone warszawy i testuje, i taki wielki chuj 165 km/h ledwo osiągnięte i do tego wyjebało kontrolkę ciśnienia oleju, kurwa znowu. Do innego magika zawitałem, łańcuszek zmiennych faz rozrządu, jako że trzeba rozpierdalać cały przód to chuj 500zł robocizna, 600zł łańcuszek, oczywiście znowu olej spierdolił więc i olej trzeba było kupić. W końcu łańcuszek załatwił sprawę, na 2-3 miesiące. Po tym czasie znowu utrata mocy, znowu olej pospierdalał, znowu wypierdalało kontrolki ciśnienia oleju, żeby szczęścia było dosyć tego samego dnia przednia szyba pierdolnęła dzięki koledze po fachu z tira szybka decyzja o sprzedaży. Zalałem nowy olej, pranie tapicerki w środku, wymiana przedniej szyby. Odzew spory, w końcu jeden konkretny ale chce obejrzeć u wujka na kanale, to umyłem cały silnik który był zarzygany olejem, gościu obejrzał samochód, zachwycił się, zapłacił mi 10,5 tysiąca a ja w końcu zacząłem spać kurwa spokojnie. Do tego spalanie 13-15 litrów po mieście, nie napierdalając jak pojebany to trochę za dużo jak na taki samochód, same a4 zajebiście ciasne, nawet w kombi. I ta moc, te 150 koni jest w chuj przereklamowane. A chrzestnego w kwestii samochodów do dzisiaj ignoruje ;<
    A4 za tamtych czasów to prostu było A3 tylko limuzynka. Współczuję przeżyć, green poleciał.
    Cytuj cowboy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    to byla tibia, to bylo zycie, a nie to co teraz, 20 lat na karku, piekny silny madry mezczyzna, tylko kobiety i szybkie samochody :<

  3. Reklama
  4. #3888
    Avatar ~Qacper~
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,196
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj SerQ napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A4 za tamtych czasów to prostu było A3 tylko limuzynka. Współczuję przeżyć, green poleciał.
    Właśnie nie, a4 to podwozie passeratiegoB5 a a3 to golfa4, a jakimś dziwnym trafem w a4 jest tyle miejsca co w golfie :D ogolnie w tamtych czasach audi produkowalo strasznie ciasne wnetrza. u mnie w a3 fotel kierowcy na maxa obnizony, cofniety, kiera na maxa podniesiona a i tak kolanami uderzam o kiere, a z tyłu za mną to zmieści się może dziecko 5 letnie. W golfie te same ustawienia u juz kiery nie dotykam kolanami a niby to "te same auta"

  5. #3889
    Avatar Wawik
    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Białystok
    Posty
    5,220
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    A4 jest dużo mocniej zabudowane od passata/octavii jeżeli ktoś rozumie co mam na myśli

    Btw, ma ktoś pomysł na samochód w którym siedzi się jak na krześle a nie na pół leżąco? Jeżdżąc na codzień dużymi troche kilometrów mam problemy z przesiadaniem się do osobówki bo za chwile plecy mnie nakurwiają jak pojebane. Wolałbym nie kupować żadnego vito, vivaro czy coś w tym stylu bo nie potrzebny jest mi taki samochód, wolałbym coś van-owatego ;<
    Ostatnio zmieniony przez Wawik : 28-12-2015, 23:21

  6. #3890
    Avatar jaxi
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    5,329
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Waw992 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A4 jest dużo mocniej zabudowane od passata/octavii jeżeli ktoś rozumie co mam na myśli

    Btw, ma ktoś pomysł na samochód w którym siedzi się jak na krześle a nie na pół leżąco? Jeżdżąc na codzień dużymi troche kilometrów mam problemy z przesiadaniem się do osobówki bo za chwile plecy mnie nakurwiają jak pojebane. Wolałbym nie kupować żadnego vito, vivaro czy coś w tym stylu bo nie potrzebny jest mi taki samochód, wolałbym coś van-owatego ;<
    multipla
    (serio)

    jeszcze moze scenic fajne autko xD

  7. #3891
    Avatar Wawik
    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Białystok
    Posty
    5,220
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Nie no proszę cię ;;; a scenic nie bardzo, jeździłem tym kiedyś i jednak nie spełnia moich wymogów. Po drugie mam wstręt do renault, nie względu że francuz bo citroeny są całkiem całkiem, peugoty też ale od reno rzygać mi się chce ;<

  8. #3892
    Mexeminor

    Domyślny

    Cytuj Katalonczyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Diesel odpada :) Auto nie będzie garażowane, a występu w programie "Jak nie odpalić auta w zimie i się wkurzać" nie chcę :D
    No kurwa serio? XD Weź kup tego Beetla, na nic więcej nie zasługujesz.
    Cytuj Que Mante napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja jedynie moge powiedzieć, że z tym silnikiem mam Golfa IV, jezdze 1,5 roku i poki co nic sie nigdy nie działo, prócz hamulców nic nie było robione. Rocznikowo 15 lat ma gold ale przebieg o dziwo prawdziwy to 116 tys. Auto było ściagane z Niemiec. Nie twierdze, że to super silnik bo brakuje mu mocy ale póki co się nie psuje, może mam szczęscie, może to, że ma stosunkowo niski przebieg tego nie wiem.
    Jeśli ma rzeczywiście 116 tysięcy, to szybko się tego pozbywaj i kup coś sensownego. Niedługo może się coś zdarzyć. Poza tym to w ogóle nie jedzie, pali za to sporo.
    Cytuj Waw992 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jak, ktoś chce posłuchać troche na temat 1.8T w audi a4 to da znać, moge napisac co przeszedlem na wlasnym przykladzie a w zyciu nie tkniecie sie tego silnika. Dwa jezeli chce maly samochod, to na chuj mu ten diesel, to nie ma totalnie najwiekszego sensu. Zamiast polowki za te pieniadze wolalbym yarisa, toyota to jednak toyota
    Ale nam przykro, nosz kurczę, tak Cię to biedne 1.8T pokarało.
    to jest kurwa dobry silnik, idź mi z tym swoim odosobnionym przypadkiem, co?
    PS Jak kupujesz tego typu auta (A4B5, Passata B5, BMW E39/E46/E36 itp. itd.), to miej na uwadze, że jak jesteś nieprzygotowany, nie sprawdzisz wszystkiego należycie, to możesz wjebać się na minę. Proste, takie jest już życie. Jak wiesz co robisz, to kupisz auto, z którym nie będzie problemów.
    Ostatnio zmieniony przez Mexeminor : 29-12-2015, 01:21

  9. #3893
    Avatar Wawik
    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Białystok
    Posty
    5,220
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Pierdolenie, bo nie da się sprawdzić tego czy ci za miesiąc wypierdoli problem z ciśnieniem oleju, mogło równie dobrze wyjebać po roku czy dwóch. Ale jest to gówniany silnik, tym bardziej rozstaw rozrządu równolegle do chłodnicy jest pojebany bo masz jeszcze mniej miejsca pod maską na jakiekolwiek wymiany, i większość napraw kończy się rozbieraniem zderzaka, lamp, chłodnic i innych śmieci które jest czaso/pieniężno chłonne. Do tego te łańcuszki zmiennych faz rozrządu są bardzo słabe i często się rozciągają. A na sam koniec to skończ mi pierdolić że to jest zajebisty silnik, bo on przy zerowych problemach ma problemy z jazdą, nie wspominając o przesadnych spalaniu.

    I nie jestem pewien czy chce dalej prowadzić jakąkolwiek dyskusję na temat samochód z gościem który na kupnie samochodów zna się z need for speeda, bo tak przynajmniej brzmisz

  10. #3894
    Mexeminor

    Domyślny

    Cytuj Waw992 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pierdolenie, bo nie da się sprawdzić tego czy ci za miesiąc wypierdoli problem z ciśnieniem oleju
    Mogę się zgodzić, ale to jeszcze zależy co powoduje takie problemy. Nie wszystko jest niewykrywalne.
    Cytuj Waw992 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale jest to gówniany silnik
    Nie, nie jest. Twój przypadek o niczym nie świadczy.
    Cytuj Waw992 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    tym bardziej rozstaw rozrządu równolegle do chłodnicy jest pojebany bo masz jeszcze mniej miejsca pod maską na jakiekolwiek wymiany, i większość napraw kończy się rozbieraniem zderzaka, lamp, chłodnic i innych śmieci które jest czaso/pieniężno chłonne.
    Oh, serio? Rozrząd zmieniasz raz na dwa lata jak jeździsz bardzo dużo, co 4 jak dużo, co 6+ jak normalny Polak. Te dodatkowe paręset złotych (w ASO, wiem, bo w TDIku też trzeba przedni pas rozbierać i było to już robione kilka razy) to nic wielkiego.
    Cytuj Waw992 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Do tego te łańcuszki zmiennych faz rozrządu są bardzo słabe i często się rozciągają.
    No bywa. Pytanie jeszcze co to znaczy często, bo dla mnie często to, powiedzmy, co 60k. Nie znam problemu, przybliż mi go.
    Cytuj Waw992 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A na sam koniec to skończ mi pierdolić że to jest zajebisty silnik, bo on przy zerowych problemach ma problemy z jazdą, nie wspominając o przesadnych spalaniu.
    Spala dużo, ale nie mów, że ma problemy z jazdą. Nie wiem co w Twoim było nie tak, ale zdrowe 1.8T w A4 B5 nie ma problemów z jazdą. Na dodatek kupowanie tego silnika i narzekanie na spalanie jest idiotyczne, bo to jest silnik do gazu i w sumie tylko do gazu. Jak chciałeś jeździć na benzynie, to trza było l6 od BMW brać, a nie 1.8T za takie pieniądze.
    Cytuj Waw992 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    I nie jestem pewien czy chce dalej prowadzić jakąkolwiek dyskusję na temat samochód z gościem który na kupnie samochodów zna się z need for speeda, bo tak przynajmniej brzmisz
    No no no, żartowniś się znalazł XDD Ogarnij się, kupiłeś zajechane 1.8T, zdarza się. Sprzedałeś, a więc ochłoń i przyznaj wreszcie, że mogłeś trafić lepiej. Nie wyżywaj się na mnie, nie obrażaj (szczególnie w taki żałosny sposób), spójrz prawdzie w oczy.

    PS Jak miałeś takich speców, co przyczyny uciekania oleju nie potrafili znaleźć tyle czasu (przynajmniej tak wynika z Twojego posta), to też zwróć uwagę na dobór mechaników i nie zwalaj wszystkiego na fabrykę. Wymiana turbo za 1,7k bo tak powiedział jakiś Janusz, to jest nie tyle głupota, co skrajny debilizm.
    Ostatnio zmieniony przez Mexeminor : 29-12-2015, 02:48

  11. #3895
    Avatar Cybuch
    Data rejestracji
    2004
    Położenie
    Poznań
    Wiek
    32
    Posty
    2,161
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    IMHO też mi się wydaje, że trafił na minę i tyle. Druga sprawa to taka, żeby mieć swojego mechasa, bo to jak dobry ksiądz albo i lepiej. Rozważałem to auto zamiast gala, tylko ja się bałem tego właśnie, że też trafię na minę i chwilę po kupnie będzie dwumas i/lub turbo do wymiany

  12. #3896
    Avatar nightmarer121
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    871
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Waw992 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A4 jest dużo mocniej zabudowane od passata/octavii jeżeli ktoś rozumie co mam na myśli

    Btw, ma ktoś pomysł na samochód w którym siedzi się jak na krześle a nie na pół leżąco? Jeżdżąc na codzień dużymi troche kilometrów mam problemy z przesiadaniem się do osobówki bo za chwile plecy mnie nakurwiają jak pojebane. Wolałbym nie kupować żadnego vito, vivaro czy coś w tym stylu bo nie potrzebny jest mi taki samochód, wolałbym coś van-owatego ;<
    Polecam Opla Zafirę A, czasem zdarzy się, że zamienię się z ojcem na auta i nie zmieniamy ustawień fotela, a on jest sporo niższy ode mnie.
    :)

  13. #3897

    Notoryczny Miotacz Postów SerQ jest teraz offline
    Avatar SerQ
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    WWA Mondeo
    Wiek
    29
    Posty
    1,458
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj ~Qacper~ napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Właśnie nie, a4 to podwozie passeratiegoB5 a a3 to golfa4, a jakimś dziwnym trafem w a4 jest tyle miejsca co w golfie :D ogolnie w tamtych czasach audi produkowalo strasznie ciasne wnetrza. u mnie w a3
    fotel kierowcy na maxa obnizony, cofniety, kiera na maxa podniesiona a i tak kolanami uderzam o kiere, a z tyłu za mną to zmieści się może dziecko 5 letnie. W golfie te same ustawienia u juz kiery nie dotykam kolanami a niby to "te same auta"
    Wiesz co, szkoda, że wpasserati b5 jest więcej miejsca z tyłu niż w A4 B5 ;). Swoją drogą śmiga tu ktoś może A4 B5 1.8 benz bez turbo? Rozmawiałem parę miechów temu z gościem, który sprzedawał właśnie takie auto, cena okazyjna bo po gradobiciu. Sprowadzony z rajchu rzecz jasna itp.. Pod koniec miałem z niego straszną bekę, chociaż jak się prowadziło ten samochód to nie było tak źle, zawieszenie bodajże MTS'a więc leżała niziutko przy właścicielu ;)
    Cytuj cowboy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    to byla tibia, to bylo zycie, a nie to co teraz, 20 lat na karku, piekny silny madry mezczyzna, tylko kobiety i szybkie samochody :<

  14. #3898

    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Kraków
    Posty
    1,628
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Skoro jest dobre, sprawdzone auto w postaci Golfa IV, to po co wymyślać takie potworki jak New Beetle?
    to jest czysty biznes, a bo co innego. myslisz ,ze oni robia dla pasji samochody?

  15. #3899
    Mexeminor

    Domyślny

    Cytuj SerQ napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wiesz co, szkoda, że wpasserati b5 jest więcej miejsca z tyłu niż w A4 B5 ;). Swoją drogą śmiga tu ktoś może A4 B5 1.8 benz bez turbo? Rozmawiałem parę miechów temu z gościem, który sprzedawał właśnie takie auto, cena okazyjna bo po gradobiciu. Sprowadzony z rajchu rzecz jasna itp.. Pod koniec miałem z niego straszną bekę, chociaż jak się prowadziło ten samochód to nie było tak źle, zawieszenie bodajże MTS'a więc leżała niziutko przy właścicielu ;)
    Te 1.8 ma te 125 koni, a więc jakoś jedzie. Porażka jest w A6, A4 czy Passat dają radę. Jak się chce gazować, to jeszcze lepszy od 1.8T, bo odpada drogie turbo.

    Cytuj Gniewny napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    to jest czysty biznes, a bo co innego. myslisz ,ze oni robia dla pasji samochody?
    Pytanie czy oni zrobili biznes na New Beetlu. Odpowiedź brzmi: nie.

    Gdzie więc sens?

  16. #3900
    Avatar Wawik
    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Białystok
    Posty
    5,220
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No bywa. Pytanie jeszcze co to znaczy często, bo dla mnie często to, powiedzmy, co 60k. Nie znam problemu, przybliż mi go.

    Spala dużo, ale nie mów, że ma problemy z jazdą. Nie wiem co w Twoim było nie tak, ale zdrowe 1.8T w A4 B5 nie ma problemów z jazdą. Na dodatek kupowanie tego silnika i narzekanie na spalanie jest idiotyczne, bo to jest silnik do gazu i w sumie tylko do gazu. Jak chciałeś jeździć na benzynie, to trza było l6 od BMW brać, a nie 1.8T za takie pieniądze.
    Łańcuszki przy rozrządzie powinny wytrzymywać 200-300 tysięcy, wytrzymują często nawet 10 razy krócej, a koszt nie mały. I tak ma problemy z jazdą, czy to moje, czy 1.8T z passata ktorym tez mialem okazje jezdzic, czy tez 1.8T z sharana ktorym tez mialem okazje sie przejechac. Ten silnik jest przereklamowany, bo e39 ktore jest ciezsze od audi/passata jest dynamiczniejsze w 2.0 benzynie, a moc ta sama. Po prostu przy obrotach w których turbo zaczyna chodzić w benzyniaku, zwykła nie-turbo benzyna też już zaczyna się wkrecać

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Darowizna samochodu.
    Przez ***Sektum*** w dziale Prawo i finanse
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 09-05-2014, 06:58
  2. Cena samochodu
    Przez Katalonczyk w dziale Motoryzacja
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post: 20-04-2014, 10:43
  3. Radio do samochodu
    Przez Sinis w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 18-04-2013, 16:17
  4. Nagrywanie ponad 80 minut MP3 na CD do samochodu.
    Przez MorMaster w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 30-11-2012, 18:27
  5. Płyta do samochodu
    Przez Kambel w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post: 19-10-2012, 13:18

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •