Aver napisał
Bo widzę, że za 100-120k to tam można kupić bardzo ładne autka, które zawsze myślałem, że kosztują krocie. A jest szansa, że do 35 roku życia uda mi się zebrać na coś takiego
Nie ogarniam tylko jednego, czemu tam sa uzywane auta sprzed 2+ lat. Jak to sie dzieje, ze takie auta sa sprzedawane dalej? W sensie, jacy ludzie/firmy(?) kupuja auta tego typu, zeby sprzedac po paru latach?
W sensie co tu jest do ogarniania?
Po pierwsze to tak jak Wojtuś napisal - biora leasing, robia cesje i biora inne nowe bo wbrew pozorom takie auto majace 3+ lata to juz po pierwsze uzywka gdzie jakies pierwsze kwiatki moga wychodzic, a po drugie to juz nie bedzie "swieze" auto na topie wiec tu rotacja w przypadku aut premium i wersji topowych bedzie jeszcze wieksza. I ogolnie to sa zwykle jakies randomowe wozidla w duzej czesci, pojezdzisz 2-3 lata i zmieniasz na nowe zamiast starociem jezdzic, po prostu. xD
Po drugie - jezdzic tyle lat jednym i tym samym autem to nuda. Ja tez zmieniam w sumie tak raz na rok - raz na poltorej roku i nie wyobrazam sobie inaczej. Giulią juz jezdze rok i 2 miesiace i mnie nosi xD Tylko teraz tez lipa, ciezko sprzedac dosc auta, cesje tez ciezko zrobic na takie auta 150k+. Widac zreszta po rabatach w takim BMW czy AUDI gdzie pol roku temu jeszcze pierdolili, ze bier pan mimo ceny wysokiej bo tera to 3 lata bedzie trzeba czekac na auto. Teraz wchodzisz do salonu AUDI to czerwony dywan czeka, kwiaty i pan handlowiec "Czego sobie Szanowny Pan zyczy? Czy rabat 10% to bedzie wystarczajaco czy moze woli Jaśniepan Najwspanialszy 16%???".
Zakładki