@
afal23 ; poczytaj se o objawach zjebanego reduktora gazu.
@
Pumpkin ; nie łudź się, że kupisz dobry silnik do tego auta. Części z Opla to masz najwyżej w zawieszeniu, a to i tak nie wszystkie, bo Saab dość mocno modyfikował swoje auta względem Vectry. Silniki są ich, ze wszystkimi ich zaletami i wadami. A wady są konkretne, niestety obecnie Saaby to auta dla pasjonatów, dla których wjebanie 10k w auto warte z 7-8k nie jest problemem. Panewki i łańcuch rozrządu to podstawowe bolączki, ale przyczyn jest kilka, między innymi odma, jakość i częstotliwość wymiany oleju (najlepiej dużo poniżej 10kkm). Do tego dochodzą cały czas jebiące się kasety zapłonowe, które musisz kupować jako nowe, a tanie nie są (najlepiej wozić drugą w bagażniku i to nie jest żart, to 100% prawda).
Reasumując - w tych autach nie ma nic ciekawego, co by usprawiedliwiało ciągłe problemy i wysokie koszty utrzymania. Nie prowadzą się wspaniale, nie są super szybkie (podatność na mody to duży plus, ale równie dobrze i dużo taniej można se pomodzić 1.8T), rdzewieją. Dopóki nie jest saabiarzem - unikaj.
A, no i co chyba najważniejsze - zamykają się warsztaty, które robiły Saaby. Po prostu nie mają się z czego utrzymywać. Jak przyjedziesz tym autem do jakiegoś Mirasa, to miej na względzie, że się wypnie, bo nigdy w życiu tego nie robił. To typowe podejście naszych mechaniorów. Duży warsztat w ogóle powie ci spierdalaj, bo oni wymieniają olej we flotówkach 30x dziennie i mają w piździe składanie jakiegoś szwedzkiego parcha. Mi nie chcieli rozrządu w Audi 80 zmienić, to nie licz, że się za panewki i łańcuch wezmą w Saabie.
Zakładki