desing nowych volvo to jebane 10/10, gril, lampy led, deska rozdzielcza to jakaś poezja
xc60 to jest cudo na miare nagrody nobla
Mexeminor napisał
. Potem spierdala się do normalnej pracy, gdzie poza hajsem jest jeszcze zdrowie psychiczne i czas wolny.
z tym czasem wolnym to trochę prawda i trochę nie,
jak się pracuje bezpośrednio z OEM to rzeczywiście jest ciśnienie i spędza się więcej średnio czasu w robocie niż te 168h + dostępność, coś się wyjebało = pakuj walizke za 2 dni trzeba być w we x miejscu.
jeszcze jak masz klienta do którego lecisz samolotem to jest pół biedy, bo na lotnisku czy samolocie możesz sobie jakąś książkę ogarnąć/smartfonie/laptopie, poza tym jesteś po takiej podróży w miarę świeży to możesz sobie coś zobaczyć na mieście czy na jaką siłke hotelowa pójśc,
gorzej jak masz klienta w DE to się bujasz autkiem to takiego stuttgart 800km czy tam ile to jestes wyjebany max
jak się pracuje na jakimś T2/T3 to już jest spokojniej, wychodzisz po 8h sednie na chatę, chyba, że masz jakiś audyt klienta czy calla z jakims klientem w ameryce północje/południowej to niestety, ale ludzie w większości rozumieją strefy czasowe, i wrzucają ci spotkanie 15:30 max 16 to nie jest tak zle
to samo działa w drugą stronę, jak masz kogoś w azji to sie umawiasz z typem na 8 rano, a nie 15 czasu polskiego chociaż w Japonii i tak pracuja o tej porze
Zakładki