Pelikan napisał
No ale za samą maszynę 2-3 stówy? Czy z pastami, padami itd, bo jak to drugie to zapomnij. Spierdolisz zanim zaczniesz. K2 Masner jest za około 200-250zł, ma regulację obrotów, płynny start i jest to w zasadzie jedyna sensowna budżetowa maszyna, każdy ci poleci kto w tym siedzi. Ale w zestawie jest tylko futro 180mm, które od razu możesz wyjebać do śmieci. Musisz dokupić przejściówkę na 125mm i fajnie by było mieć też 80mm do mniejszych elementów, typu zderzaki i progi. W Polsce około 20-30zł za przejściówkę, ale na aliexpress są po 3zł i są zajebiste, bo to w zasadzie tylko kawałek plastiku z gwintem. Padów potrzebujesz kilku, nie wiadomo jak będzie przebiegać praca nad danym lakierem, więc fajnie mieć tnący, pośredni i lekkościerny. Możesz kupić pady RRC, NATa (choć się rozpadają) lub innych firm, niekoniecznie tańszych, typu koch. Średnio za 125mm wydasz 20-25zł/sztuka, za 80mm około 10-15zł. Tylko trzeba je czyścić co element z pasty a potem czekać aż wyschną, to jest problematyczne, dlatego warto mieć chociaż po dwie sztuki każdego. Do tego potrzebujesz też pasty, na start najlepiej też trzy rodzaje. Polecam menzernę, w większości przypadków na start wystarczy ci 1100, 2500 i 3500. Pojemności wystarczą 250ml, starczą ci na 2-4 auta. Cena jednej pasty około 40zł. Do tego jakieś mikrofibry i IPA do odtłuszczania. Fajnie też wcześniej dobrze umyć auto szamponem, psiknąć deironizerem, tar&glue removerem, wyglinkować i wtedy polerować. Pooglądaj sobie kanały na yt typu mxnowicki i swagtv. Musisz pilnować temperatury lakieru ogólnie i nie napierdalać z całej siły maszyną. Zwłaszcza po zderzakach, bo je łatwo przypalić. I daję 95%, że jak pierwszy raz przyłożysz rotację do lakieru to ci będzie latać po całym aucie, trzeba troszkę popracować z maszyną żeby wyczuć ruch i pozycję. Większe elementy podziel sobie na kilka części i poleruj kawałek po kawałku obserwując jak dane pasty i gąbki reagują na rysy, czasem trzeba kilka razy powtarzać jeden etap. No generalnie temat rzeka, pooglądaj sobie te dwa kanały co ci podesłałem.