No ja jutro mam egzamin na B i tak zastanawiam się jak jest z kolejnością do części praktycznej. Bo teorię mam na 10:15, to po zdaniu teorii dają godzinę na praktykę- kolejność wtedy leci alfabetycznie po nazwiskach czy jak?
Wersja do druku
No ja jutro mam egzamin na B i tak zastanawiam się jak jest z kolejnością do części praktycznej. Bo teorię mam na 10:15, to po zdaniu teorii dają godzinę na praktykę- kolejność wtedy leci alfabetycznie po nazwiskach czy jak?
Trzymajcie za mnie kciuki jutro o godzinie 13:00 mam egzamin państwowy teoria + praktyka. Kurde boję się troche teori robilem w ciul testów dwa razy mialem 5 błedów a reszta zero albo jeden.
Ja w czwartek, ale jeszcze stresu nie ma ;D
(8/17/10) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
No nareszcie. Dokładnie tydzień od egzaminu. ;) Jak długo po tej informacji czekaliście na odbiór?:)
Dzisiaj zdawałem praktyke i musze powiedzieć jedno. Nie życzę nikomu takiego egzaminatora... NIKOMU. Najpierw przy sprawdzaniu pod maską zapomniałem co miałem sprawdzić z nerwów i zapytałem go, a on do mnie. "To co Pan wylosował". Potem pytam: "Czyli płyn hamulcowy, tak?" a on do mnie "To co Pan wylosował"... Potem mówił że za bardzo szarpnąłem przy parkowaniu to mu powiedziałem że pierwszy raz zdaje i się trochę denerwuje. On mi powiedział że zaraz przerwie egzamin jak tak się denerwuje. Powiedział "Czy Pan wie że w tym momencie naraża Pan moje życie?" Ja mu powiedziałem że jest dobrze i nie musi Pan przerywać egzaminu. On wtedy do mnie z mordą "To nie Pan będzie tu decydował kiedy kończymy egzamin" Potem jeszcze pare akcji było i w końcu oblałem...
wszystko jest nagrywane, wiec jezeli poczules sie urazony masz prawo do zlozenia skargi.
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll...SZOW/404558555
To ze jechala do dupy to jedno, a to ze po stronie kierowcy powinien na takiego gnoja byc pod rega gumowy mlotek to druga sprawa.
Nalezaloby zaczac od tego, ze bez roznicy dla egzminatora byloby czy kogos obleje czy przepusci, pensja ta sama.
Druga sprawa, to ze za takie docinki i zwyczajne przypierdalanie sie, 3/4 egzaminatorow powinno wyleciec z roboty na zbity ryj. Egzaminator ma sprawdzic czy nadajesz sie do ruchu, a nie przypierdalac sie czesto tam, gdzie nie trzeba i byc bardziej papieskim od papieza. Nie wiecie chyba nawet jak wkurwia, gdy masz na pokladzie sztywniaka, ktory na kazdym kroku wytyka ci bledy, ktore w zasadzie nimi nie sa.
Ja akurat to przelknalem, jak idiota przyjebal sie, ze jade 40, przyspieszylem do 45 i mialem go dalej w dupie, ale na placu szkoda mi sie zrobilo dziewczyny, bo zamotala sie troszke ze stresu przy sprawdzaniu swiatel, a gnoj zamiast trzymac ryj zamkniety, tylko stresowal ja bardziej, tyrajac na kazdym kroku. Jakbym podszedl i takiemu zajebal, to znalazlby sie 3 luki dalej.
No i przede wszystkim trzeba by tez nasze pojebane prawo troche naprostowac, bo czasami jest tak glupie, ze ludzki umysl z trudem to ogarnia.