Prawo Jazdy - rozmowy ogólne

Cytuj:

---

Gwiezdny Pijak napisał

chcesz sie w teorie bawic? w wiekszym miescie na tych 3-4 strzalkach bedzie musial sie zatrzymac zeby przepuscic tych co maja pierwszenstwo. zyj w soim swiecie dalej gdzie egzaminator to skurwiel dazacy do oblania kursanta.

---

bo egzaminator to jest skurwiel dazacy do oblania kursanta

nawet, doslownie dwa czy trzy dni temu rozmawialem ze swoim instruktorem od A, ktory ma egzaminatora(?), mowi ze byl kursie dla egzaminatora i podczas tych takich jakby hmm, zapoznwania sie z egzaminowaniem, na jaky lekcjach egzaminator mowil do niego, zobacz ten chlopak nie wyjedzie nawet z placu - i nie wyjezdzal.
Wiec kazdy pod siebie patrzy, ale ja nadal jestem za tym, ze egzaminator to skurwiel. ;D Przynajmniej wiekszosc. To sa dla nich $$ :)

Panowie - udało się , za 3 podejsciem zdałem prawko ;) Co teraz powinenem zrobić ? Wiem że coś gdzieś trzeba płacić.

Co do mojego dzisiejszego egzaminatora - bardzo w porządku gość , jakby chciał to miałby mnie za co oblać gdyż miałem kilka błędów... na sam koniec przy wyłączonych kamerach wytłumaczył mi nad czym jeszcze powinenem popracować :) aż wkońcu zakończył egzamin pozytywnym wynikiem :)

Cytuj:

---

Gwiezdny Pijak napisał

chcesz sie w teorie bawic? w wiekszym miescie na tych 3-4 strzalkach bedzie musial sie zatrzymac zeby przepuscic tych co maja pierwszenstwo. zyj w soim swiecie dalej gdzie egzaminator to skurwiel dazacy do oblania kursanta.

---

człowieku Ty naprawde tak wolno kojarzysz, masz problemu z mysleniem?
Pietrek Ci już napisałl, a Ty nie dalej sie upierasz, wiec moze najpierw idz zrób prawko?- bo widocznie nie zrobiles, albo zrobiles na wsi


Jak jest drogi kolego strzałka w prawo, to w 80% przypadkach lewa strona jest wolna (autopsja)
jeżeli bedziesz sie zatrzymywał 2 razy, to na pewno egzamin oblany
poczytaj sobie zreszta kodeks, tam jest napisany ze jak droga pusta to zatrzymujemy SIE RAZ
wiec po co na siłe chcesz wprowadzac swoje "mądrośći"- ktore sa beznadziejne na dodatek? mądrala?, nie przyzna sie do bledu?
żal

Cytuj:

---

Xeanix napisał

ehhh nie zdałem 2 raz ;/ za pierwszym to na łuku żal odwaliłem, a teraz przez kierunek bo mamy takie głupie "aleje" i tam często ktoś wychodzi na pasy... ja uważałem jak głupi na pasy i miałem skręcić w prawo i przy zmianie pasa z tego wszystkiego zapomniałem kierunku piknąć ;/ a drugi błąd to najechanie na ciągłą, której w sumie nawet nie widziałem ehhh

---

kierunek kierunkiem, ale najechanie na ciągła od razu kończy egzamin, no nie zauwazyles, bo widocznie nie patrzyles na jezdnie tylko skupiles sie co masz przed soba.

nie po prostu auta jechały a zmieniałem pas ruchu i powoli jechałem było wolne to wbiłem bez zastanowienia i niestety ;/

Cytuj:

---

lolekk napisał

człowieku Ty naprawde tak wolno kojarzysz, masz problemu z mysleniem?
Pietrek Ci już napisałl, a Ty nie dalej sie upierasz, wiec moze najpierw idz zrób prawko?- bo widocznie nie zrobiles, albo zrobiles na wsi

---

lublin to wies, z tym sie zgadzam.

Cytuj:

---

lolekk napisał

Jak jest drogi kolego strzałka w prawo, to w 80% przypadkach lewa strona jest wolna (autopsja)

---

to chyba na twojej wsi. juz na takim zadupiu jak lublin na wiekszosci skrzyzowan ze srrzalka w normalny dzien trzeba przepuscic tych z lewej bo pusto nie jest.

Cytuj:

---

lolekk napisał

jeżeli bedziesz sie zatrzymywał 2 razy, to na pewno egzamin oblany
poczytaj sobie zreszta kodeks, tam jest napisany ze jak droga pusta to zatrzymujemy SIE RAZ
wiec po co na siłe chcesz wprowadzac swoje "mądrośći"- ktore sa beznadziejne na dodatek? mądrala?, nie przyzna sie do bledu?
żal

---

nie wiem o jakim bledzie mowisz. o tym ze napisalem, ze trzeba zatrzymac sie przed skrzyzowaniem? to cofnij sie stronie czy dwie. to ze pierdolicie, ze za byle co mozna oblac to juz inna historia.

Cytuj:

---

Gwiezdny Pijak napisał

nie wiem o jakim bledzie mowisz. o tym ze napisalem, ze trzeba zatrzymac sie przed skrzyzowaniem? to cofnij sie stronie czy dwie. to ze pierdolicie, ze za byle co mozna oblac to juz inna historia.

---

zalezy czym jest dla ciebie "byle co"
obserwujac krakowskich kierowcow to byle czym jest wlaczenie kierunkowskazu przy zmianie pasa :P

wiekszosc przepisow, ktorych dwukrotne zlamanie powoduje koniec egzaminu jest byle czym
niektore jednokrotne tez sa byleczym, bo kto patrzy na linie ciagla, gdy w gre wchodzi np. ominiecie dziury?

Gwiezdny piłka jes krótka.
strzałka- zatrzymujesz sie i jedziesz, jezeli sa samochody na pierszenstwie to puszczasz.

Twoja teoria strzalka- zatrzymanie, dojazd do skrzyzowania- zatrzymanie tak czy siak

i powiedz mi jaki w tym jest najmniejszy sens?
przeciez jak nic nie jedzie, a ty sie zatrzymujesz i potem chcesz ruszyc to zanim ty puscisz to sprzeglo to oni juz beda mogli cie ominac

Na łuku dziwną sytuacje miałem l zahamowałem na łuku (hahah mialem reczny nie do konca opuszczony)-powinien mnie za to oblac ale co tam byłem juz prna prostej (do tyłu) i on otworzył mi drzwi i mówił kontynuuje pan jazdę z wszelkimi konsekwencjami czy ustawiamy jeszcze raz na łuku.O co chodziło z tymi konsekwencjami ? Bo jak sie spytałem jakie konsekwencje to uśmiechnął się i powiedział takie dziwne pogardliwe "słucham"

jazda na łuku powinna być płynna, ponadto samochód musi się toczyć, NIE MOŻNA GO ZATRZYMAĆ, więc konsekwencją było by chyba oblanie egzaminu ;)
zdales?

Może, że cie właśnie obleje?

@up
sekundy

hmm zatrzymanie na luku to chyba powtórka

Cytuj:

---

Pietrek napisał

hmm zatrzymanie na luku to chyba powtórka

---

Tak, ja miałem taką sytuacje.

Jeszcze chciałbym odnieść się co do szkół jazdy, które mają niewiele elek. Uczyłem się w takiej, w której są 2-3 elki i zdałem za pierwszym razem, także na to nie warto zwracać uwagi.

Cytuj:

---

Danci napisał

Może, że cie właśnie obleje?

@up
sekundy

---

Powiedziałem mu żeby ustawił jeszcze raz bo nie wiedzialem jakie konsekwencje :).Za drugim już zrobiłem btw.kiedy kręcicie kierownicą w połowie szyby?

a ja jestem mega wkurwiony bo ani sie jakos nie stresowalem ani nie nic , te rekawy od poczatku robilem dobrze ani razu nie najechalem na linie/pacholek za to na egzaminie zdarzyly mi sie oba te przypadki , jakbym zacmienia dostal przeciez to kurwa proste jak drut obrot kierownica miedzy 1 a 2 pacholkiem -.- ale trudno pierwsze podejscie nieudane, ale blad jaki zrobilem to poprostu zal gadac;p

Cytuj:

---

Binim napisał

a ja jestem mega wkurwiony bo ani sie jakos nie stresowalem ani nie nic , te rekawy od poczatku robilem dobrze ani razu nie najechalem na linie/pacholek za to na egzaminie zdarzyly mi sie oba te przypadki , jakbym zacmienia dostal przeciez to kurwa proste jak drut obrot kierownica miedzy 1 a 2 pacholkiem -.- ale trudno pierwsze podejscie nieudane, ale blad jaki zrobilem to poprostu zal gadac;p

---

Ja za pierwszym oblałem na łuku za drugim git majonezik ;)Tobie tez sie uda