Moze juz bylo takie pytanie ale za duzo szukania ;p a wiec czy prawko kategorii B1 oplaca sie robic? Chodzi o to czy pozniej samochod latwo zdobyc itd., myslalem nad przerobiieniem malucha do tych 550kg co wy na to?
Wersja do druku
Moze juz bylo takie pytanie ale za duzo szukania ;p a wiec czy prawko kategorii B1 oplaca sie robic? Chodzi o to czy pozniej samochod latwo zdobyc itd., myslalem nad przerobiieniem malucha do tych 550kg co wy na to?
Jeśli masz taką potrzebę - mieszkasz daleko od szkoły/dużo przemieszczasz się po większym mieście - to się opłaca.
Wkoncu sie zapisalem na prawko, jestem zajebiscie zadowolony.
Mysle ze w nastepnym tyg zdam teorie wewnetrzna i ide na jazdy. W miedzyczasie wyklady
aha czyli najpierw trzeba zdać teorie wewn. żeby jazdy mieć czy jak ??
i jeszcze jedno, jak najlepiej uczyć się na egzamin teoretyczny?? bo mi najlepiej chyba wchodzi waląc codziennie przez 2h pytania w necie xD
1.Zależy od ośrodka, ja nie musiałem żeby zaczac jezdzic, ale musiałem do końca jazd mieć
2.Tak najlepiej ;p Może nie aż tak długo ^^
Ja jak mi się przypomniało rozwiązywałem tak długo aż nie miałem 2 zaliczonych pod rząd. I tak codziennie prawie ;d
Założę się że to przyzwyczajenie z gg xd
a i bym zapomniał, jak należy na egzaminie robić ruszanie na wzniesieniu?
czytałem, że są różne sposoby na to ;o
A jak one wygladaja? Bo u mnie bylo cos w stylu - film na dvd i tak 2 godzinki.
Zrob sobie w necie pod rzad 10 razy testy BEZ BLEDU i pozniej daj sobie spokoj.
@up
Reczny zaciagasz, popuszczasz sprzeglo i naraz dodajesz gazu, jak poczujesz, ze auto probuje rwac do przodu, to powoli spuszczasz reczny. Gratulacje, zdales gorke ; dd
U mnie na wykładach gadali o znakach, ruchu, skrzyżowaniach. W sumie wszystko to co jest w tej książęce. Pod koniec już nie chodziłem :P
Jazdy miałem od razu, test musiałem zdać pod koniec aby dostać papiery.
Dzisiaj zdałem :D. Za drugim razem :P
Teoria za 1, praktyka za 2 :P
Stajesz na górce tuż przed białym pasem, zaciągasz ręczny, puszczasz sprzęgło ale leciutko, równomiernie dodajesz gazu, gdy poczujesz/zauważysz jak przód auta (maska/karoseria) idzie w góre (podnosi się) puszczasz hamulec ręczny, gdybyś mocno zaciągnął i nie mógł spuścić, wciskasz max przycisk i ciągniesz wajchę do tyłu, gdy się odblokuje płynnie zwalniasz ręczny.
To jest sposób, chyba jedyny, nie ma innych
Co do testów to najlepiej najpierw zrobić tryb nauki a potem testy. To powtórzyć kilka razy a następnie zagłębić się w lekturę tylko nie daj boże mała teczka asgfrafa, tam jest tak mało informacji i krzyżówek ze strach po tym wyjeżdżać na drogę.
ja nie wiem co wy amcie z tym recznym. czasami jak jezdze fura to poprostu daje wiecej gazu i ruszam. zreszta nigdy nie widzialem np jak moj stary rusza z recznego pod gorke a jest doswiadczzonym kierowca.