@Dragos ;
Aktualnie tylko alipinestary ale tutaj cena sztywna katalogowa i nic z nią nie mogę zrobić dlatego nie proponuję bo można je znaleźć taniej niz po katalogowej cenie
Alpinestary nie dają mi dużych rabatów dlatego nie ma z czego schodzić
Wersja do druku
@Dragos ;
Aktualnie tylko alipinestary ale tutaj cena sztywna katalogowa i nic z nią nie mogę zrobić dlatego nie proponuję bo można je znaleźć taniej niz po katalogowej cenie
Alpinestary nie dają mi dużych rabatów dlatego nie ma z czego schodzić
@Wojtczak ;
A jak je oceniasz jakościowo? Bo słyszałem opinie, że tylko najwyższe modele są ok, a reszta średnia jakościowo.
Z ciekawości, jakie byś polecił? Możesz podać też ceny.
Dzięki
Jeśli pytasz o kombinezony aplinestary to się nie wypowiadam bo je wysyłam od producenta do klienta i nawet nie biorę ich na sklep - są za drogie by trzymać u siebie całą wystawę.Nie miałem okazji testować ani nawet w ręku ocenić ich,wiadomo jest to półka wyżej niż adrenaline. Ja głownie handluje oxfordem czy adrenaline bo są po prostu tanie a takie rzeczy w Polsce głownie się sprzedają.
Podobnie jak z częściami mam w ofercie vicme czy tourmax a i tak większość wybierze chiński zamiennik za 30% ceny
Pykło mi 40 000 km w siodle =D
a ile zrobiles sam Hornetem?
Ja wsadziłem w swojego Horneta 3k po kupnie. Koles w chuja mnie zrobil ale go przycisnalem i okazal sie na tyle "w porządku" ze zwrocil mi 1,3kZałącznik 369033Załącznik 369032Załącznik 369034
No wlasnie na hornecie 40k :)
a Twoj ladniutki, troche sie rozni od mojego. Co musiales zrobic?
wracałem nim na kołach z wawy miałem do domu 300km. Okazało się ze miałem cały czas gwoździa w oponie tylnej -,- mogło mnie wyjebać w kosmos i tyle by było.
koles zwrocił za opone 650zł
za zmiane opony 50zł
za regulator napięcia 400 (oczywiście padł jak wróciłem do domu czyli zakładam że koleś wiedział co jest tylko nie powiedział)
i część kwoty za jedną przednią tarczę bo była krzywa (nie szło tego wyczaić przy oględzinach moto)
Jakbym wiedział to bym go nie kupił. Jako ze miałem dosyć poszukiwan i wkurwiania się to zrobiłem dla swietego spokoju: łożysko główki ramy, olej w lagach, przednie tarcze + klocki, cały serwis olejowy, wymieniłem tez przednia opone chociaz była dobra, ale miala juz 5 lat. Przed podjęciem decyzji o większym serwisie oddałem moto do serwisu zeby pierw sprawdzili czy jest w ogóle proste, okazało się ze jest prościutkie wiec zabralismy się za reszte rzeczy.
Ludzie sa nie uczciwi, nigdy wiecej nie dam sie w chuja zrobic. Moglem isc do sądu bo tak mialo byc ale sobie darowalem bo mam za duzo pracy na glowie i po tym jak gosciu zwrocil mi te 1300zł to mu darowalem
Szczerze?
Opona - mogles go zebrac gdziekolwiek. Ja w ciagu roku mam trzecia opone z tylu. Nie maczał w tym palcow zaden nieucziwy sprzedawca, po prostu mialem pecha. Poprzednia tylna opone michelina pilot 5 wyjebalme po ~4000 km bo mialem TRZECIEGO kapcia, zmienilem na nowego. I co? I po 14km znow dziura.
Regulator napiecia - typowa bolaczka horneta - jezeli ukryl no to moze i chuj ale to jest cos co sie w nich sypie regularnie. Wymieniajac wiesz ze masz spokoj na X lat (x zalezy od tego na co zmieniles).
A krzywa tarcz z przodu to brzmi juz troche powazniej, nie rozumiem dlaczego mialbys miec krzywa tarcze z przodu, oprocz tego ze zuzyta zmienil na cos z powypadkowego co sie okazalo krzywe?
Podsumowujac nie patrz na to co napisales jako cos zlego - praktycznie kazda z tych rzeczy jest czescia eksploatacyjna i masz z nia spokoj na lata
Tylko ze facet sie przyznal co do tylnej opony ze co tydzien dopompowywał 1bar dlatego mi za tą opone oddał. Szkoda ze na poczatku mi o tym nie powiedział tylko mnie z taką puścił w taka trase
Czasami tarcza krzywieje od np przegrzania chociaz nie bylo widac śladów przegrzania. Chuj wie ale tarcza krzywa i kwalifikowala sie do wymiany.
Nic bym nie gadal, ale wkurwia mnie cwaniakowanie i zapewnianie sprzedawców o wzorowym stanie moto. To nic ze nie ktore z tych części to części eksploatacyjne ale jesli facet zapewnia ze cos jest w dobrym stanie to tak ma byc a nie wprowadza klienta na mine. Wlozylem troche w niego kasy, na dodatek nie byl tani dlatego to mnie wkurwilo. Zrobilem go teraz pod siebie i bede nim jezdzil kilka lat takze bede mial spokoj bo wszystko mam zrobione.
Ja mam aktualnei ciekawa przypadlosc :D Rozszczelnil mi sie filtr oleju, zaczela pryskac olejem pod siebie, tylne koło to wszystko zbieralo
jak ja dojechalme do domu to nie wiem, czulem ze cos nie tak ale zwalilem na gołoledź bo było blisko zera, a tu cała opona ujebana olejem, skapnalem sie na swiatlach jak mi zaczelo dymic spod silnika.
https://i.imgur.com/2f5JXYU.jpg
Sie zebrala ekipa :P
Wszyscy sie juz rozjebaliscie co tak cicho :D
U mnie jakies podrygi tylko, narazie UK zamkniete
https://i.imgur.com/rgOgDut.jpg
https://i.imgur.com/QdVzdYP.jpg
https://i.imgur.com/JQR0Dbg.jpg
fajne fotki ja tez tak jezdze na swoim rowerze po ojcu kadet sie nazywa romet.
moj hornet juz przekroczyl 56kk mil eh
mysle nad cb1000r albo vfr
i do cruisingu chce sobie jakeigos bobbera zrobic