Nie ma sensu kupowac 600 jesli masz wiecej kasy, jak umiesz jezdzic to nauczysz sie jezdzic nawet na 1200: ) Zamiast kawasa 9 wybralbym gsx-r 1000. Wracajac do 600 - one tez dadza Ci duza frajde z jazdy.
Wersja do druku
Tylko o to chodzi, że coliber waży tyle ile ja mogę podnieść 2 razy więcej na klatę. Zresztą nie wyobrażam jechać na colibrze na jednym kole, bo jak go już wybijesz do góry to musi mieć chociaż trochę przyspieszenie żeby balansować manetką, bo inaczej spadnie.
Najlepsza jest 600-tka na początek i koniec. Ma on 16 lat i na 18 chcę 900 ? Powodzenia na drzewie. Kupiłeś już trumnę, dół wykopany ?
Człowieku nie masz żadnego doświadczenia a chcesz litra.
Te motory nie wybaczają błędów, jeden błąd i w 90% do piachu a 10% to, że zostaniesz ,,najwyżej" połamany.
Nie pchaj na 900, tyle.
Elos. Mam 2,5tysiąca chciałbym kupić sobie "scigacza" może być od zwykłej 50 do 125/50. Dam rade za tyle kupic w bdb stanie?
Jak tak to poprosze o poparcie swojej tezy ; p
Tu taki cytacik:
To że "jeździłeś kilka razy" to nie jest żaden argument, chcesz kupić motor który ma 900 pojemności kompletnie nic nie potrafiąc.Cytuj:
Bawią mnie do łez opowieści, że nawet „600” to zupełnie nie jeżdżą i najlepiej kupować od razu R1, bo R6 to taki muł, że przy ruszaniu trzeba się odpychać nogami. Po co jednak te wszystkie refleksje? Po prostu zabawne jest dla mnie upraszczanie jazdy motocyklem do wykorzystywania jedynie mocy jego silnika. Przecież motocykl to też zakręty, to też możliwości niesamowitych opóźnień przy hamowaniach oraz to także możliwość bardzo sprawnej jazdy w trudnych warunkach drogowych – np. w mieście.
http://www.scigacz.pl/Motocykl,zaczy...moto,1028.html
Przeczytaj Sobie ten artykuł może on Cię trochę ostudzi.
A u mnie A1 prawie done (jeszcze przez następny tydzień i mam prawko) i zastanawiam się nad RS 125 i YZF 125.
Wiadomo RS 2t a YZF 4t.
Sam nie wiem co wybrać. Bo jak trafię na lipny egzemplarz RS to będzie lipa, tłok do wymiany, szlif itp ofc do tego cały napęd po jakimś czasie do wymiany i jedna opona do RS to 800zł.
Doradźcie, bo już sam nie wiem co o tym myśleć ;s
co ty pierdolisz, jedna opona za 800 zł to jest do QUADA i też nie każdego, no chyba że chcesz kupić opony na tor takie jak w Ducati to pozdro....
napęd, wstawisz jeden łańcuch x-ringowy czy nawet zwykły oring to ci trzyma pare k KM, to nie cross
ja bym brał RS, bo nawet jak remont, to tłok 300 zł a szlif 50 i śmiga, a YZF-R troszku za słaby...ale wygląd WYJEBANY
Panowie mam problem :D tzn nie problem..
szukam motorka(najlepiej sportowy moze byc enduro) do 6 tysiączków
125/50 jedyne!!! musi być zarejestrowany na 50
co polecacie ?
Ja to was dopiero zagne xD moj wujek ma taki motorower Saschs szwabski na oko ze 30-40 lat i na pedaly jest xD 50ccm dwusow ,zapala sie ze sie kreci pedalami/jedzie jak rowerem i naciska sie taka mala klamke. Hamuje kontrą!!!;d ma 2 lancuchy czyli, ze jak sie zechla cos/skonczy paliwo to mozna przypedalowac do domu i mam pytanie jak bede tym zasuwal nie mam karty motorowerowej to jak go zgasze to co mi moga paly zrobic?;d moze akurat ktos o czyms takim slyszal bo niby jade jak rower, ale silnik na wierzchu xD bez zadnych papierow niczego nie ma ;d
/Marcinq aka Japanese
Będzie widać, że został specjalnie zgaszony, bo silnik będzie gorący/wydech.
Ja piszę odnośnie tej Yamahy, wiem co to jest.
Tłok był tak dziurawy jak ktoś by go przestrzelił^^
Prawdopodobnie jak się paliła, to kawałek odpadł i uderzył w tłok czy coś.