dobra ta obrona Paryża taka słabsza od neapolitańskiej jeszcze xD jeszcze dwumecz do odwrócenia, ale biorąc pod uwagę że w półfinale czeka kotletiko...
W sumie przypomniała mi się podobna sytuacja z polskiej ligi kobiet i tam był karny, tylko z tego co pamiętam wtedy po zagraniu piłki przez bramkarke...
protokół :sheeeit odpalony, tak jak koledzy piszą zamiast strzelać to wystawianie nogi maksymalnie w stronę bramkarza byle go zahaczyć xD ale symulka...