No kto by się po Tobie spodziewał xD
Wersja do druku
No kto by się po Tobie spodziewał xD
a Death Note? Tam tez nie trzeba duzo myslec, bo anime robi to za Ciebie i bedzie to najlepsze anime jakie obejrzales. Slayers to bardzo fajna seria ale troche dziecinna. Podobna kreska do Yu-Gi-Oh!, ktore tez polecam.
Tak jak pisalem: obejrzalem juz ponad sto tytulow anime. Polecam akurat takie serie bardziej znane dla osoby poczatkujacej. Jezeli chcesz cos dodac to droga wolna.
'najlepsze anime jakie powstało' To moja subiektywna opinia. Death Note jest dla mnie sentymentalny, bo wlasnie od tego zaczalem ogladac anime.
death note kupa we sensie do tam polowy (kazdy wie kturego momentu) nawet nawet a tak to na ogul takie mocno srednie i sa duzo fajniejsze i bardziej ekscytujace bajki
masz lacho jakas liste co obejrzales, jestem ciekaw tych ponad 100 tytuluw, z kturych death note jest najlepszy xD
Kturego? Ktury? Ogul? Tytuluw? Kturych? Mam nadzieje, ze to zart. Juz napisalem, ze death note jest najlepszy pod wzgledem sentymentalnym. Nie tworzylem sobie list dlatego tez nie wymieniam mu bardziej hardkorowych serii tylko takie dla poczatkujacych. Ogladam juz 11 lat to gowno i bedziesz mi plul w twarz, ze gowno wiem. Aha.
Ehhh usunąłem by sobie oszczędzić ale widzę że zdążyłeś zobaczyć
Nie wiem co chcesz zasugerować, ze jak ktoś zaczyna to ma oglądać guwno i zepsuć sobie obraz całego medium?
Jeszcze Death Note można polecić bo to klasyk i pomimo oczywistych problemów z przejściem w drugą 'czesc' jednak jest tytułem bardzo dobrym i unikalnym
Ale Elfen lied? Bezmyślna zarzynanka, borderline incest, nie trzymająca się kupy historia jeszcze wypełniona absolutnie niesmacznymi scenami. Próba wzbudzenia zrozumienia czy jakiegoś współczucia dla mordercy bo jej dokuczali w przedszkolu? xD
Nawet pod względem artstylu jest beznadziejnie
Ta bajka to w każdym aspekcie śmieć i jej popularność to nieśmieszny żart
Kopiuj wklej szoneny jak one piece to można polecac 13 latkom a nie dorosłym ludziom tutaj na forum
Mozesz miec racje. Ogladalem to z 7 lat temu i nie bardzo pamietam. Muzyka mnie strasznie przyciaga. One Piece na poczatku byl bardzo fajny, bo czuc bylo przygode. Teraz wiadomo jak to wyglada i nabija tylko hajs.
"Kopiuj wklej szoneny jak one piece to można polecac 13 latkom a nie dorosłym ludziom tutaj na forum"
Ale on sam chcial wlasnie takie.
Skroce zakres i napisze:
1. Death Note
2. Shingeki no Kyojin.
Niech sobie zacznie od tego i sie moze bardziej sprecyzuje co chce obejrzec.
One piece kurwa gorsze od dragon balla jesli chodzi o rozwój akcji. Jak w dragon ballu kilka odcinków trwa jedna walka to w one piece kilka odcinków nie dzieje się absolutnie nic. Nic dziwnego ze juz jest tego ponad 800 odcinków.
Lepiej byście czymś ciekawym zarzucili. Tak z 2-3 sezony max
no faktycznie 11 lat ogladania bajek robi z cb powaznego eksperta
polecasz kolesiowi najgorszy sort bajek (we sensie te rozpuszczalniki, jedne czesci, elfy sklamaly), czyli bajki kture nikt nie traktuje na powaznie. fajnie ze traktujesz bajke sentymentalnie, ale co to ma do kolesia co mu polecasz?? on tez ma sie czuc sentymentalnie, bo ty mu tak muwisz? xD
jedyne bajki faktycznie warta polecenia dla nowego gracza, kture wymieniles to hunterxhunter i te death note ale nie z jakiegos kurwa sentymentu tylko ze wzgledu na semi intrygujaca fabule (z drugiej strony typiarz GENIUSZ dostaje dzienniczek smierci i postanawia zajebywac ludzi, bo moze, niezly character xD)
polecasz fairy tail dopisujac, ze to dla dzieci, a w tym samym zdaniu dajesz dragon ball, naruto, bleach, one piece, kture ruznia sie tylko wygladem bohateruw, ale jednak juz nie dla dzieci, powazne wyrafinowane tytuly xD
co to sa dla ciebie hardkorowe serie?
Ale poczatki One Piece byly zupelnie inne. Teraz gdy seria nie ma konkurencji to przedluzaja za bardzo. Walka z Doflamingo trwala ROK. Mnie tez to irytuje ale ogladam na biezaco w niedziele nad ranem. Juz szkoda mi opuscic serii.
Wybacz ale stracilem ochote na dyskusje z Toba. Naucz sie pisac, a potem wroc i pogadamy. Jezeli nie widzisz roznicy walk pomiedzy Fairy Tail a Bleach to 'troche' przesadziles. Jedynie co mnie trzymalo przy Fair Tail jakies to muzyka z HoMM IV. Do samego konca nie bylo tam zadnego zwrotu akcji. Polec mu cos od siebie i tyle.
Gościu ja mówię o początkach, pierwsza część obejrzałem tylko