Ktoś tam wcześniej napisał, że odcinki do tej poru były chujowe, bo to były powtórki z kinówek, więc rysowali je na odpierdol. Niestety, po obejrzeniu 33 odcinka stwierdzam, że dla DBS nie ma już ratunku, ta seria to gówno, które nie jest dragon ballem tylko jego marną podróbką.
Póki co nie ma z polskimi napisami, więc wstawiam bez:
link
No kurwa, i jak to porównać do walki Goku z Majin Buu, albo z Cellem? Ja pierdole, stwierdzam to jednoznacznie, że ta seria to gówno i lepiej byłoby, gdyby nigdy nie powstała. I sram na zapewnienie, że jest to niby oficjalna kontynuacja DBZ, GT też miało być oficjalną kontynuacją. Akira nie narysował nowej mangi, więc DBS dla mnie nie jest kanoniczne.
DB i DBZ 4ever.