twarz gohana narysowana w tym dockinku <<<<<<<< wgl gohan rysowany przez całe dbs
przecież to jakaś kpina xDDD
i ten moment jak kaioshin sie przytula z beerusem xD śmiechłem mocno xDDDDD
Wersja do druku
twarz gohana narysowana w tym dockinku <<<<<<<< wgl gohan rysowany przez całe dbs
przecież to jakaś kpina xDDD
i ten moment jak kaioshin sie przytula z beerusem xD śmiechłem mocno xDDDDD
juz masz napisy czy ocb??
macie link do angielskiej wersji?
@Madduro ;
na yt jest ale nie mozna przewijac ;/
https://www.youtube.com/watch?v=Rr9KkT-MK_4
a do pobrania to nie wiem
Ten typeczek z Universe 9 wkurwia swoją mordą jak Zamasu :|
Swoją drogą, u nich ten ring się zawsze wydłuża jak sekwencja zmiany biegów w F&F. Raptem wygląda, jakby miał kilometr długości XD
Widać, że nie są przyzwyczajeni do rysowania Gohana, bo czasami ta kreska dawała raka jak kiedyś przy Goku i Vegecie.
A ten przytulas Shina i Beerusa XD 10/10
Dziwny ten Lavender, trochę psychopata, ale walka z Gohanem powinna być spoko ;] No i Buu ładnie zaorał sobie Basila, zawsze śmiesznie walczy Buu. Myślałem, że ostatecznie zamieni go w jakiegoś cukierka czy czekoladę i zeżre :/
na daisuki.net są odcinki bardzo szybko z ang napisami
Mamy tutaj walki na jeden pełen odcinek, na prawdę jestem ciekaw jak będzie wyglądać już ten docelowy turniej (no chyba, że mamy tu sagę na 100 odcinków XD), zwłaszcza że między tą walką U7-U9, a samym turniejem będzie jakaś przerwa.
Co do pana pod przykryciem, to już wiemy kto to jest i jak się okazuje, jest silny ;p (no chyba, że ich Bóg Zniszczenia jest chujowy, skoro jest przymierzany na jego zastępce), a ten typek z Openingu walczący z Goku to kompan z jego drużynki.
Ciekawe, co Gohan pokaże, mam nadzieję że nie będzie potrafił podczas samego turnieju z dupy dorównać Goku/Vegecie, ale chyba bym się nie zdziwił z takim zagraniem.
http://dragonball.wikia.com/wiki/Toppo
e. zdradziły go wąsy i Kaioshin ;p https://youtu.be/iZdzOsBKhR4?t=8m37s
czuje że gohan dostanie w pizde, otrząśnie się i pomyśli w jakim niebezpieczeństwie będzie universum
potrenuje z pitolo
nowy poziom ssj
gohan zamiecie turniej
no pewnie tak, bo nie może być tak, że wszyscy trzej wygrają, a Goku raczej wygra, bo to Goku
no ta,Buu na pewno miał jeszcze jakiś zapas, ale tn drugi piesek to pewnie z 1.5x silniejszy od pierwszego, więc Gohan nawet bez kilkuletniej zamuły nad książkami nie powinien dać rady
boosta pewnie jakiegoś może dostać, ale co z tego? Goku ma technikę, która Beerusa w uczciwej walce (bez niszczenia) by zmiotła, a Gohan? "nie mogę pokazać swoim dziewczynkom, że przegrywam" i tyle :kappa
A to nie bylo tak ze gohan trenowal w ukryciu z pikolo?
przeciez byl odcinek w ktorym pytal czy bedzie go nadal trenowal
gohan ma pokazac jak silny teraz jest..
ale ile może przynieść trening z kimś słabszym od siebie?
to tak samo, jak trenowanie Goku z Krillinem, fajna zabawa, ale logicznie myśląc efekt dało mizerny
tak, wiem - bliżej Piccolo do Gohana niż Krillinowi do Goku, ale i tak pewnego poziomu takim treningiem przeskoczyć się nie da, szkoda że w momencie jak Vegeta nie chciał przez Bulmę z nim trenować, nie wziął Gohana do Hyperbolic Time Chamber, flashbacki z treningów przed Cellem byłyby fajne w głowie Gohana, który zmotywowany nimi przekracza swoje limity i o ile nie dogoni SSJB, to żeby mu ten Mystic był nieco zbliżony potem do ich poziomu (czyli z Hitem czy Toppo rady nie da - chociaż tak lekko offtopując chuj wie jaką mocą dysponuje Hit, bo IMO jego siła fizyczna i moc ki blastów jest mizerna względem Goku/Vegety, a on swoją robotę robi głównie swoimi sztuczkami, inaczej byłoby to lekkie przegięcie - poza tym widać, że jak Goku łamie jego bariery, to on potem ma z nim wielki problem, co by w sumie tłumaczyło, co jest jego jedyną przewagą i być może umysł ścisły Gohana potrafiłby wykombinować jak go pokonać, przecież jak oni wątek robienia pana profesorka z Gohana oleją i teraz zrobią z niego walczące zwierzę jak z Goku czy Vegety, to to będzie słabe - jak zrobili z niego pizdę, to niech pokona kogoś o wiele silniejszego swoją inteligencją).
tak, wiem że tłumaczyli, że Mystic to wyczerpanie limitów potencjału, ale jakby on został SSJ God, to przecież byłby silniejszy niż podczas potyczki z Buu, także takie trochę z dupy byłoby przypominanie o tym (już pomijam, że wiele rzeczy z Z'tki nie ma przekładu na Super, same poziomy mocy robią taką kurwę z logiki, że to niepojęte)
#
dopadła mnie kolejna rozkmina, jeśli po pierwszym wpierdolu i treningu Vegeta napierdalał Zamasu jak chciał mimo jego SSJ Rose, to przecież on w takim razie logicznie sądząc przeskoczył Beerusa w poziomie mocy, a Goku tylko dzięki Kaioken'owi jest lepszy od niego, jestem ciekaw czy znowu nie będzie czegoś takiego, jak było z Hitem - Vedzia wpierdól, wkracza Goku i wymiata, chciałbym by była równowaga między nimi, a do tego niekoniecznie któryś z nich musi się okazać "najlepszym" na całym turnieju
>2017 rok
>oni nadal traktują zupełnie na poważnie power lvle w gównoszonenie jakim jest Dragon Ball
Błagam was ludzie są pewne granice. xD Przecież to od zawsze było badabum kto mocniej kogoś walnie i wyciągnie moc z dupy (vide chociażby Future Trunks w arcu z Zamasu), a dobre 2/3 postaci poza Saiyanami w ogóle nie jest istotna. Jeśli chodzi o Gohana to raczej dostanie wpierdziel, bo fabuła tego wymaga (gdyby Gohan wygrał to byłoby 2 do 3 dla Universe 7, czyli byłaby wygrana już bez walki Goku), no chyba że Zeno będzie chciał walk do ostatniego zawodnika. Imo też byłoby słabo, gdyby 7 wszechświat przejechał się po nich jak walec, nawet jeśli przyjmiemy że Universe 9 to zwykły śmieciowy tier.
no to nieźle że wszechświat goku jest przedostatni w rankingu a sobie zaorają cały turniej goku, gohan i vegeta xd
Cóż, od zawsze było wiadomo, że rankingi można sobie wsadzić :] Strategia zwycięża, wola walki też, Goku nie raz to pokazał, Vegeta również.
Fajna walka Gohana, pokazał, że dalej ma jaja i wystarczy wrócić do treningu, by być z powrotem na wysokim poziomie. W sumie te wilki nędza póki co, ten Bergamo też na jakiegoś nadzwyczajnego po tej zajawce nie wygląda.
Beka z Shina i Beerusa XD No i ten moment, kiedy Whis wyśmiał erase wszechświata i wszystkich bogów, a anioły sobie zostają.
Oni mówili o średniej mocy w tych wszechświatach to może po prostu w niektórych są wszyscy na poziomie jakiegoś Yamchy, a w 7mym to 99% to zwykłe boby.
no nic innego niestety nie można się spodziewać, każda walka wygląda tak
even
jeden w pizde -> powerup
drugi w pizde -> wygląda na to że koniec -> powerup
pierwszy znowu w pizde -> wygląda na to że koneic -> super powerup
drugi znowu w pizde -> wygląda na to że koniec -> super power up
:/
no no 7 wrzechswiat nisko sie klasyfikuje ale pewnie strasznie robi robote fakt że na ziemi są najmocniejsi zawodnicy a jedynie goku i vegeta maja coś do gadania
Głupotą jest uznawać, że na ziemi tylko znajduje się 10 najmocniejszych, metalowy robot z którym spory kłopot miał Vegeta w SSJ2 to jak dobrze pamiętam rasa, która i u Nas się znajduje
ale się przyjęło, że tylko z ziemi i koniec, np. fajna byłaby sprawa ożywienia np. Friezy, Cella czy Paikuhana czy po prostu udostępnienie najlepszych martwych na turniej bez ich ożywiania, wątpię by w regulaminie ostatecznego turnieju była mowa o braku zgody na takie coś (a że jeśli zniknie universum, to i zaświaty przecież też). W chuj mi się nie podoba fakt ten, ale no cóż..
btw. jestem ciekaw ogólnie tych zasad na turniej i czy wypadnięcie z ringu tam będzie obowiązywać czy coś innego, bo inaczej misiek z U6 z turnieju 5v5 może robić lepszą robotę od Hita, jeśli by nie można go było pokonać przez wyrzucenie z ringu.
w sumie odcinek spk :)
beka mocno jak whis spiał beerusa gdy mu tłumaczył, że jest wyżej rangą i on nie zostanie usunięty xDDD
Ja pierdzielę, jaka nudna i słaba walka. Aż mi się przypomniała potyczka w trakcie Bibidi Sagi z Yakonem, który pożerał światło, by się pompować i gówno z tego wyszło, bo Goku go przechytrzył.
Kisnę z kolei z tego oskarżania Goku, że jest skurczybykiem najgorszym. Może walka z Toppo będzie ciekawsza niż ten "pojedynek" z Bergamo
fajnie ze turniej to nie bedzie monotonne 100 tygodni walk
Brzmi to trochę jakby to goku ustalal te zasadę o wymazywaniu wszechświata tylko po to żeby wszyscy walczyli na maksimum swoich możliwości a jak przyjdzie co do czego to przywroca wszystkie wszechswiaty kulami czy coś
Jak ten Zen-Oh jest tak podatny na sugestie że wystarczy że Kuririn powie "Zeno nie niszcz mam chorom curke" i tyle z tego niszczenia będzie. Ale wizja walki jak w Little Fighter może być interesująca xd
ja pierdole
Kamaheameha w blue + kaioken coś kurwa pięknego za każdym razem
skonczylem ogladac po sadze z blackiem, potem zaczely sie jakies filery
moze mi ktos powiedziec od ktorego odc wznowic ogladanie zeby ominac te chujowe odc?
turniej pokazowy zaczal sie w 79 odcinku, wczesniej tez bylo pare fajnych odcinkow, ale nie pamietam numerow
Odcinek z baseballem i Yamchą był genialny.
fajny odcinek zobaczyc to przerażenie na twarzach innych bogów kiedy goku zajebał ssjb + kaioken
Boska energia :D
Czy dziś nie powinien ukazać się nowy odcinek?
Święto mają, zapraszamy za tydzień XD
Ogólnie tak pomyślałem to oprócz Buu Gohana Vegety i Goku to taki Cabbe wszystkich porozpierdala w naszym wszechświecie xd
@down
Eeeee może nie jasno się wyraziłem xddd
Wszystkich z drużyny 7 wrzechświata na turniej mocy xdd
wszystkich poza zmarłymi :p
Bez przesady, przecież taki Piccolo/c17/18 są mocniejsi od zwykłego ssj, a ten mlody tyle co nauczyl się SSJ także nie ma co gadać.
po chuj to w ogóle rozkminiać XD przecież to nie ma i tak żadnego przełożenia
vegeta esesjot>cabba mimo wszystko jesli szukac logiki w tych poziomach xD
mi mimo wszystko brakuje dobrego designu postaci, jaki towarzyszyl przy dbz, czy nawet dbgt. wszystko jest takie nijakie, ci bracia zwierzaki przeciez to wgl ci nie zapadnie w zadna pamiec, a w takim dbz kazdy 'villian' cos w sobie.
Napisałem, że Piccolo i Androidy są mocniejsze od zwykłego ssj czyli takiego jaki miał Goku pokonująć Freeze lub Vegeta w walce z Androidem 19. Cabba tyle co nauczył się tego poziomu, także nie ma co wymagać od niego czegoś poważniejszego niż Goku i Vegeta wtedy. Poza tym Vegeta walcząc z Cellem był już na wyższym poziomie niż zwykły ssj, poprzez trening w komnacie ducha i czasu. C18 walcząc z Vegetą na zwykłym ssj rozprawiła się z nim w chwilę, a Piccolo po "scaleniu" z starszych wszechmogącym był na równi siłą o ile nie przewyższał C17. Także nie chce mówie kto tutaj DBZ nie oglądał. Ale wracając do tematu to poziomy w DBS w ogóle nie trzymają się kupy, także nie ma co rozkminiać nawet na ten temat.