>jedno wielkie theory crafting na temat siły
xD
odcinek spoko, w sumie śmiechłem przy kamień-papier-nożyce
also odnośnie tłumaczenia - tak jest to tłumaczone
Oryginał -> angielski -> polski
to ciekawe, która wersja "najwierniej" oddanie oryginał
Wersja do druku
>jedno wielkie theory crafting na temat siły
xD
odcinek spoko, w sumie śmiechłem przy kamień-papier-nożyce
also odnośnie tłumaczenia - tak jest to tłumaczone
Oryginał -> angielski -> polski
to ciekawe, która wersja "najwierniej" oddanie oryginał
eh, mogliby juz przejsc do tych odcinków między battle of god i fukkatsu no f
ale biorąc pod uwagę że pewnie to będzie tak:
jeden ocinek na przyzwanie smoka i nieudaną przemiane, jeden odcinek na udaną przemianę i może początek walki, kolejny odcinek na walke bez czerwonych włosów, no i jeszcze pewnie ze 2-3 kolejne na zakończenie.
to trochę zostało.
no i ciekawe kto będzie takim najsilniejszym przeciwnikiem w całym dragon ball super, obstawiam jakiegoś whisa z jednego z pozostałych 12 wszechświatów
Ogólnie ten nowy dragon ball jest dziwny. Oglądam, bo lubie db, ale niektóre gadki są mega lamerskie no i ten motyw z niszczeniem planet, bo bóg nie dostał jedzonka też nie przypadł mi do gustu. Co nie znaczy, że całokształt wychodzi na plus.
Cyrk paskudny gdyby nie sentyment to nikt by tego nie oglądał.
Na razie obejrzałem te 7 odcinków i na razie twierdze, że brakuje w nich jeszcze większej powagi aniżeli w poprzednich seriach.
Niszczenie planet bo jedzenie niedobre? To juz lepszy pretekst mial Freezer
Jak narazie ogladam tylko, bo sentyment... Czekam na bardziej powazne watki
narazie najfaniejszy moment to krotka walka vegety
przecież to bóg zniszczenia który własnie nie rozpierdolił tej planety tak o przez to że go oczarowało ziemskie jedzenie. ma to swój klimat :) poza tym narazie to są kinówki i jazda dopiero sie zacznie dlatego cierpliwości
Nie ma to żadnego klimatu. Klimat miało to że Goku i inni wpierdalali tony żarcia i to było zabawne. Zabawne było jak Goku bał się żony albo jak Gohan się zadawał z Videl. Przez jakieś 10 odcinków nic się właściwie nie działo a oglądało się super.
przeciez whis i beerus najlepsze postacie i zawsze top kek jest xD pewnie potem dostaniecie jakies powazne spiny wyluzujcie
Najnowszy odcinek xDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Toei powinno dostać oscara za przedłużanie scen do granic absurdu, i jeszcze ta animacja. Za ten odcinek odpowiadała chyba ta sama osoba, co za epizod 5. xDDDDDD
Przemiana w SSJG mogła wyglądać epicko, a wszystko spierdolili. I jeszcze ten Shenlong, no co to kurwa ma być:
Załącznik 339382
Załącznik 339383
Tutaj Shenlong z DBZ:
Załącznik 339384
i co warte to ogladania? jakos po latach stwierdzilem ze DB to jedno z najgorszych shonenow w ktorych nic sie nie dzieje xD fabula istne dno. niby z sentymenciku by sie obejrzało ale nie ciagnie wcale.
Shenlong tak zmarniał, bo przestał chodzić na siłownie.
Powoli odechciewa mi się oglądać tego Supera, a miało być tak pięknie ;/
nie moge tego przebolec jak paskudnie wyglada ta transformacja