Oglądaj KAI.
Wersja do druku
Oglądaj KAI.
Ja oglądałem remastered, tam chyba nie aż tak dużo wycięte jak w Kai I polecam
Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka
Tylko Kai, ewentualnie jak koniecznie chcesz Z to omijaj filery. Garlic Junior saga tak bardzo rako twórcza.
W sumie to najlepsza opcja to by było oglądanie Dragon Ball abridged by Team Four Stars https://www.youtube.com/playlist?lis...C7B047181AD013
Najlepsza wersja dbz jaka wyszła :>
Przesadzili mrożonkę trochę czy mi się tylko wydaje???
Skoro Goku w blue zaliczył k.o razem z friezerem w goldzie to nie powinien na blue+kaioken zmniejszyć do rozmiarów landrynka tej kulki energi, potem ją zjeść, a na koniec pierdnąć i się zaśmiać???
halo, gdzie tu logika i zachowane poziomy mocy?????
pewnie moc go zablokowala i nie mogl zmienic sie w blue? a freeza byl juz w goldzie
to teraz ile bedzie trwal turniej - 10/15odcinkow? xD
Kolejny odcinek z mrożonką zawsze spoko, nareszcie się coś dzieje.
Nie szukajcie logiki bo jej nie znajdziecie. To samo w najnowszym zeszycie mangi, od kiedy Goku może używać mocny zniszczenia? Swoją drogą o wiele lepiej prowadzą fabułę :3
http://i66.tinypic.com/2h4gl81.jpg
Odcinki z Friezą wniosły trochę świeżości. Dobrze, że jest takim gnojem, jakim zawsze był i ciągle coś knuje, bo jakby po prostu się przyłączył i miał walczyć u boku tych dobrych, tylko po to, żeby nie wymazali 7 wszechświata, to byłaby zmuła. Przynajmniej jest opcja, że coś odjebie w trakcie trwania turnieju lub po nim ;] Śmiesznie, że GoD nie potrafi skasować swoją kuleczką ani Friezy, ani Goku. Ciekawi mnie, czy jakby Sidra był na miejscu, a nie ten jego pies, to załatwiłby sprawę, czy skończyłoby się tak samo - pomijając oczywiście hakai.
Jak ten Sidra wygląda mi na takiego placka, że śmiertelnik pokroju Goku/Friezy mógłby go sklepać i nawet oprzeć się jego hakai xd
Jak widać miałem rację z tym, że ten cały hakai jest ograniczony przez poziom mocy osoby na której jest stosowany i jeśli ofiara będzie zbyt silna to ta umiejętność na niej nie zadziała (i dlatego Beerus z Whisem nie mogli zniszczyć ostatecznej formy Zamasu). Fajnie byłoby, gdyby faktycznie Frieza ostatecznie zabił Sidrę i zajął jego miejsce skoro go tak ten przydupas chwalił. :D Do tego zaskoczyła mnie dobra animacja i kreska, chyba pierwszy raz w całym Dragon Ball Super, plus w następnym odcinku będzie jakaś walka (pewnie pokazowa) dwóch Bogów Zniszczenia, więc hype.
Na początku whis twierdził, że beerus może rozjebać wszystko (i nie mówił wtedy tego w kontekście siły tylko właśnie tego, że jest bogiem zniszczenia i może skasować co mu się podoba) więc raczej bym powiedział, że ten co nasłał tego psiura nie dał mu żadnego hakai (xD) tylko po prostu trochę swojej boskiej mocy (tak jak inni mogli se przekazywać komuś moc np robiąc po raz pierwszy ssg z czerwonymi kudłami). I druga kwestia to zobacz sobie odcinek jak beerus skasował se zamasu. Żadnych kulek ki nie było tylko wyciągnął łapę, powiedział "hakai" i zamasu się rozsypał.
No, tak zapewne było, dał mu energię boską i elo. Dlatego zadałem sobie pytanie, czy taka kulka, jeśli byłaby puszczona przez samego Sidrę, a nie tego pazia, skasowałaby Friezę, czy również by sobie z tym poradził, bo nie było to żadne hakai. Moze Sidra nie wie, że Goku napierdalał się z Beerusem i do tej pory żyje, więc jeśli nie puszczą swojego niszczącego spellka, to gówno takim op skurczybykom jak Goku czy aktualnie Frieza mogą zrobić - no może poza tym, że taki GoD się nie zmęczy nawet XD
Pisałem wyraźnie o ostatecznej formie Zamasu, czyli tych latających ryjów w kosmosie co wyłaziły też do innych wszechświatów (ten z żyjącym Beerusem też), którą zniszczył dopiero Zeno. Wszystko póki co wskazuje na to, że da się te skille niszczące przeżyć jeśli masz wystarczającą siłę w stosunku do użytkownika co potwierdza jak już pisałem Zamasu i dzisiejszy odcinek. Gdyby było inaczej to Beerus nie byłby obsrany przed Zeno, którego sam mógłby usunąć i tak samo byłoby między Bogami Zniszczenia, którzy się nie lubią (przynajmniej sprawiali takie wrażenie jak Goku bił się z tym grubasem z 11 Universe). Jak dla mnie to ten pies nie pożyczył żadnej boskiej mocy (bo jeśli tak to dlaczego był takim lamusem na strzała mimo posiadania pożyczonego boskiego ki?), tylko rzucał tymi kulkami od Sidry jak granatami, więc trudno tutaj mówić, że nie działały dlatego, że były rzucane przez słabego użytkownika.
ale beerus chyba nawet nie próbował skasować tej ostatecznej formy zamasu
przed zeno wszyscy są obsrani bo tak sobie wymyślił twórca i koniec
z resztą cała reszta wskazuje na "pożyczenie cząstki boskiej mocy" a nie umiejętności, która postawiła by tego psiaka na równi z bogiem zniszczenia