Takeya napisał
Evangelion TV to straszna przymuła o emo-ciocie, ojcu-pedofilu, dziewczynie bez uczuć oraz zajebistych walkach robotów. Gdyby wywalono wszystkie sceny, gdzie ogląda się Shinjiego gdy ten odpływa w świat smutków i rozpaczy, byłoby fajnie, ale seria straciłaby z 10 odcinków.
Co innego kinówki. Shinji nie jest już taką pizdą i autentycznie da się go lubić. W serii TV Rei była dla mnie wkurzającą postacią - byle parkometr okazuje więcej uczuć. A kinówki? Polubiłem w nich i ją.
Odcinek 19 - masakra kolegi Shinjiego. Stwierdziłem - krwawe i fajne, ale kij z kolesiem. Ta sama scena w kinówce z ****** - byłem w szoku. Bardzo lubiłem tą postać i w serii TV, więc może dlatego ta scena mną tak wstrząsneła, ale IMO stała się dużo drastyczniejsza.
No i Mari w Evie 02 - mistrzostwo świata.
Kinówki > EoE > TV