A to przepraszam, bylem pewny ze mnie olales a seria mimo dosc niskobudzetowej grafiki jest w mojej opinii swietna ;d
Wersja do druku
Zauroczony akcją Toradory powoli dostrzegam, że było to love story na poziomie gimnazjum, anime było naprawdę zajebiste, jednak ich miłość raczej nierealna i może pod koniec banalna...
W Bokurze cały czas jesteśmy "atakowani" emocjami i ich związek jest bardziej realny, codzienny. Mimo, iż kreska ssie to dostrzegam uroki i dojrzałość tego anime.
Pustka w sercu wypełniona :D
@matex06
jak Ci nie będzie przeszkadzać kreska z około 2002 roku to polecam później obejrzenie serii takich jak:
- Love Hina
- Onegai Teacher
- Ai Yori Aoshi
- Ah! My Goddess
no i oczywiście Saikano, Green Green i Da Capo.
Do I smell troll?
toradora byla spoko, to ze love story glupiutkie to chyba kazdy wie/wiedzial jak to ogladal, lol
i tak nic mnie nie doluje bardziej jak watek milosny w bakumanie, szczegolnie s1 tak zalosny ze ciezko bylo usiedziec
^^ na szczęście teraz lecą z materiałem jak głupi by w 3 sezonie zekranizować mangę do końca, więc jest z tym lepiej :) .
Sword Art Online
http://i1.kym-cdn.com/entries/icons/.../826/frodo.png
Jestem na 21 odcinku i najbardziej mi się podobało jak się ze sobą schodzili. Wg mnie łzy Takashi wsadzane do każdej dla niej trudniejszej chwili są zbędne i jest troszeczkę maniaczką. Najmocniejszy i najlepszy dla mnie moment to jak w bodajże 19 albo 20 odcinku mówili, że jak dorośli wieczności już niestety nie ma, nie wiem czy to chodzi o wieczną miłość, czy o coś innego...
Teraz po Bakurze odpuszczę sobie na trochę romansidła, niektóre sceny dobijają mnie emocjonalnie i przygnębiają, biorę się za death nota i potem się zobaczy.
W sumie szkoda że nie ma 2 sezonu bokury, z tego co wiem manga ciągnie się dalej i na końcu jest happy end, tylko, że jedyny problem to byłby czy dać nową, dobrą szatę graficzną czy pozostać przy niezbyt fajnej starej. Bardzo duży plus jest za ubrania, wkurwia mnie to jak w anime popierdzielają, przez całą serie w jednym stroju tutaj duży plus.
@@@@
I się skończyło, 20-24 to była mordęga niestety, zakończenie raczej na plus W 20-24 Takashi została przedstawiona jako zachwiana-emocjonalnie 13 latka, zakończenie niestety smutne, mógłby mi ktoś powiedzieć dlaczego w mandze spotykają się dopiero po 5 latach?! Czy Japonia jest tak kurewsko droga, że nastolatek nie odłoży te 3-4 razy w roku na bilet kolejowy,a rozmowy są tak drogie, że może dzwonić raz w tygodniu. Przecież to jest kuźwa jeden z najbardziej rozwiniętych technologicznie krajów, czy po prostu twórcy są idiotami i nie biorą pod uwagę takich spraw?
Skonczylem czytac dwa glowne route Muv-Luv Extra, bylo znosne. Zaczalem czytac Muv-Luv Unlimited i...
kurwa, jutro o 6 musze wstac zeby isc do pracy, jest dopiero 20:05 a ja juz czuje, ze nie pospie dlugo...... A Alternative ponoc jeszcze lepsze...
Dawno nic nie oglądałem i przestałem się orientować w temacie. Mógłby mi ktoś rzucić tytuł, coś ambitnego z nowości? (z rok absencji w temacie anime)
Z braku laku może też być jakaś śmieszna, lekka komedyjka.