On odgryza sobie jezyk -> pluje krwia -> smieje sie -> rozwala tam gdzie siedzi -> next chap
Wersja do druku
no taa, ale mi chodzi o sposób, w jaki dana osoba ginie, od wykrwawienia, zadławienia, czy czegokolwiek ;p
ale tutaj nie mam pewnosci czy on chcial sie zabic poprzez to, czy po prostu wybudzic sie (ugryzł się w język ze złości - wybudził się dzięki tej emocji).
a tak wogóle, to Kisame mógłby być jedną z potężniejszych postaci w Naruto, ale akurat trafił mu się zły przeciwnik :| szkoda go trochę ;p a i ciekawey jakby wyglądała jego walka Bee + Raikage gdyby naprawdę walczył ;p
taa, ale nie pokazał wszystkiego z nim i jeszcze on chakrę innym wyssysał, więc jakby uderzył w raikage tym atakiem co uderzył Gaia to mógłby go pokonać nawet ;o z drugiej strony energia>woda, wiec chyba by nie miał szans :)
a w anime to on już pokonał paina, ta ?;p pewnie znowu fala fillerow sie rozpocznie ;) anime mi się znudziło oglądanie, jedynie bleach trzyma poziom, naruto nie, nie oglądam od odcinku jak zabili Asume (tak zepsuli kreskę w tym odcinku ... -.-). i potem już poziom tylko spadał :|
a i tak btw. jak kakashi zdobył mangekyo sharingana? :| było to wyjasnione jakoś, czy po prostu jakoś ;p
@down
Sasuke też przeżył i nie miał mangekyou (po tym :|)
Kakashi przeżył tsukuyomi Itachiego prawdopodobnie dlatego ma mangekyou
mamy spoiler i dwa picki :
kisame nie żyje :(
naruto 508 RAW :
http://1.bp.blogspot.com/__-o7wjmKvD...1600/raw+1.jpg
http://4.bp.blogspot.com/__-o7wjmKvD...1600/raw+2.jpg
508: How a Shinobi Dies
Kisame lets out a shout as he removes the restraining device and uses the Mizurou no Jutsu (water prison)
Everyone is flustered
Within the water prison, Kisame does a Kuchiyose but is beginning to lose consciousness.
From here, it's a flashback to when Kisame first met Itachi
Kisame: (It's just as you said, Itachi-san)
From today onwards, I'm the one who's going to be teamed with you. Once a Kirigakure (hidden mist) Seven Ninja Swordsman
Hoshigaki Kisame... Pleased to make your acquaintance.
Itachi listens silently
In spite of this, Kisame continues smoothly: The feeling of having killed your kinsmen isn't quite something you can put in words, now is it~
Itachi: You've done your homework, haven't you. I can tell you intend to understand me better, but how about yourself?
Coming here after getting lost in the mist... You're just a thug who hasn't decided where he wants to go. Am I wrong?
Kisame props Samehada on Itachi's shoulder
Kisame: Let me tell you something nice. This applies to the shark species too~~~
Sharks eat each other while in their mothers' stomachs. They kill their comrades. Henceforth, you are my comrade within Akatsuki. Please be on your guard. To me...
Itachi's eyes are in Mangekyou-mode: Right back at you...
Kisame unsheaths Samehada: Let's get along with each other so we won't end up as each other's final opponent.
Itachi: Be prepared with the knowledge that the one person who got along with me, died a worthy death
Kisame: In that case, that means neither of us are worthy humans, doesn't it?
Itachi: No, we are not fish. We are humans. We do not know what kind of human we are until we taste our last.
We are made to realise what we are at the time of our death. Don't you think death is like that?
--------------------
Back to the present time.
The shark that was Kuchiyose-d is on a rampage.
Kisame: (Itachi-san, it seems that I really am... Not a worthless human, huh?)
The Kuchiyose-d shark eats Kisame.
Everyone is dumbfounded
Aoba: He was very much weakened. That was the path he tread knowing he couldn't escape from us.
Yamato: To think that this was the way the mysterious individual Hoshigaki Kisame died...
Bee's friend: Is he really dead?
Samehada seems lonely
Bee pets Samehada
Naruto: But, he did it because he didn't want to give any information on his comrades to us, his enemies. Think about Nagato. Even within Akatsuki, there are people who act with their comrades in mind (dattebayo!)
Guy: (placing a hand on Naruto's shoulder) He was remarkable, although he was an enemy! A shinobi's way of life is determined by the way he dies!
Hoshigaki Kisame, I will never forget you for as long as I live!
A seal is performed to validate the scroll containing the information. The booby trap is set off. A bunch of sharks appear.
One of them holds the scroll in his mouth and heads to sea.
Rain is falling in Amegakure (hidden rain)
Madara sits on a rock by the water: Rinnegan... It looks like you aren't going to obediently tell me where you hid Nagato.
Konan: I knew you would come to me. I've been waiting... To kill you
Madara: You won't go easy on me just because we were once comrades... Great.
btw. :
mój dwu setny post :D:D
szkoda Kisame, lubiłem go ale walka musiała się po 3 starciach rozstrzygnąć w końcu ;)
z drugiej strony ciesze się że Gay wygrał - jeden z moich ulubionych bohaterów, szczególnie po otwarciu bramy ;D
http://mangastream.com/read/naruto/72932747/1
O ile dobrze zrozumialem to kisame poswiecil sie? Czy popelnil samobojstwo? Bo nie czytalem wszystkiego tylko tak na szybko bo zara do sql trzeba isc ;[
witam!
czy wie ktoś coś na temat nadchodzących fillerów? bo ponoć ma być znowu pół roku fillerów jak wtedy z tą ninja Guren.
Dokładnie kurwa ,musisz dawać spoilery, wytłuszczonym, podkreślonym tekstem ?! Chciałem sobie przeczytać w spokoju i na końcu się dowiedzieć ,że on umarł. Ale nie jakiś palant musiał to napisać dużo wcześniej...
__
Chapter dobry, szkoda ,że jedna z moich ulubionych postaci zginęła. Teraz czekać aż zginie ktoś z dobrych postaci.
Końcówka chaptera jest imo najciekawsza, w końcu Madara się upomniał o to co mu potrzebne ;p
Konan chyba jest przesadnie pewna siebie stojac przed Madara ? ; o