@Lacho ;
Wiem, testuję sobie przechodzenie różnymi buildami, żeby wystartować fajnie na nowym ladderze :)
Wersja do druku
@Lacho ;
Wiem, testuję sobie przechodzenie różnymi buildami, żeby wystartować fajnie na nowym ladderze :)
A nie wiem, szczerze mówiąc, jak z duo. Nigdy nie grałem z kumplami tak, żeby samemu przechodzić, zawsze na battle necie taxi i dalej to już bez różnicy.
Ja nastawiam się na summon necro, a gdzieś na koszu/hellu respec na bone spear albo poison, jeszcze nie wiem. Sorc do zapierdalania na tepeku zawsze się przyda, palek z aurami tak samo :) W pd2 w ogóle działa mnóstwo buildów, które w oryginale nie miały racji bytu, jest w czym wybierać.
@Profesorek ;
Osobiście ciupałem sobie healadinem i hydra soso potem fb/combustion. Mimo wszystko każdy patch to mnóstwo nowych buildów. Ciekaw jestem paladyna z podwójną aurą. Zaczynam soso z wiadomych powodów. |
Szkoda, że w tym Diablo Immortal nie widać żadnych plusów. Szkoda również, że nie poszli w wersje żartobliwą jak karcianka Hearthstone. Mieliby więcej klientów. Aktualnie to jest jeden wielki chaos z którego nic nie powstanie. Nawet gdybym miał pieniądze na sklepik to i tak nie widzę tam nic ciekawego. Jeszcze te blizzardowskie skalowanie lvli. Miałem nadzieję, że Microsoft już im pokazał co to skalowanie.
@Astinus ;
Lajtowo, chociaż nie lubię się zgadywać na gierki. Szybkie puby byle do hella.
Mnie w ogóle nie leży klimat tej gry, a właściwie jego brak. Interfejs zasłaniający pół ekrany, zewsząd wyskakujące okna, milion przypominających o sobie aktywności, daily rewardy itd... wolę rozpikselowane d2
Jak będziesz miał ochotę pograć, to zgadamy się na pd2 przed 24.06 @Lacho ;
@Lacho ; @Profesorek ;
i jak, będziecie grać? ja jutro koło 19:30 startuje, jeszcze nie podjąłem decyzji, ale najpewniej foh :)
Jutro o 19. Prawdopodobnie będę biegł po shako więc light soso early, a reszty dowiem się w drodze. Jeżeli nic ciekawego to FireOrb.
koliduje z moimi planami na ten weekend
Dopiero zacząłem.
/f add Shockeh
Jednak zostawiam sobie na jutrzejszy poranek. Nie da się tworzyć własnych pubów, server pada i są lagi. :feelsokayman
@Lacho ; no mnie udało się tylko norma przejść, a niektórzy już po hell baalu xD na razie server deduwa, ja pewnie dopiero w niedzielę coś dalej pogram...
Zapomniałem już ile noobów gra w diablo odkąd powstał d2 resu. Jestem jedynym tp slave'em. Większość gra druidem, necro, ass. Prosy na priv roomach ale nie ma co się dziwić.
// Hell A1
Gram w to od premiery, grę można przejść bez żadnej spiny bez wydawania kasy. Pytanie w sumie tylko po co w to grać, bo są lepsze h&s na rynku. Jako fan diablo przeszedłem dla fabuły, pobiłem trochę bossów. Za dużo jest mechanik, które zmuszają Ciebie do grania z innymi, wpływają na psychę że jakbyś zapłacił to jednak byś miał łatwiej/lepiej. Na pewno nie jest to dobra pozycja dla ludzi podatnych na takie tricki.
W grze jest co robić:
- zwykłe szczeliny
- szczeliny wyzwania, coraz wyższy poziom trudności
- bounties
- dungeony z bossami
- battlegroundy pvp - tutaj napiszę coś więcej, bo w internecie jest mnóstwo informacji że bez płacenia nie ma sensu w to gać. To nieprawda, bo system losuje osoby z podobnym eq/poziomem bitewnym co Twój. Nie trafiłem ani razu na jakiegoś mega przegiętego typa który zabiłby mnie na strzała. Czy ciekawe są te battlegroundy - takie o, przeciąganie liny. lol/dota/hots lepszy jeżeli już się ma ktoś w takie coś bawić i nie musisz się martwić, że jednak jakbyś dopłacił to miałbyś lepiej
- wojny cieni, nieśmiertelni - przynależność do grup, dają specjalne benefity. Ale nie do końca rozumiem tą mechanikę. Do cieni dołączyłem będąc w klanie, od nieśmiertelnych dostałem jakieś bonusy bo mój klan miał jakiś sojusz. W cieniach kolejne jakieś questy, droga krwi(w sumie ciekawe, wchodzisz na arene, musisz zabić potwory/bossów i nie możesz się leczyć)
- world bossowie, koksy któych trzeba bić w więcej osób. Niby ciekawe, ale z drugiej strony na ekranie jest tyle fajerwerków, że nie do końca wiadomo co się dzieje(podobny problem mam z diablo 3 po dłuższej grze)
I jeszcze coś tam jest. No generalnie jak ktoś chce sobie poklikać dla relaksu to można, przyjemnie się idzie jak przecinak do przodu. Ja sobie założyłem, że chcę sprawdzić czy dojdę do jakiegoś momentu że już muszę zapłacić żeby iść dalej. W mojej ocenie takiego momentu nie ma, to jest jedynie psychologia, naciąganie ludzi na wydawanie kasy żeby było łatwiej. Wytrwałą i regularną grą można na pewno dojść daleko. Nie wiem, może na piekle IV pojawią się takie mechanizmy, ale ja do tego nie dojdę, bo po prostu uważam że są lepsze gry na marnowanie wolnego czasu. np. tibiantis;D
Jeszcze podsumowując:
Mam 27 paragon level, jestem na piekle I i praktycznie nikt mi nic nie robi. Zamierzam dojść jeszcze do piekła II, zabić wszystkich bossów i odinstalować. Gram codziennie ok.1-2h. I gram na PC, nie uznaję grania na telefonie:P
Pozdrawiam
Lamusini
pogralem troche, wbilem chyba 57 lvl w sesjach po 1-2h co pare dni. Nie czuje, ze gram w diablo, po prostu bije moby i skipuje rozmowy. Na tel da sie jeszcze pograc chociaz kazde zminimalizowanie gry=dc co nie ma sensu. Na pc wyglada to mega gownienaie, raczej nie zostane przy gierce na dluzej niz krotkie sesje do zabicia nudy