Waw992 napisał
Jacy ludzie się zmienili jak parę osób tylko przyszło, część odeszła. Oprócz Brisha nikt z waszych magów nie ma nawet podjazdu do musa, nie wspominając o xirvisie. Do tego jakiś Taze na magu, parę innych osób by się podłączyło, wrócił by Dominik i nie jestem pewien co do waszej siły rażenia magicznej, palkami jonnet sam waszych pięciu wciąga nosem jeżeli chodzi o zamieszanie i robotę, dodaj do tego dingena, mattiasa, henrika(o ile to w ogóle on dalej gra) i robi się lipa. Nie bądź zbytnio pewny siebie, oni wszyscy się sprawdzają od paru lat, walczą razem od paru lat i mając nawet niższe chary są zgrani, i jeszcze nigdy nie przegrali wojny na medivii (ze spectrum większość z nich sama odeszła zostawiając brianów i firebludów na pastwę ambushy i cygana).
Dlatego wątpię że macie jakikolwiek podjazd do nich
^ immortalsów, blood pactów i część inde (bo część typu Hermion po paru godzinach sypneli górką i przestali marzyć o wojnach)