Jak się ma jakąś kuc pracę to można i do 100 skillowac aczkolwiek wolałbym se narobić run i strzelać potem. Z łapy solo to chuj nie exp.
Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka
Wersja do druku
Jak się ma jakąś kuc pracę to można i do 100 skillowac aczkolwiek wolałbym se narobić run i strzelać potem. Z łapy solo to chuj nie exp.
Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka
chyba ze minoski na 50 lvl xD albo.... guardy haahhaaahha zostalem przeklęty
Ale tak wracając do samego bicia z łapy, to mi się wydaje, że 20 średni dmg to duża różnica, patrząc na to, ze na jednym wyjściu na expiole uderzysz te kilkaset - kilka tysięcy razy to już na pewno jest odczuwalne. 10% większe obrażenia to przy wyrabiającym respie 10% większy exp a jest chyba różnica mieć 270 czy 300k/h
Ja mam ten marny 85 skill, na ringu 89. I jak jednak braknie tego ringa, to widać różnicę w damage który otrzymuje i exp na godzinę. Jakbym miał czas skillować, to skillowałbym. Bo może cyferki z kalulatora nie pokazują wielkiej różnicy, ale częstotliwość trafiania wydaje się większa. Już nie mówię od damage bo to ładnie na UHach widać. Takie tam moje spostrzezenia, może błędne.
@up and @up
w sumie masz racje. Po przemysleniu tego doglebnie to przy czestszym trafianiu w potwora expiac pare godzin jest kolosalna roznica. Kazdego potwora atakowac o 20 wiecej to na 10 trafionych uderzen to az 200 dmg. Wysoki shielding zrobi robote, tylko nie wiem jak to na takich DL. Jak mocno bije z lapy w wyskilowanego EK.
Nie sa bledne, sredni dmg wiekszy o 20 jest OGROMNA roznica. Tak jak juz ktos wspomnial, roznica nawet w jednym skillu moze zawazyc o onehitowaniu zerka badz nie, nie bedzie to co drugiego zerka ale w ogolnym rozrachunku jest to duza roznica w uzywaniu leczenia/expie na godzine. A jako ze tylko i wylacznie skille sie licza do ataku z broni na tej wersji to warto poskillowac, tym bardziej ze skille na legacy zapierdalaja szybko i warto miec te 90 skilla
Kiedyś to się skillowało :]
http://i66.tinypic.com/akx2u1.png
Każdego najta skillowałem do 85 i było wystarczająco na bicie dragów + DLi (bo same zielonki to nuda) od 50.
wg mnie to można by go trochę podpuścić, 10 pkt i miesiąc bez orka w nagrodę - w razie czego mogę się poświęcić na wymianę warnów xD
do bicia dragów/dli to faktycznie te skille nie zmieniają tyle co właśnie jakieś orki czy inne elfy/guardy bo dużą część obrażeń robi shooter/ robisz z hmm bijąc solo przez co i różnica obrażeń z łapy nie jest tak zauważalna - tak mi się przynajmniej wydaje
A ja dostałem deleta za udawanie bota na roku, typ lazil za mna po poison cave 2h, bo myslal ze boce, a ja mu nic nie odpisywałem, dopiero po 2h zczail, ze może warto mi zasypywać rope spoty. Żeby nie dac mu frajdy, ze przez 2h byłem przy kompie i trul mi dupe, a ja go olewałem, to jak zasypal rope spota to sobie stanalem az do exita, wylaczylem torcze itp. i typ botando botando reportado video gm bye bye kkk i tyle, od roku nie gram, wam tez tak radze, bo na was zawodnikow rpg przyjdzie pora :D Sadze, ze lepiej uwalic rpg plejerka jednego przez ten przepis za udawanie bota, niż farmy, więcej szmalcu na konto
odnośnie knighta, załóżmy 30 ek, skille 85, anni weapon. Jaki plan kariery byście polecili do 100 lvl? W sensie jakie taski robić, gdzie expić, bo ja tych nowinek po update'ach typu abukir, frakcje, addony itp kompletnie nie ogarniam.