ale OTP się nie liczą xD, ogólnie to zawsze był pocisk po OTP w czasach doty, bo taki gracz jest chuja warty, nie nadaje się do prawdziwej rozgrywki 5v5 i może pomarzyć o pro scenie, choćby był top1 na serwerku
Wersja do druku
no nie wiem mysle ze to zalezy od tego czy dany otp smiec potrafi sie przesiasc na inne postacie i grac nimi na tym poziomie
To też zależy, bo często po prostu taki otp kompletnie ogarnia swoją linię i potem po prostu musi się trochę pouczyć mechanik innych postaci (a jak już wiemy z konwersacji tutaj wystarczą 3 filmiki na yt i practice tool przez tydzień) także
Piotrek chłopie, Ty się nawet merytorycznie wypowiedzieć nie potrafisz i poziom two head IQ pokazywałes wielokrotnie w tematach tibiantisa kłócąc się z tibiarzem o jakieś swoje urojenia, że aż żeby więdły jak się to czytalo. Jesteś najlepszym przykładem, że diament może wbic każdy, komu chce się obejrzeć 3 filmiki na YT, poświęcić 50h na practice tools I rozegrać 1000 gier. Pozdrawiam.
Zeby grac lepiej musisz grac lepiej a z tym ze gold to jak diament to odleciales niezle
A graliście kiedyś timo ad? Ja nigdy, czasem onhit, ale po latach praktyki doszedłem że timo to muszą być miny, musi być ta obrona terytorialna + ewentualnie twoi przeciwnicy kupują więcej soczewek zarazem mają mniej żółtych trinketów, przewga wizji, ale jak złożysz sb full cdr to i tak nie wiele im to pomoże xD
Zauważyłem że teraz ogółnie łatwiej w tym goldzie trafić ludzi co choć troche myślą i grają pod grzyby, bo w takim sezonie 5 to sami debile byli co nawet jak uciekał to nie potrafił w strone grzybów iść, tylko wybierał droge bez tego xD
No ale ofc "teemo useless, dont pick him" tacy to pisali xD
sama przyjemnosc grania vs teemo szczegolnie jak juz ma liandry
Nom, potem ide w ludens echo, nashora na 3 chociaż czasem go pomijam gdy ciężki enemy team, dużo skillshotów to gunblade na 3 item albo morello czy jakiś lichbane, zależy czy się leczą czy tylko burst mi potrzebny.
Jak gram na jakiegoś rambla albo ryza, to merce i banshee. Nie wiem jak teraz, ale pół roku temu na dobrego ryza to sie walczyło o życie i przy okazji troche farmiło.