chodzi o skakanie po całym kraju, a nie po mieście
Wersja do druku
ten uczuc gdy z kibla w pracy lapiesz 2 pokestopy i odwiedzasz je za kazdym razem jak idziesz sie wysrac/odlac (przy kupce czesto po 2 razy), a ze zespol jelita drazliwego hier to chodze czesto ;];]
also, jakie sa jeszcze sposoby na zdobycie lucky egg poza tym ze dostajesz na 9 lvlu (bo to chyba prawda?). Wypadaja w pokestopach?
mi na 400 pokestopów nic poza potkami, razz berry, revievami, ballami no i jajkami do wykluwania nie poleciało.
na 14lvlu(albo 15?) dostaniesz drugie jajko, na 20 dwa jajka
Ja tam od 3 dni już latam na bluestacku, staram się tam w miarę sensownie grać, nie skaczę dalej niż 500m itp. głównie latam po mieścinie obok(sam mieszkam na wiosce, totalnie pustkowie w pokemony już nie mówiąc o jakiś stopach w zasięgu 10km) 14 lvl i nic lepszego niż pidgeot z 350 cp nie spotkam. Latałem też po miastach obok, ale jak się przenosiłem dawałem loga i po 2-3 h się tam wbijałem xd i na razie bez banicji. Po nocce przenoszę się do warszawy czy coś i tam zaczynam swój cheatowany camp na coś lepszego xD.
Ma ktoś jakiś legitny poradnik jak grać na kompie na tym Bluestacku?
https://www.youtube.com/watch?v=vO0Bx-AkhOc
trochę jest zabawy, gl ;p.
z tego co czytam to permy tez już dają i to nawet przy skakaniu po jednym mieście, także uważać radzę.
może z tym tap to walk na iosa mniejsza szansa na bana ale dunno
A jak wygląda ban? Bo wczoraj odpaliłem gpsa w pokestopie obok siebie jakieś 500m, i do dziś mam "detected to failed location"
@jogurtas ; musisz wejść w opcje programistyczne w telefonie i wyłączyć funkcje Pozorowanie lokalizacji
Moje kochane Cebule, czy nawet w pokemonach musicie oszukiwać? na tym pln wam nie wpadną więc jak się gra nie podoba to zamiast cheatowac, nie grajcie.
Do Prawdziwych fanów:
zdobyłem pidgeotto Waży 57.29kg(XL) i ma 1,42 wysokości(XL) ale zdobyłem go na 3 lvl i ma 50CP, warto w niego inwestować czy zbierać lvl i złapać sobie jakiegoś później np po 9lvl.
nie warto kurwa
Nie moja wina że gra jest "jeszcze" chujowo zrobiona, bo jeśli nie mieszkasz w jakimś mieście to nie ma szans w granie. Gdzie na wsiach i lasach powinno roić się od nich to jest jakiś weedle co 1-2 km, a ludzie w miastach maja kolo swych chat po 2-3 pokestopy w zasięgu siedzą se na dupie i rolluja co 5 min, do tego też same poki się respią w około itp. Więc cebulaczku nie mów mi jaka mam żyć bo nie robię to dla kasy, leaderboardów czy tam czegokolwiek, tylko dla własnego funna, którego tylko obecnie w taki sposób mogę zdobyć :>.