ja jebie ale soraka jest broken czempionem
Wersja do druku
ja jebie ale soraka jest broken czempionem
ostatnio chyba za duzo w lige gram bo zaczynam obserwowac u siebie jak powoli staje sie toksykiem, czeba przerwe zrobic.
co ty piszesz jak nic nie robi jezu
Przeciez stare przyslowie od sezonu 1 mowi Banuj sorake bo leczy
no przeciez soraka smierdziel se biega i co 2 sekunde heal po tysiac, jak kogos nie zburstujesz albo nie wlecisz w sorake pierwsza to teamfight przegrany
a najgorsze jest to, ze nie wymaga zadnych umiejetnosci bo se tylko biegasz i healujesz, jebac inne spele xD
ogolnie to smieszy mnie optymizm niektorych graczy, jest 15minuta dostajemy ~17:4 a takie smieszki piszo "NIE MARTWCIE SIE MAMY LEPSZY LATE GAME" "WOMBO COMBO I WYGRAMY" itp. no szkoda tylko, ze w 25minucie to 2 inhi nie mamy, ale po co surrender przeciagnijmy mecz do 45minuty, enemy adc jest w stanie robic 1vs2 bez straty hp, ale NIE PODDAWAJMY SIE bo po co? przeciez przegrany mecz sie tak bardzo przyjemnie gra a i moze wydarzy sie cud i 4 enemy wywali z gry. i przez takich marnujesz dodatkowo 20min zycia w ktorych moglbys zagrac kolejny mecz i dostac wiekszej dawki raka.
odnosnie soraki
http://eune.op.gg/summoner/userName=the+starchild
gralem z/przeciwko i typ stoi doslownie 1,5 ekranu od przeciwnikow i tylko healuje. no zupelnie nie ma podjazdu, lini nie wygrasz nic nie mozesz zrobic chyba ze 5 man dive jakis i burst soraka ale to na soloq wiadomo