Tak więc jestem, dla niewtajemniczonych. Jestem by opisać tą legendarną akcje antymałpiarzy.
Zaczyna się to tak, gather godzina 19 i gówno nie ma nikogo 3 osoby na krzyż.
Godzina 19.40 już wszyscy są pozbierani, ja zaczynam się denerwować. Nie chce mi się czekać, brak mi cierpliwości myślę aby pierdolnąć ten cały grajdołek i iść się położyć.
Godzina 20.00 instynkt podpowiedział mi żeby tak łatwo się nie poddawać, to i jestem. Akcja organizacyjna zajęła +/- 4 godziny rozciągnięte w dwóch dniach, na chama może i we trzech.
Wielkie podziękowania dla tibi (aż mnie palce bolą, że to pisze ale no kurwa to jest prawda OGARNĄŁ AKCJE !!). Krótki wstęp, teraz opowiadanie ze zdjęciami jak dla małych dzieci, też lubię takie oglądać.
Nie mogliśmy dojść do ładu jak zacząć operacje szerszeń, @
Afganiecc1 ; rzucił pomysłem żeby ukurwić druida który expił. Tak więc do dzieła.
Załącznik 363008
Zabiłem go dorzucając bursta za 2, słownie dwa hit pointy. Uciekamy, Wamiser KRUL imprezy POJEBAŁ drogi na penisuli i musiał dać loga.
Ja z wysokostojoncym twardosko jak na twardzieli przystało uciekamy długą do schronu. Wrogowie zaczęli logować, właściwie to zalogowali i już byli przy nas. Okazałem się lepszym targetem dla
UWAGA 145 maga i 201 maga. Oczywiście jak przystało na wojownika udało mi się uciec tylko ze względu na niedojebaność wrodzoną wrogów - małp.
Instynkt kazał mi być twardym to zajebałem jedną nagłą śmiercią w wroga.
Załącznik 363009
Friendly-fire, klasyk.
Załącznik 363010
Uciekliśmy. Czas na akcje defensywno-ofensywną. Ładujemy do trapa wysokiego rycerza poziom 195, daje się puszować jak garnek i takim o to sposobem sytuacja wygląda tak.
Wiemy jak to się kończy.
Załącznik 363011
Szczęście nie miało końca, dopóki nie weszło dwóch magów. Tych samych którzy mnie atakowali 145 i 201. Na początku sytuacja wygląda tak:
Załącznik 363012
Za parę sekund tak:
Załącznik 363013
Koniec końców musiało to się skończyć tak:
Załącznik 363014
Na dokładkę mamy jeszcze to:
Załącznik 363015
Mała padaka główno-dowodzącego. Nic dziwnego XDDDDDDDDDDDDDD!!!!
Załącznik 363016
Koniec, tak myślałem lecz nasi wrogowie są twardzi i przyszli 5 krotnie większą ekipą.
Załącznik 363017
Zakładki