edytowane szefie
Wersja do druku
Ale co ty pitolisz w ogóle.
Ja z kwasem koledzy bylim. Jak go profesorek wyjebał z tsa, to chyba jako jedyny go broniłem i sam też poszedłem wtedy solidarnie.
Jak nysie makery zabiliśmy (nawet nie wiedząc, że to jego), to on się odpalił od razu i wyleciał z ryjem, pisząc że emil i przemo mają przejebane + wyzywając mnie od pizd i kurew itd. Już wtedy mogłem go zdeletować, ale właśnie tylko ze względu na kwasa nie wysłałem jeszcze cama, chociaż powinienem, i to mimo tych bluzgów itd. To co ty gadasz, że ktoś miał kwasa w dupie?
Jeszcze nysie powiedziałem, że typie, zagadałbyś jak człowiek do nas, a nie tak z ryjem. Kwasowi to samo powiedziałem 5x żeby nysa normalnie się odezwał do nas i pogadał. Kwasu jedynie powiedział, że "taki charakter [nysy]" i tyle. Mieliśmy go nie bić, ale chyba zapomniał mu powiedzieć, żeby on też nas nie bił, bo chłop dalej latał na carlin i skullbashował nasze chary. Mieli cały tydzień, żeby to załatwić jak ludzie, ale się nie dało, a do kwasa pisałem o tym kilka razy. A potem jak nysa padł, to jeszcze ponoć gadał emil z wami i było umówione, że już nie wchodzimy sobie w drogę, a parę godzin później zajebali roshuna, który w ogóle żadnego nysy nie bił no to gz
Kwasa to jestem pewien że już wyrzuty sumienia gryzą, ale się nie przyzna.
Tak samo zowtrixa nie braliśmy przez tyle czasu do teamu, mimo że był to jebany 150 ms, i to tylko dlatego, że Ambusze coś tam miały do niego. Więc o czym wy gadacie, wszyscy normalnie szanowali jego zdanie. Nysa ma wodogłowie po prostu i narobił problemów, na które kwasu wyłożył lachę. W dodatku boci na totalnym przypale, myśląc chyba że jest jakiś nietykalny. A teraz wymyślacie farmazony jakieś, że ktoś komuś tam wyzywał matkę na streamie, w ogóle nikt nie wie o co wam chodzi z tym.
Ja widzialem u nich 3 ukradzione chary takze pozdro:) nie wiem kto dokladnie je ukradl ale wiem ze ukradl bo z wami biegaja. Wiec nie sadze wawiernia ze siwy mowi glupoty. Nysa jest jaki jest ale kiedy bym o pomoc nie poprosil to jest i na dodatek nikogo nie okrada
a dowód masz?
weźcie skończcie te farmazony już, bo jakoś wcześniej nikt nic nie mówił o żadne chary, w ogóle chuj wie jakie chary i o co chodzi, tylko od zadymy z nysą nagle wyciągacie jakieś bzdury, jeszcze wczoraj kwasu coś wyciągnął, że emil niby ukradł profesorkowi dsma na destiny, no brak słów xD
Wyjasnijmy sobie cos. Tak zajebalem chara dla jakiegos ciapatego cwoka, niestety oddalem go po tygodniu czy ilus tam dniach w stanie NIETKNIETYM. Zrobilem to tylko i wylacznie dlatego, ze sprzedaliscie ekipe w rece tejzow i innych szwedzko ciapackich pomiotow, ekipe, ktorej bylem jednym z zlozycieli. Jak powstalo Ambush, to ja zalozylem gildie, ja ogarnalem tsa i wszystkich tam wrzucilem, ja + inni werbowalem nowych ludzi (w tym Ciebie Siwy) w 90% ogarnialem Wam akcje, srakcje i frakcje, wszystko bylo cacy. Po 5 latach slysze od Kwasa, ze ja frajer, sprzedawca i do ambush to on mnie zwerbowal. Chuj, ze gdyby nie moja, Przema, Radzia + paru delikwentow inicjatywa i zawziecie w utrzymaniu tej ekipy(bylismy nolife'y) w kupie, to gowno by z tego bylo, a nie team.
Pomijajac. Tak, sprzedawalem chary przed wojnami(w ktore wplataliscie Ambush, w ktorych Ambush bylo pionkami, wysmiewanymi m.in przez Nyske) ale to tak po prostu wychodzilo. Robilem sobie jakies tam plany w realnym zyciu i po raz X rzucalem tibie, bo mnie wkurwiala. Simply just z tego powodu. Czy ja bylem graczem, ktory kiedykolwiek migal sie od walki ? XD Do mnie talkinng? rly?
Przez te ostatnie kilka lat nie gralem regularnie, ale wracalem raz na pol roku do gry. Nigdy nie uznawalem innej ekipy, zawsze wchodzilem na WASZEGO Tsa, zawsze obstawalem za WAMI, nigdy nie kumalem sie z inna ekipa. Pomimo faktu, ze to juz nawet nie byl cien starej ekipy i tak trzymalem z Wami z sentymentu. Gadalem z wieloma z Was niejednokrotnie, m.in z Kamilem aka kwas cytrynowy, ktory zarzekal sie, ze wierzy mi, ze nie ojebalem tej postaci.
Postaci, ktora mnie nie interesowala bo raz - sprzedalem ja (odzyskalem na chwile), ale sprzedalem i mialem w dupie, chcialem tylko utrzec noska. Tell me boys, po co mialbym okradac chara, ktory mnie nie interesowal, a co dopiero garsc jakichs smiesznych kurwa itemow, ktore zreszta zapewne byly gowno warte.
Passy podalem na waszym formku na facebooku, passy pierwszy przejal Wasz wspanialy ciaplider Taze, doslownie po 4 minutach po poscie, kazdy z Was o tym wie. Chara chyba nawet nie logowalem po przejeciu.
Mimo to, po latach slysze, ze jestem falszywcem i zlodziejem XD Ponad 5 lat friendshipu, za slowo ciapaka, ktory zreszta Was oszczal i po prostu chcial sie pobawic w wojenke Waszym kosztem. Moze i sie to udalo, ale fakt jest faktem.
Tydzien temu bylismy kumplami, Kwasu kibicowal "bijta brazoli ale fajnie", "kumplu", "miszczu" i inne tentegesy, po tym, jak Nysa krzykknal, ze mu 3 bp hmm ukradli co slysze? Sprzedawco, kurwo, zlodzieju. (tak zwyzywalem po tym kwasa jak psa, bo na to zasluzyl. Zdania nie zmienie)
Nie wjezdzaj mi na ambicje Siwy, bo obstawiajac sie za ta chora sytuacja, pograzasz sie w czeluscie kwasowosci.
Pisz co chcesz, odwrociliscie sie ode mnie, oszczaliscie mnie i zwyzywaliscie, po kilku slowach smietnika, ktory Was szkalowal bite kilka miesiecy na poczatku spectrum. Pamietam to dobrze i mi nie wmawiajcie, ze tak nie bylo. Nysa jebal ambush rowno.
Bylem jedna i JEDYNA osoba w Teamie Zasadzka(to te typy co bijo brazolov) ktory obastawal za Kwasem, bo mial ksywe "falszywiec". Nie chcialo mi sie wierzyc, ze te famy to prawda. Teraz wierze.
Tak, cool story, sorry, ale do kurwy nedzy - jak mozna zmienic swoja wlasna osobowosc ze wzgledu na gre? ?
Przepraszam, za wylewnosc. Taki ze mnie romantyk. Piszcie co chcecie i ja i Wy wiecie jaka jest prawda, a zalosna propaganda nie nagnie rzeczywistosci. Bez pozdrowien, over.
PS. Koniec lidowania, juz ja Wam pokaze ambuszke.
nk zrobi jakieś tl;dr z tej medivijskie dramy bo nie oglądam
czy torgowy zespół ds. zwalczania małp przyczynił się do rozpadu grupy trzymającej władzę na serwerze spektrum?
Grupa trzymająca władzę na spectrum rozpadła się jakiś rok temu więc wątpię
2@up to jakas dziwna samojebka, my nie mamy z tym nic wspolnego
@kwasu - ja tylko mowie jak Cie ludzie nazywali, w pizdzie mam co robiles a czego nie. Po ostatnich kilku dniach jestem takiego samego zdania, a najsmiesniejsze jest to, ze z calej tej wypowiedzi byles w stanie wychwycic tylko i wylacznie to jedno, malo znaczace zdanie. Rzygac mi sie chce, koniec mojego udzielania sie tutaj.