Hah, ale czasem zostaje to albo dodge bo cię wywalą gdzieś gdzie wszystko co ogarniasz zbanowali, także imo zasługują na kosza a ja sobie przynajmniej pogram :kappa
Wersja do druku
Hah, ale czasem zostaje to albo dodge bo cię wywalą gdzieś gdzie wszystko co ogarniasz zbanowali, także imo zasługują na kosza a ja sobie przynajmniej pogram :kappa
http://i58.tinypic.com/59zuht.png
koniec z soloq...
w kolejne 5 minut azir zrobił 1/8/1 i wyszedł z gry (diamond s4 :kappa)
udyr nadal nie wykonał żadnego ganku (no chyba że liczymy flash pod turret z 20% hp i oddanie doublebuffa dla enemy)
dodam że reksai do 15stej minuty każdą linie przynajmniej 2 razy zgankował
Załącznik 330975
Kerłem. :kappa
chce ktos normale na west pogracz?
add xivanek
Załącznik 330976
O skurwesyn, tak chujowej gry to już dawno nie miałem. xD
Katarina, Nasus i Udyr, to takie bezmózgie kretyny, cały czas puszowali solo linie, zamiast poczekać na resztę, mieliśmy raz barona i się wypierdoliliśmy podczas TF. Naus 0 magic resistów i się dziwi, że tak szybko pada w TF, to samo Udyr. Wygraliśmy tylko dlatego, że najpierw EZ był afk przez 10 minut, potem Janna poszła, graliśmy w 5 vs 4 i jakoś się udało. Naprawdę, dawno nie miałem tak ciężkiej gry.
Nie no, też nie lubię jak ktoś testuje postacie na rankedach(ostatnio miałem 0/4 czy tam 0/5 lisssandre w teamie i pisała "sorry, first time lissa", a pchała się na topa), ale jak na normalach się nie staram ani trochę i chodzę legendary, to wiadome, że na rankedach już tak nie będzie, kolejny dowód, kolejna postać, którą 1-szy raz zagrałem(diane wywaliło w połowie gry).
Załącznik 330977
Nie rozumiem chyba czegoś;p
Od tego są normale, żeby oswoić się z daną postacią, ogarnąć co potrafi, co można nią robić, a czego się wystrzegać. Jak mi taki Seba zacznie grać nową postacią na rankedzie, bo jest w aktualnym hehe god tier, a nigdy nie grał to mam ochotę pójść do niego i pierdolnąć jego głową o klawiaturę.
ten mecz był chyba niemożliwy do wygrania
4 dragi, 3 barony i nawet jednego tf nie mogliśmy zrobić, full ad team na tanków jak debile
miałem na początku chyba 4/1 i od tamtej pory kompletnie nic nikomu nie robiłem bo pobudowali już armor
https://i.imgur.com/itUhTKS.png
akurat sa takie champy, ktorych nie trzeba testowac na normalach bo ma sie z nimi obycie/stycznosc na codzien. np. ogarniecie takiego maokaia nie jest trudem, wystarczy, ze znasz swoja role i orasz tfy
Ja tam testuje postacie na rankedach, nie gram normali praktycznie w ogóle (od święta zagram z kimś jak mnie zaprosi) i przeważnie staram się to robić z głową, przeważnie już się wie jak skille działają, szybko tylko obczajka gdzieś na stronie co maxowac, granie pasywne i później jechanka w tfach :]
Załącznik 330981
Tym razem gierka bardzo wyrównana. Jak zobaczyłem w lobby kompozycje przeciwnej drużyny, to od razu wziąłem cleana i nawet potem zbudowałem jeszcze banshee. Generalnie buduje zawsze Vayne pod full dmg, jednak w wyjątkowych sytuacjach robię def itemki i rzeczywiście uratowały mi dupsko.
Naprawdę świetna gra, gdyby wszystkie mecze tak wyglądały, to w lola grałoby się o wiele przyjemniej, nawet jeżelibym czasami przegrywał.
Przeczytanie skilli i oglądanie przeciwników to co innego niż zagrania daną postacią na własną rękę. Nadal kopałbym za granie po raz pierwszy na rankedzie.
czy ja wiem, osobiście nigdy nie miałem problemów żeby grać na przynajmniej przeciętnym (jak na moje elo) poziomie nową dla mnie postacią.
Ja zazwyczaj 1-2 razy sobie zagram na boty, aby ogarnąć jako tako postać(ewentualnie kilka normali jeżeli postać jest ciężka(np orianna)) i dopiero wtedy mogę zagrać daną postacią na rankedzie;p
2015 rok a tutaj o jakims testowaniu postaci na noramlu co xD