też tak zawsze robię, po co ten polaczkowaty zamet
Wersja do druku
No może zabrzmi to głupio, niemniej jednak są osoby, które są tzw legendami na pvp typu Mex np i na pewno znalazło by się po kilku takich w obu teamach. I było by to poniekąd sprawiedliwe rozstrzygnięcie sporu, bo wiadomo jeden team może być w chuj lepszy od drugiego, a przegra w warze bo coś tam i mimo ewentualnej wygranej jednej strony nad drugą, gdzie ta przegrana powinna wypierdzielać to pojawi się zjawisko snejkowania na respie, a w takiej sytuacji jaki jest sens prowadzić wara i go wygrać skoro później i tak będzie się padało. Błędne Koło :P
Mówie ci Gandzia, legacy jest jak orshabaal ots dla mnie XD jeden refill po 16bp hmmow, 2.5k boltów i kurwa 600-700~?k expa wbite XDDDD
175 ek, 190rp, 140 ed, napierdalac wszystko jak leci z hmmów i boltów/melee i mieć w chuju jakieś dsy, nigdy z żadnymi dsami nigdzie nie expiłem bo to strata expa. Jedyne opłacalne miejsce do expienia z dsami to ek solo na poi dlach z dsami, ale to trzeba mieć cierpliwość jak chuj bo wkurwiają te dsy wolno za tobą biegające.
Ale jak to ma się rozwiązać, że Mex rozpierdala Xirvise i co, damodredzi grzecznie odchodzą z servera, jo?
Komus tez sie tak psuje przesuwanie rzeczy po ekranie jak zminimalizuje gre, ze co rusz mi upuszcza rzecz w 'polowie drogi' docelowej pomimo, ze trzymam ciagle lpm wcisniety, czy to cos z moja myszka? Bo ochujec idzie jak expie ze spearami...
Tak jak mnie mało interesuje twój of quest, ale nie komentuję go, więc shhhhhh