boze ale jestem z siebie dumny
gram sobie akali, linie wygrywam, ale enemy chodzic grupka ciagle
robie 4/6
mowie sobie BONDZ TWARD!!!!!!
lapanka nobuw w lesie i robie 8/6
zrobilismy barona, ja odrazu ult w samporta za sciane, padl na combo
leca za mna enemy wszyscy, uciekam do linii, ult do minionka, uzywam W
enemy nie wiedza co sie dzieje, rozproszeni dostaja odemnie wpierdol (quadra kappa)
fortfeit