nosi się wykrywacz i usuwa warda po czym wpada za paredziesiat sekund, jezeli jungler chodzi i cos robi a przynajmniej stara sie cos robic to nigdy nie pisze nic zlego w jego strone, gorzej jak 20 min mija a typ jeszcze z lasu nie wyszedl
po za tym na normalach czesto ludzie nie warduja a nawet jesli to zamulaja i nie widza tego ze ktos ich zachodzi wiedza z autopsji :P