wszedlem i stracilem konto dzienki -.-
Wersja do druku
Załącznik 306362
Polecam tego warwicka jakiegos jebanego Luigiego z wloch prawdziwego krula lasu. Na 2 lvlu dostalem dive od Elise i Jax, padlem i oczywiscie dostalem spam ze kupilem red pota zamiast doran shielda dlatego padlem, wrocilem na lane farmilem sobie spokojnie i czekalem na ganka, przybiega warwick gankuje ze swoim zajebistym cc (Red Buff), jax skacze na trinketa pod turret ja sie cofam a ten spierdolony debil flashuje za nim chociaz polecialo 5 pingow zeby sie wrocil i oddaje mu red buffa bo oczywiscie jax nasral na niego i wcisnal klawisz F po czym ten warwick do mnie ze "you should follow", "you are noob with red pot", "report riven noob". Jax z red buffem oczywiscie i 6 lvlem zdivowal mnie za jakies 30 sekund, a ja poszedlem afk. Do 11 minuty jax wzial 2 turrety na topie. Potem uznalem ze pojde junglowac i jakos tak wyszlo ze morde skerowal bo jax ktory sie na mnie sfeedowal byl u nas po dobrym focusie
http://screenshooter.net/6950652/iphignw/skrin
No cóż, Nasus na początku gierki: "i'm smurf west diamond 3, shyvana is a plat 3, easy", no to chyba eune za trudne dla typów z western, bo ziomeczek się wyjebał z 5 razy 1 vs 1, a potem przejebał giereczkę swoimi mega zajebistymi callami ;]]]
Plat I, a jax dalej golem+merce.
gosc gra premade z jakims gownem z golda, ktore rzekomo umie tylko supportowac, bo jestem pewny ze tak naprawde to nie umie niczego. w kazdym razie typowi ktos podpierdala supporta i zostaje mu mid. pickuje kayle na lb, 0/3/0, 30 cs do 100, kieliszek
sobie pierdolnal.
lac takich po ryju to za malo.