japierdolemać, grałem 3 normale przed rankedami zero lagów bardzo niski ping i wszystko świetnie śmigało
zagrałem rankeda na początek crash clienta, potem przez następne 15min ping over 9000 , boziu czemu mnie tak pokarałeś w placementach ;/
Wersja do druku
japierdolemać, grałem 3 normale przed rankedami zero lagów bardzo niski ping i wszystko świetnie śmigało
zagrałem rankeda na początek crash clienta, potem przez następne 15min ping over 9000 , boziu czemu mnie tak pokarałeś w placementach ;/
http://screenshooter.net/6950652/sjgdkfu/skrin
Quality players na eu poland ;]
Proszę o opinie ekspertuw, czemu gosu na wejn 1 ie składa?
ani troche
@żale
kurrrrrrrrrrwaaaaaaa
robie w 100% samemu gre (no dobra, przy pomocy magicznego tresza, dobry byl) przez pierwsze 30 minut. siluje sie z tym pierdoleniem 'hurr durr nie chcialem jungle a musze jungle nie przyjde robic barona', boli dupa bo robie sam gre to mnie jeszcze trollujo ale jakos tam gram. 38 minuta robimy kolejny ace, mamy wziac kolejny tower. akali z teamu dc na 2 minuty, wraca w 40 minucie jak enemy niszcza juz nexus :P
konczy sie gra i demotion do plat2 :PPPPPPPPPPPPPP
a ja serio juz sie staram zeby wbic chociaz na diament. czemu oni to robia ;dd
Śmieszą mnie takie komentarze.
"kernąłbyś gdybyś był na poziomie challenger"
"kernąłbyś gdybyś patrzył na swoje błendy"
No kurwa, proszę Was. Skoro ktoś jest na poziomie np. gold to gra na poziomie gold, a że trafiają się ludzie bez rąk albo afki to wiadomo, że gra staje się nie fair, gdy jest 4v5 albo 5v5 z kolesie w teamie, co wyjdzie za inhi i pada jak szmata.
Takie komentarze nie byłyby normalne nawet pisane z klawiatury gościa z challengera.
Oczywiście to, co napisał dright jest prawdą, no ale jaki jest sens w gdybaniu?
>chciej pomoc
>typ z Gold v powie ze twój tok myślenia jest zjebany,znadinterpretuje i w ogóle on wszystko wie najlepiej xD
Typowo próbuj być nie toksyk..
http://screenshu.com/static/uploads/.../2x/5g05ww.jpg
o co tu chodzi
No to czemu jeżeli gra na poziomie golda, jest na takim samym poziomie jak reszta graczy z jego i enemy teamu, to jeszcze płacze na forum, że nie może "kernąć"?
Jak ktoś jest goldem, to nie kernie sam gry, przecież to wszystko jest wliczone, trolle i afkery. Myślicie że jak ktoś ma diament, to po drodze od placementów wszyscy podkładali się i dziękowali, że mogli z nim przegrać/zagrać w 1 drużynie?
Tak samo spotykał feederów ale potrafił ich udźwignąć i dlatego ma diament.
Teraz. Czemu jakiś gold player, ze skillem i nastawieniem golda miał by wbić platyne/diament, jeżeli wyżej są LEPSI gracze od niego, którzy przebili się przez goldowych feederów i teraz walczą z platynowymi feederami?
Tu jest najbardziej pojebane, że większość ludzi myśli "OMG FEDER MI SIĘ TRAFIŁ", a zapomina że 3 z jego teamu ma to samo. Zapomina że w większości gier ktoś odstaje w drużynie i jakoś ludzie sobie z tym radzą.
I to nie tylko do tego typka co ostatnio dużo płacze, ale i do wszystkich crybaby, którzy myślą że zasługują na wyższe elo ;P
dostal jakis buster bana? podobno jakis banwave byl ;;
2014
ktos daje jebanie o to czy jest w bronz/silver/gold/platyna/diadem/halenger
z kim ja tutaj?
http://www.youtube.com/watch?v=gK1g4cnOcOU
super,fajnie ale po co tak gwiżdzesz xD
https://i.imgur.com/ANpmAZE.png
co ten lisin samport :P
nie dość że uniosłem takie zwierzęta i wygrałem 2 i pół linii to jeszcze morello mi dał 97 lp :/
http://i62.tinypic.com/2u7aq6u.jpg
>wejdź na stream nervariena
>pierwszy tekst na czacie Hazer3214: smierdza ci dredy kupskiem?
xD
tyle że zauważ że jest taka różnica, ludzie generalnie myślą że nie można dostać słabego teamu co jest strasznie głupim myśleniem, wtem jest pisanie że osoba która pisze tego posta o swoim teamie jest wręcz chujowa. ja nie wiem, za każdym razem nastawienie mam takie samo, czyli że chcę wygrać grę. retard trafi sie raz, no ewentualnie drugi raz pod rząd, ale jeżeli trafi ci się tak kilka razy pod rząd (over 4), to jak się czuje osoba po takich grach która ma amibicję i chęci na gre wyżej? ile jest takich gier, gdzie wygrywamy sobie fajnie early game, nie ma problemu, ja nie oczekuję od nikogo kerowania, tylko żeby po prostu nie feedował jak debil robiąc to złośliwie, a jeżeli zagra powyżej średniej to już tylko lepiej. dochodzi late game, czas odrodzenia się wydłuża, i czasem jest tak że patrzysz, powiedzmy że jest 40 minuta, i to co w tym momencie gra twoja drużyna jest masakrą, zaczynają się powoli wypie**alać, potem następni i następni, i tak są throwy wygranych gier. ja rozumiem że większość może być lepsza, i tam gdzie oni grają ludzie potrafią myśleć i nie popełniają w każdej grze głupich błędów, i wynik 1/13 nie przeważa do końca o przegranej, ale to jest niestety gold. możecie sobie pisać co chcecie, ale granie z ludzmi jest zazwyczaj żałosne, niestety. taka jest prawda, pis joł (a żeby wbić platyne, w większości przypadków nie może być takich gier jakie mają miejsce w/w)
>gram zeby wygrac
>nie zeby sie nauczyc lepiej grac
slabo.mp3
http://puu.sh/6BvGv.png
jak to wytlumaczysz?
legenda: 80% winratio po 877 grach na poziomie gold5-gold1, co oznacza przejscie calego golda jakieś 30 razy? xD
mam nadzieje, ze to zamyka temat o tym ze jestes tragicznym zlotym pechowcem
ps. nie, to nie ja
kurr zagralem sobie naczosem bo musialem isc na topa, juz zapomnialem jaka ma moc;]
Bo Ci co są w diamencie czy challengerze etap feederów z golda czy silvera mają za sobą, tak jak to powiedziałeś. I oni prawdopodobnie też, kiedy byli na takim poziomie, narzekali na feederów etc. Narzekasz, narzekasz, w końcu Twój poziom się polepsza, lecisz w górę, do lepszych.
Dlatego jak ktoś jest w goldzie i gra jak gold, a dostanie golda, który gra jak bronze narzeka i płacze, że nie da się kernąć. Bo nie zawsze się da.
Bardzo, ale to bardzo przyjemna gra. Co prawda Vi poszła jungle bez smita przez przypadek, mało gankowała mida i dała mi tylko jednego blue, ale była spoko. Early i mid game nasze. Natomiast w late już było ciężej. Próbowali zgarnąć Barona, ale moje Q było za mocne xd. Ashe totalny nieogar. Lissandra ogarniała i kerowała team. Mundo...całkiem. Zyra jako supp zrobiła większy dmg niż adc. A Malphite pieprzył im każdy teamfight, bo zawsze wbijał we mnie odsłaniając Liss i Ashe, ja ulti (lub flash) one padały i mieli pograne xd.
Załącznik 305921
Dlaczego nie? Osobiście bardzo mi się podoba. Stosunkowo dużo AP, życie i slow za każdym E. Bardzo mi się przydaje. Składam go jak potrzebuję więcej życia. Jak gra leci lajtowo to składam graspa czy jakoś tak (te 120ap i 10% cd) i void staffa (czy jakoś tak xD).
PeMKa to nie TORGowiec?
xD
Właśnie o Tobie myślałem ;d.
Właśnie nie wiem jak brane jest te E, ale raczej distance, więc 30%. Dla melee 40%.Pojebało mi się z frozen malletem.
Cel dostaje 35% slowa, a wszyscy, którzy są obok i dostaną od E 15% slowa? Tak to jest? Czy wszyscy 15%?
Q daje slowa jak najbardziej, ale przy aktualnym bolidzie CD mam około 5.5s, poza tym jak mana spadnie (bo nie mam blue czy coś) to nadal mogę slow'ować z E. Do tego 500hp i 80ap.
Co prawda taki grasp da mi 40ap więcej i 10%cd, ale składam to sytuacyjnie - jak potrzebuję więcej życia.
Rajot pls nie dobieraj mi więcej tych gamoni :/
kolejny typ z ligi gowno 18 sie wykloca ze wie lepiej
nie piszcie nic niech graja jak chca szkoda klawiatury
ale dzisiaj chodza stompy na bottom lane
cos pieknego