czary poka mozesz sobie poustawiac na hotkeye, tyle co pokemona zmienic/zaznaczyc na battle tego co chcesz bic.
Jak bd gral ostroznie i expil tam gdzie mozesz, a nie tam "gdzie moze sie uda jednego pokemona zabic" to powinienes dac rade xD
Wersja do druku
no to spróbuje
jaki serv bedzie najlepszy dla takiego n00ba?
kazdy, diamond najnowszy ale raczej nie ma szansy na jakis konkretny zarobek wiec odradzam, tym bardziej ze jestes n00bem; ja gram na amethyst np wiec moge pomoc
dlugo sie na maila czeka?
Jak jestes nowy to i tak wbijaj na Diamond, bardzo dużo polaków ale musiałbys sobie załatwić myszkę w dalszych fazach gry.
w sumie moj pierwszy dobry dubel
http://i60.tinypic.com/11148bm.jpg
i aktualny level
http://i61.tinypic.com/29nb9l0.jpg
Jak wyglada gra na Diamond: masa ludzi, najgorszgo mozliwego community jakie wystepuje w grach online - Polacy i Brazole; grajac do 20~ masz wszedzie Polakow a po 20 i w nocy loguja brazole. Co kto lubi. Na amethyscie do 20 sa wolne respy, polakow gra malo i raczej z tego co widze nie sa to rasowe nooby jakich mozna spotkac na gc xd. Ofc nie generalizuje tylko mowie o większości, wyjątki zawsze sa i beda; w kazdym razie polak czy brazol - zachowanie podobne z tym ze pl zrozumiesz a br nie.
nie no ja myszke mam ale wygodniej sie gra na łóżku :P
Różnica między polakami a brazolami w tej grze jest taka, że brazole są skurwielami bo nie można się z nimi dogadać,albo mają złe doświadczenia z polakami a polacy to gnoje bo 90 % to dzieciaki albo jakieś typowe nerdy.
Ja gram na ruby i byłem w polskiej gildii (jedynej chyba tak dużej na serverze) w której vickiem był jakiś "dorosły" ziomeczek który 12 h dziennie na zmianę ze swoją kobietą online, miałem bekę z niego w chuj i się z tym nie kryłem, w końcu doszło do tego że nazmyślał jakiś rzeczy liderowi i wyjebali mnie z tej gildii a on na pw teksty w stylu " WRESZCIE SKURWYSYNU MARZYŁEM O TYM OD KIEDY CIE PRZYJĘLIŚMY " xDDDD
Żeby radzić sobie z brazolami i polakami w tej grze trzeba mieć konkretnie wyjebane, jak już z kimś grać to ludźmi których się zna i ogara w rękach, no i nie grać na najnowszych serverach tak jak mówisz, bo większość 'karierowiczów' leci na nowe servery bo chcą być zajebiści ;)
A no i jakby nie patrzeć w vipach na 7 osób 1 to mój rl, 2 to ludzie których znam już jakieś 2 lata poznani w pokach, Calid i 3 brazoli którzy są na prawdę ogarnięci.
Trzeba tyrać bydło, nie ważne czy z Polski czy Brazylii, trzeba sobie radzić na własną rękę i się nikim nie przejmować ;d
roznica miedzy polakami a brazolami jest taka ze brazole to glupie czarnuchy >.<
ja gram na diamondzie i nie jestem jednym z tych "karierowiczow", co kolega wyzej napisal. Po prostu gdy gralem na brassie nie mozna bylo kupic nic dla mniejszych lvli (wszystko shiny, albo jakies wariaty +50 za kosmiczne ceny), co do samej gry tam- najgorsi sa gracze, ktorzy nie znaja angielskiego (to nie tylko brazuki), wjedzie Ci na respa z lepszym pokemonem i zaczyna napierdzielac swoje wywody po portugalsku i siedzi Ci na respie, do tej pory nie spotkalem sie z polakiem, ktory tak samo bezsensu by siedzial ze mna na respie bez ugadania sie i fakt, przykladowo dzisiaj byl na diamondzie daily na jynxy, a ja ogolnie od dluzszego czasu na nich siedze i usiluje zlapac (juz z 700 broke -.-), to juz od 15 nie bylo chuja, zeby sobie normalnie poexpic, bo jakies przyglupy ciagle wpadaly na resp i bily, wiec mogliby po prostu zrobic ks tak samo zabroniony jak blokowanie respa i chyba byloby wszystko w porzadku, jestes pierwszy to sobie siedzisz do konca suppli, lub do lvla i tyle