pytanie typu "głupie":
Co to jest ten movement kobry lub movement szwecja o których czasem wspomina np. Izak na swoich streamach?
Co to jest movement wiem, ale o co chodzi z tym "kobry" i "szwecja"? :P
Wersja do druku
pytanie typu "głupie":
Co to jest ten movement kobry lub movement szwecja o których czasem wspomina np. Izak na swoich streamach?
Co to jest movement wiem, ale o co chodzi z tym "kobry" i "szwecja"? :P
muwment kobry to styl zwinnego poruszania się, że np potrafisz jednym tempem biegnac na dd2 z tt spawnu na b, wychodząc z tunelu wskoczyć od razu na skrzynki po prawej za tunelem, ogólnie że umiesz poruszać się zwinnie, wskakujesz wszędzie za 1 razem etc, a ten drugi to nie mam pojecia o czo mu chodzi xd
https://www.youtube.com/watch?v=pjWVfvoccP0
tu chodzi bardziej o krecenie beki z kogos jak ustawia wzgledem przeciwnikow, wybiera najgorsze miejsca etc
na jutubach jest sporo filmików z GO o nazwie "movement szwecja" ale co one przedstawiają to nie jestem pewien.. xd
#up
aaa oki, wyjaśnił :P
sprzedam awp corticera MW i p90 smierc od kociakow 3 stickery dignitas 2 holo
ja pierdole
czego ten ruski naród nie może mieć swoich serwerów na których będą grać tylko oni i będą wkurwiać siebie nawzajem?
graliśmy z 1 randomem, oczywiście musiał trafić się rusek. zaczwliśmy po stronie ct na mirage'u
-bez mikrofonu
-powinniśmy grac full eco, on grał fulla
-skracał w każdej rundzie, czasem udało mu się zabić jednego, ale zazwyczaj padał
-pytałeś się którą część mapy kryje, to albo nie odpowiadał, ale zwykłe "shut up i play solo"
do teraz mnie telepie jak o nim myślę.
ruski to powinny mieć perm bana na wszystkie możliwe gry on-line, nie ma dnia żebym nie grał z tymi zjebami...
a ja do tej pory trafiałem 50/50 ruskich ogarniętych i zjebow
kilku na prawde milo wspominam, przeważnie to była gra 3/4 premade +2/1. raz dobralo 2 ruskich, każdy z nas zna podstawy rosyjskiego to gadaliśmy o wodce i takich tam, znali akurat angielski i uczyli nas nazw miejscowek po rusku, albo jakichś tam zwrotow żeby się dogadać z bracmi, sami kurwili na ruskow niedojebow grających w csa. jeden nawet do friedow wleciał i gramy sobie premady czasem. innym razem gość z super angielskim, ale miał rosyjskie litery w nicku wiec zaczelismy z nim gadac po rosyjsku, nie chciał później uwiezyc ze jesteśmy z polski i dopiero jak się przekonal to z plynnym londyńskim akcentem zaczal mowic do nas w zachodnim jezyku. fajnie się denerwowal jak mowlisimy do niego sasza, choć miał na imie jegor co dalo się odczytac z jego nicku napisanego dziwnymi szlaczkami.
także nie wszyscy bracia zza wschodniej granicy sa takimi złymi partnerami do gry
zdecydowanie gorzej wspominam jak na jakiegoś allaha z dalekiego wschodu trafie
mam przeciek CW wygra z Titan potwierdzone info
Co wy tak na tych ruskow :D Oni przynajmniej jakkolwiek probuja sie porozumiec, a Polacy oprocz wyzywania ruskow to nawet jak graja z Polakami to info nie daja. Zawsze sie modle byleby zadnego Polaka w teamie nie dostac. Raz pamietam, ze gralem solo, dorzucilo do teamu 2 Polakow, Niemca i Ruska. Niemiec sie pyta skad jestesmy, to typek ze z Polski, a on ze spoko nie ma problemu, gramy. Rusek zamyka i jak Polacy sie poczuli lepsi od niego :D Wyzywali jak mogli. Gnilem mocno, chociaz nawet po angielsku lepiej od nich ogarnial no, ale "russian noob" zawsze w cenie.
edit. 3 dni temu nawet gralem z ziomkiem fejsita, to w enemy dorzucilo 5 Polakow. Co probowali po nas pojechac to ja nie. Po gierke patrze z miejsca slowa "ze nas dojada jak kurwy", a ze mieli lokalizacja Bialystok w profilu to minuta szukala w google, mam ich dane, wyslane zapro na steam, pogadalismy chwile i odrazu zmiekly faje :D Nawet kiedys, za czasow 1.6, tak z 3-4 lata temu, jakis typek na mixie trafil sie z mojego osiedla. No i wyzywal mnie jak mogl. Pisal kogo to nie znal, ze mam przejebane. Pogadalem z ziomkami i okazalo sie, ze go znaja i to jakis 16-letni gnojek :D
no no, porozumieć się w taki sposób, że w ogóle nie używa mikrofonu, a jak się go coś spyta to od razu 'shut up' ;d
już wole jak dobierze tego jednego, albo 2 polaków. jak graliśmy w 4 faceita dobrało polaka, zaprosiłem go do nas na ts'a i gramy z nim do dzisiaj praktycznie każdy mecz. i takich sytuacji już było kilka. wiem, że jak się gra w 4 i siedzi na ts'ie to zapomina się mówić w grze i info daje się tylko swoim, dlatego jak ktoś jest normalny to na tego ts'a wejdzie i gra się normalnie bez żadnych spin.
ja tam wole grać z ruskami niż polakami