hmm...
nie wiem, moze ja jakis dziwny jestem, ale mam wrazenie, ze jak ktos przeczyta taki post po 10 minutach od napisania, to nie wie o co chodzi, czy tak?
czytam temat od dłuższego czasu i zawsze mniej więcej wiedzialem o co chodzi (a nie ogladalem streamow), a teraz posty od czapy.
z tego co pamietam, to niektorym przeszkadzalo juz to, ze w temacie nic o CSie, tylko o betach i poboznych zyczeniach oraz ze "rip skiny" itp. - i ja tych ludzi rozumiem - ale z drugiej strony rozumiem tez pewien poziom luzu i tego ze sobie ktos musi poplakac, ze mu jakas druzynka przegrala zycie - ale czy naprawde chemy miec tu posty "haha" i osobiste wycieczki o bolu dupy itp?
chyba nie :-)
raczej chodzi o to, ze nie wiem po jakiej akcji ;P