Władca Marionetek napisał
Nie mam z nimi problemu, ba Sebastian fajne imię, może mój dzieciak tak będzie miał. Ja jedynie śmieje się z twojego prymitywnego sposobu myślenia co już opisałem, który zbliżony jest do myślenia typowego dresa (dresy też noszę, ale bez naszywek, więc już uprzedzam jakbyś miał mi zarzucić problem z dresami) i zbliżony poziom argumentacji. Obrazić mnie nie obrażałeś jako osobę, ale inteligencję zebranych tutaj jak najbardziej (więc nie dziw się, że ktoś się z ciebie śmieje).
Wiesz, może wasze zdanie by mnie trochę faktycznie interesowało (no, spleena mnie interesowało, bo gość przynajmniej nie owijał w bawełnę, że gra generalnie poza areną to gówno i przynajmniej potrafił argumentować poza hurr pedofilskie chińskie bajki, choć w moim odczuciu w niezbyt trafiony sposób i nie zrozumiał o co mi chodziło z tym polecaniem gier, bo w pewnym momencie pisaliśmy o dwóch różnych rzeczach), ale tutaj akurat się nie popisałeś z argumentacją od samego początku, a gdy ktoś ci wytknął to już hurr "gra może i wkurwia mechanikami, ale nie jak grasz mało" durr. Zresztą argumentacja na poziomie "miliony graczy nie mogą się mylić" to też trochę top kek, nie słyszałeś powiedzenia "miliony much codziennie lecą do gówna, więc nie mogą się mylić"? Skoro piszesz, że HS nie jest grą prostacką to może porównasz mi ją proszę cię bardzo z innymi tytułami dostępnymi na rynku pod względem mechanicznym (ja chociaż te parę stron temu napisałem tam jedno zdanie lub dwa na ten temat)? Jeśli od tego teraz będziesz kontynuował to możemy dyskutować, a jeśli nie możesz (bo np. HS to twoja jedyna karcianka) to się nie dziw, że generalnie twoje wypociny mam głęboko w poważaniu skoro się na tym nie znasz.