Cedrik Diggory-Celesta napisał
Dzis tez postanowilem sobie troche zagrac, nawet az chyba na zbyt troche. Gralem może 6h, Hearthstone jak dla mnie się zjebał po dodatku GvG. Wszystko tylko i wyłącznie zależy od tego, jaką masz rękę na starcie. Przegrałem mase meczów, bo typek po prostu miał lepszą synergię z mechami/ jakimś innym gównem, czego już nie dało rady nadgonić w późniejszej grze. Jak nie masz decku z mechami, nowymi kartami to nic nie zdziałasz.
Przykro mi to stwierdzić, ale hearthstone się zrobił jedną wielką loterią oraz pay to win. Niestety, jak się nie ma nowych kart, to przegrywa sie ponad 50% pojedynków. No i w pełni się zgadzam z Avarionem - sami magowie z mechami, hunterzy i warlocky z olbrzymami / mech zoo.
A loteria w tej grze jest nie do opisania, nawet jakby ktoś miał zajebistą talie, to i tak przegra, gdy ktoś ma zajebiste combo na starcie. Nie polecam i nie wracam, pozdrawiam.
PS: Jakby ktoś myślał, że zdobędzie jakieś ciekawe i fajne karty nie płacąc euro, grając na arenach, to odrazu mówię, że nie.
Otworzyłem przez ostatni miesiąc z 20+- pakietów, 0 legend, masa powtórek i gówien.